THQ przykłada bardzo dużą wagę do wszystkiego co jest związane z prawami autorskimi, a zwłaszcza kiedy czują oddech GW na plecach. Przy tworzeniu albumu do Złotej Edycji DoW zostałem delikatnie poproszony o używanie zapisu "40,000", a nie jak my mamy w kodeksach "40.000". Musieliśmy też tłumaczyć wszystkie teksty na angielski i wysyłać je do zatwierdzenia, najpierw przez THQ, a później przez GW. THQ cieszy się sporym zaufaniem GW, nie ma się więc co dziwić, że pilnują tematu.