Well, moze bishounen to znaczy, nasza definicja przecie wyewoluowała :P bisz to "wszystko co jest płci (mniej więcej) męskiej i się podoba". Bisz może byc mięciutki, ale twarde męskie typy też podpadają. No, Dread na przykład jest zdecydowanie biszem
(to tak męsko brzmi, biszszszsz)
Berebiszu, martwi mnie, że się od foty wymigowywujesz. Szyszki zawiedzione indeed. Bisza z kosmyczkiem podam wieczorem (w sensie pewnie po pólnocy).
Mirando T23! baw się dobrze! Szalej! Bisza poderwij!
PS. Podoba się określenie "Berebisz"? bo jakoś nie umiem wymyślić innego cute zdrobnienia, a Steelie utrafił w sedno