Eeeech... pokazałbym wam, jak wyglądają ładne amazonki bez wyrzucania cycków z i tak ledwo istniejących ubrań dla sadomasochistów i to zrobione z jednego pudełka GW. Niestety nie mam aparatu, a i komentarzy na temat brzydkiego malowania (bo jest brzydkie) mi się słuchać nie chce...
Te zupełnie nie oddają klimatu bandy. Szkoda to mówić, ale kapłanka jest ni w pięć ni w dziesięć... z południowych krain może ją przywieźli ale nie z Lustrii i ktoś jej przez pomyłke chyba skórę wybielił...
Totemki za rzadne skarby nie przypominają totemek, chyba, że to te słynne Wojowniczki Kijanek o których tak wiele słyszalem...
Czempionki na upartego (ale bardzo upartego) przejdą, tylko te ich niby hełmy mnie przerażają...
Skautki są fajne, ale przydałoby się im trochę konwersji na bardziej "indiańskie" klimaty.
No i co jeszcze ze zwykłymi wojowniczkami? Z tego co pamiętam z bandzie ZAWSZE musi być conajmniej jedna...
Co do Witchek nie zgadzam się także... w takich butach? W życiu... też próbowałem, ale nic z tego nie wyszło... witchki to witchki...
Nadal najlepsze są plastiki (figurki rzecz jasna), bo przynajmniej można z nich zrobić pełny WYSIWYG.
Zaciągnę te figurki ze sobą na Pyrkon, a niech ludzie widzą jak można łatwo zrobic amazonki bez perwery
(choć każda ma jedną pierś odsłoniętą)