Saikano - UWAGA SPOJLERY !!!

[Frey Ikari]

Wiecie tak teraz oglądam sobie Saikano i doszedłem do wniosku że większość ludzi to źli ludzie, zrobili z dziewczyny broń ukrywając konsekwencje takiego czegoś. Ciekaw czemu sobie czegoś takiego nie zafundowali albo czemu własnego syna/córkę nie skazali na taki los?? Bo to za okrutne?! Łatwo jest wysługiwać się kimś mówiąc sobie nie było wyjścia, przecież nie protestowała. I nie uwierzę w kit że nie wiedzieli do czego to doprowadzi, że urośnie w siłę i jej nie powstrzymają. W momencie gdy przyszli po nią i powiedzieli że bez niej nie wygrają, giną ludzie, miałem chęć odpowiedzieć że sami sobie zgotowali taki los. Oni sobie usiądą i będą popijać kawkę o ona będzie tam cierpieć i zatracać się. Smutne że w pewnym momencie życie ludzkie przestało mieć dla niej jakiekolwiek wrażenie, smutne ale i przerażające. Ludzie zginęli i nawet dobrze bo czy zasługiwali na to by życ?? Ludzie są najmądrzejszą rasą bo potrafią przewidzieć co ich czeka i tu zaczyna się ich pycha i głupota gdyż totalnie mają to gdzieś, dążą do zagłady z uporem godnym lepszej sprawy.

Jest jeszcze kwestia Akemi moment jej śmierci miał być uber dramatem i też był, wszelkie wyolbrzymienia były tylko po to jeszcze bardziej dobić widza smutkiem tej sceny. Jeśli miałbym je przypisać jakąś cechę to oddanie, poświęcenie i czystość serca, nie jest łatwo poświecić swoją miłość dla kogoś innego.

[Szyszka]

manga lepsza. przy anime nie beczałam. no, raz, jak zginął ten żołnierz, mąż facetki co głównego bohatera do łózka zaciągnęła, bo to fajny bisz był.

[Shirosama]

W każdym razie na końcu wszyscy zginęli więc dzięki temu trochę mniej żal tych którzy zginęli pojedynczo. Oczywiście z perspektywy całości.
Jest to jedyne anime razem z Vampire Miyu i ostatnim odcinkiem Air które mnie najbardziej wzruszyło. Nie tylko chodzi o Akemi, ale również Chise na końcu gdyż to było takie dramatyczne.
A co do filmu live Saikano to była to istna żenada. Tam coś takiego jak wzruszenie nie istnieje. Film płytki i sztuczny wogóle bez sensu że coś takiego powstało.

[Wilk Stepowy]

Nieźle Wam idzie spoilerowanie.

[Szyszka]

Wilku, czepiasz się. W temacie o Haruhi też spojle latają. W temacie o RahXephonie spojle lecą koszmarne. W każdym temacie o NGE są spojle. naprawdę nie wiem, kto przy zdrowych zmysłach, nie oglądając wcześniej anime wchodzi do tematu o danym anime, powinien go ów temat zupełnienie obchodzić, bo  wypowiedzieć się nie będzie mógł, to raz, a dwa, jeśli włazi, żeby się dowiedzieć co inni myślą to chyba powinien sobie zdawać sprawę, że na tych 14 stronach nie było postów w stylu "fajne anime, podobało mi się" tylko dyskusje na temat samej treści.

a jesli ktoś chce sie dowiedzieć o czym to jest, to szuka recenzji. tematy "jednoanimowe" z natury rzeczy nie są recenzjami, są dyskusjami O ANIME. trudno jest dyskutować dając same spojlerproof teksty.


EOT.


i znowu się muszę zgodzić z Anfanem - film life action w wykonaniu Japończyków to ogólnie zuo. szczególnie s-f.

[Shirosama]

Ja nic ogólnie nie mówiłem tylko akurat o Saikano live ale prawdę mówiąc zdecydowanie najlepiej wychodzą im horrory np One Missed Call, Dark Water, Forbidden Siren. Te są świetne a Saikano nie miało w sobie żadnej głębi a jedynie kilka efektów specjalnych. A mi się anime Saikano spodobało bo było przejmujące.

[Frey Ikari]

A co do filmu live Saikano to była to istna żenada. Tam coś takiego jak wzruszenie nie istnieje. Film płytki i sztuczny wogóle bez sensu że coś takiego powstało.

Zgadzam się, zmarnowany film, a było można wykręcic coś naprawdę dobrego...

manga lepsza. przy anime nie beczałam.

Nie wiem bo nie znam mangi, ja teżnie beczałem ale cholernie żal mnie chwycił, mieszajacy się z gniewem.

Nieźle Wam idzie spoilerowanie

Co ty nie napiszesz, inaczej się nie da.

Doszedłem do momentu gdzie ginie ta dziewczyna i ten wrogi pilot co przeżył... Szkoda że nie mogła przezwyciężyć żalu ale rozumiem na wojnie nie ma przebacz...