Autor Wątek: Gangi Radomia  (Przeczytany 55064 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Czopek Piotrek

Gangi Radomia
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 20, 2007, 10:13:53 pm »
na digarcie jest dosyć dużo plansz z komiksu (chyba chodzi o ten komiks, prawda?) i moim zdaniem to jest tak:

mój sąsiad piętro niżej wygląda praktycznie tak samo jak główny bohater gangów. Parkuje swojego wielkiego passata na miejscu dla inwalidów po skosie tak, by nikt obok już nie mógł stanąć, a jak łazi po swojej chałupie, to szklanki u mnie dzwonią. Czasem w nocy jest u niego koleżanka, która mówi "ała", ale nie w taki sposób, jaki byście chcieli żeby mówiła ;) tylko coś na zasadzie "ała, jesteś u pani". Generalnie dolina.
Komiks Gierka w świetle obserwacji sąsiada wydaje mi się być wręcz dokumentem. Te teksty i przemyślenia to coś jak by Gierek wsadził dyktafon do bluzy od dresu tego łysola i potem tylko przepisywał nagrane kwestie na kartkę.
Tylko że mnie jakoś nie interesuje co tam mówi / mysli przeciętny dresiarz, bo taki osobnik nie ma dla mnie nic ciekwawego do powiedzenia. Bluzgi w każdym zdaniu komiksu - to już było i się chyba przejadło. Ludzie już nawet na Wilqa jadą.
Kiedyś Bizon w Pokoleniach pokazał jak można śmiesznie potraktować dresiarstwo ale teżw jakimś momencie się pogubił. Myślę, że gdyby skończył Pokolenia wcześniej, seria byłaby odbierana jako jeszcze lepsza.
Wiem i widzę, że Gierek (pimpek?) ma moc w łapie i potrafi pewnie narysować świetne rzeczy (wystarczy rzucić okiem na córkę Punishera - kobieta Mad Max nromalnie). Gangi były narysowane chyba bardzo szybko i z pewnością z założeniem stylizacji na bazgroły na ostatniej stronie zeszytu od polaka... tylko że to wszystko już było. Ten komiks będzie miał pewnie kilka fajnych kadrów ze strzelaniem, kilka efektownie narysowanych fruwających w powietrzu samochodów i to wszystko przeplatane raportami z ustawek, które mimo wszystko wydają się być nudne jak flaki z olejem.

Podobają mi się pracie Gierka - mają w sobie to coś i lubię od czasu so czasu rzucić okiem na plansze na digarcie, ale podchodzę bardzo sceptycznie do komiksu jako całości. Nie wiem, czy mógłbym bezboleśnie i za jednym razem przejść przez całą opowieść.

Offline P. Śledziu

Gangi Radomia
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 20, 2007, 10:29:44 pm »
Cytat: "Maciej"
Gangi choćby się źle sprzedawały, to ciul z tym - 200 egz zawsze się sprzeda  :roll:

Dziwi mnie tylko, że niektóre osoby które łykały "ostentacyjną c**jowość" rysunków w WilQ, w przypadku sampli z Gangów Radomia piszą że Gierek nie umie rysować. Odbiór często bywa ukształtowany lansem...

Tak, ważne jest KTO wydaje dany komiks.  :roll:


No, teraz to mnie szczerze ubawiłeś. Gdzie Minkiewicz, ze swoją totalnie prosowską krechą, gdzie każdy kadr "siedzi", kompozycje plansz i kadrów są bez zarzutu, projekty postaci, że mucha nie siada a gdzie Gierek, u którego niemal każdy aspekt grafiki leży i kwiczy a droga do dobrego rysunku szeroka, długa i końca nie widac? Dlaczego podlewasz to jakimś lansem? I o co cho z tym KTO wydaje???? Nie ogarniam.
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Offline Macias

Gangi Radomia
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 20, 2007, 10:37:29 pm »
Bo niektorzy z zalozenia wydaja dobre komiksy Sledziu, ktorych nie mozna objechac na tym forum. w tym rzecz.

Offline Tkachoz

Gangi Radomia
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 20, 2007, 10:40:49 pm »
a mi sie ta estetyka strasznie podoba- wlasnie trafia do mnie takie operowanie prosta kreska i to idealnie pasuje do fabuly. co prawda wolalbym ujrzec w formie albumowej jakas "autobiograficzna" historie jak "Sylwester" ktory obecnie Gierek puszcza na digu, ale "Gangi" tez spoko.
ciekaw jestem calosci.

Offline Czopek Piotrek

Gangi Radomia
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 20, 2007, 10:46:51 pm »
Cytat: "P. Śledziu"
niemal każdy aspekt grafiki leży i kwiczy a droga do dobrego rysunku szeroka, długa i końca nie widac?


myślę, że to trochę przesada. warto rzucić okiem na te kilka "poważnych" rysunków Gierka na digarcie - gość raczej zna się na rzeczy.

ale Gangi - tu widać pośpiech w rysowaniu co rzeczywiście skutkuje często np. niezbyt fortunną kompozycją plansz. (choćby niechlujnie robione dymki, które zasłaniają zbyt dużo z obrazków)

Offline P. Śledziu

Gangi Radomia
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 20, 2007, 10:59:48 pm »
Cytat: "Czopek Piotrek"
Cytat: "P. Śledziu"
niemal każdy aspekt grafiki leży i kwiczy a droga do dobrego rysunku szeroka, długa i końca nie widac?


myślę, że to trochę przesada. warto rzucić okiem na te kilka "poważnych" rysunków Gierka na digarcie - gość raczej zna się na rzeczy.


Rzuciłem, przejrzałem galerię i nadal widzę kompletną amatorkę  :roll:  Chyba będę się musiał przejśc do optyka po te "mocniejsze szkła". Nie moja bajka najwidoczniej. Spłyyyyw.
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Offline demonter

Gangi Radomia
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 20, 2007, 11:43:43 pm »
Śledziu sam stwierdziłeś że to najwidoczniej nie twoja bajka więc raczej problem u ciebie tkwi nie w oczach tylko gdzie indziej. Kompletną amatorką też bym tego nie nazwał bo z tego co się orientuję to już jego drugi album.
Tu jest link do jego wcześniejszej galerii http://gierek.digart.pl/digarty/ i widać jaki dynamit ma chłopak w łapie.

Offline tyler_durden

Gangi Radomia
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 21, 2007, 12:03:04 am »
Maciej napisał:
Cytuj
Dziwi mnie tylko, że niektóre osoby które łykały "ostentacyjną ch*****ść" rysunków w WilQ, w przypadku sampli z Gangów Radomia piszą że Gierek nie umie rysować. Odbiór często bywa ukształtowany lansem...

Tak, ważne jest KTO wydaje dany komiks.


to ja się wypowiem, jako osoba, która łyka "ostentacyjną ch****ść" rysunków w WilQ. Widzisz Macieju, problem polega właśnie na tej ostatencyjności. Minkiewicz może sobie na nią pozwolić. Gierek, no cóż, widać, że się chłopina spina. Ale z tego spinania, podobnie jak w przypadku ciężarowców, tylko niesympatyczne estetycznie widoki i smród. Ja tam timofowi kibicuję generalnie, ale widząc te zapowiedzi zastanawiam się po co? To mało ciekawszych rzeczy można znaleźć w różnych JEJACH albo MASZINACH?

I jeszcze takie pytanie, KTO musiałby wydać "Gangi Radomia", żeby mi się spodobały?
o not talk about fight club

Offline P. Śledziu

Gangi Radomia
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 21, 2007, 12:04:28 am »
Ok, wózki fajne. Podkreślam subiektywnośc moich opinii, nie widzę żadnego dynamitu, oko mi nie drga na widok tych kadrów, emocji brak. Ale to moja opcja, bo można przeczytac, że niektórym wchodzi milutko. I git. Temu buraczki, temu ziemniaczki, temu mięsko. To raczej naturalne.
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Offline Titos2k

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 493
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie umiem rysować.
    • Titos2k.pl
Gangi Radomia
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 21, 2007, 12:09:19 am »
oto chodzi.

wąski target

śledziu nie trafiony.

fani szczęśliwi.

stop.

btw. co niektórzy zakładają jakiś dziwny lemat, że komiks gierka miał być realistyczną krechą baziany, a mu się to nie udało. Te szkiełka by się właśnie przydały teraz tym osobom  ;) .
www.titos2k.pl - blog + portfolio.

Offline mykupyku

Gangi Radomia
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 21, 2007, 12:17:25 am »
Cytat: "tyler_durden"


I jeszcze takie pytanie, KTO musiałby wydać "Gangi Radomia", żeby mi się spodobały?



Kultura Gniewu!

a co do Gangów srangów, to jak scenariusz będzie ok, to te rysunki dają radę i dialogi też :) ale marny scenariusz znudzi mnie po kilku planszach takiego towaru
opyright by mykupyku

Offline Macias

Gangi Radomia
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 21, 2007, 02:54:05 am »
Sa tacy goscie jak Tortur, Titos, czy Kurt. Pizgaja az sie oko cieszy i chce wylozyc geld na lade.
Tym bardziej wiec nie widze sensu wydawania Gierka. Niektore plansze ma cakiem ok, ale to wciaz cholerna amatorka. Za jakis czas-> moze i byc z niego dobry rysownik, co plecy konia nawet cisnie.
A i jeszcze jedno pytanie, takie marketingowe-> czym charakteryzuje sie target "Gangow"? Co to za ludzie, jakie adidasy nosza? Ciekaw jestem wielce.

Offline turucorp

Gangi Radomia
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 21, 2007, 03:29:46 am »
Cytat: "Macias"

A i jeszcze jedno pytanie, takie marketingowe-> czym charakteryzuje sie target "Gangow"? Co to za ludzie, jakie adidasy nosza? Ciekaw jestem wielce.

hmm...z tego co mnie pamiec nie myli to Maciej raczej w glanach chodzi, Zychu w swetrze i polbutach, Tkacz tez raczej bez paskow na butach, ale nie wiem czy taka waska grupa "targetow" jest dla ciebie wystarczajaco reprezentatywna?  :oops:

Offline Titos2k

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 493
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie umiem rysować.
    • Titos2k.pl
Gangi Radomia
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 21, 2007, 06:40:39 am »
jeśli miałbym spróbować sprecyzować to targetem są osoby które miały styczność z podobnym środowiskiem ukazanym w komiksie. Niekoniecznie bezpośrednio.
Np. jako młody starachowiczanin jestem komiksem rozradowany, bo bardzo 'swojski' się wydaje. Te teksty, sytuacje itp nie raz się zasłyszało że miały miejsce i 'u nas'. Jednocześnie nie czuję się jakimś tam chuliganem w dresie. Wg mnie cały komiks jest formą żartu a jednocześnie próba dokumentalnego ukazania 'co i jak' w Radomiu się robi. To jest cholernie polski komiks  ;) Generalnie to on ma bawić a nie zaspokajać głód na rozlew krwi i wyzwiska - od tego to są imprezy akademickie  ;)
www.titos2k.pl - blog + portfolio.

Offline Macias

Gangi Radomia
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 21, 2007, 08:13:02 am »
Cytat: "turucorp"
Cytat: "Macias"

A i jeszcze jedno pytanie, takie marketingowe-> czym charakteryzuje sie target "Gangow"? Co to za ludzie, jakie adidasy nosza? Ciekaw jestem wielce.

hmm...z tego co mnie pamiec nie myli to Maciej raczej w glanach chodzi, Zychu w swetrze i polbutach, Tkacz tez raczej bez paskow na butach, ale nie wiem czy taka waska grupa "targetow" jest dla ciebie wystarczajaco reprezentatywna?  :oops:

Nic mi dalej to nie mowi o grupie osob do ktorych kierowany jest ten komiks.
Titos- OS tez bylo niejako portetem tego,co sie dzieje za oknem przecietnego polaka. zostalo zrobione z smakiem, klasa i z przymruzeniem oka. Mozna bylo? Mozna
W zajawkach "gangow" jakos tego nie widze i szczerze watpie czy po przejrzeniu jak to "cudo" zostanie wydane zdanie zmienie.
I ciekawe spotrzezenie- gdy odchodzila krytyka rzeczy Domu Komiksu ( a demony sexu to podobny wic jak na moje)jakos nie odczulem takiego wzburzenia negatywnymi opiniami.
Zaiste ciekawe...

 

anything