Turniej Mordheim - DRAGON 2007

[G O N Z O]

Makietami już się zająłem - licytuję. Znam je z naszych początków turniejowania w Lublinie. Na niektórych z tych makiet mój Marienburg dawał niezłego łupnia wrogom (moje jedyne 1 miejsce na turnieju Mordheim) Mam gdzieś nawet zdjęcia... Eh, wspomnienia...

A tak w temacie:
W końcu przepisałem scenariusze. Znajdują się pod adresem http://paradoks.net.pl/read/2665 Przepraszam za zwłokę (zwłoki   )
Mam nadzieję, że się Wam spodobają! Zapraszamy na turniej!

[Motorek]

Dwie uwagi - patrz to co napisał Janek.
Scenariusze w miarę proste i logiczne. Całkiem fajny pomysł z HS, tyle, że trochę mi nie pasuje to , ze chłopak może nosić ze sobą czosnek i jednocześnie być wynajętym przez bandę The Undead.
W ostatnim scenariuszu dałbym Wampirowi Heavy Armour i może jeszcze Shield.
Ostatnia uwaga sporo tych Zombich.
PS: Makiety spoko sam się nad nimi zastanowię, tyle że tak jak Budda nie bardzo mam czas na granie.

[G O N Z O]

Z tarczą i ciężką zbroją to dobry pomysł - dodałem.
To co napisał w komentarzach Janek, to po prostu przeoczenie, ale też już zmieniłem.

Co do makiet, to zalicytowałem, ale jak chcesz to odstąpię. Ewentualnie do podziału. Szkoda, żeby się zmarnowały - kiedyś były całkiem niezłe.

[Motorek]

No racja racja to licytuj i się podzielimy jakoś na Dragonie to będę miał czym grać w domu jak mnie coś najdzie  Przy okazji możesz odebrać od Smutka moje 3 Giant Raty które kisi ponad rok Z góry dzięki.
Na turniej wpadnę jako kibic w przerwach między turniejem WFB, odpowiada mi jego formuła - drużynówka na 2250 no i to Chalanger.

[Inżynier]

Oka ja na pewno sie zjawie z moimi pistolieros   (wypadają mi nocki w pracy więc z wolnym nie będzie problemu ). Pytanko czy zasada "Nocnej mary" działa kiedy używamy pistoletów (lub innej broni strzeleckiej) w combacie ?

[Kapitan_Hak]

Pobieżnie (na razie) przejrzałem scenariusze i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobają. Sam pomysł tematycznego turnieju jest wielce interesujący; ponadto duży plus za zmodyfikowanie takich scenariuszy jak wyrdstone hunt, czy street fight na trupie realia.

Moje uwagi i wątpliwości dotyczą głównie scenariusza trzeciego... Obawiam się, że gracze zamiast grzecznie rozkopywać groby (tudzież wynosić trumny/worki za pole bitwy) rzucą się sobie nawzajem do gardeł i zrobi się z tego z grubsza zwykły skirmish - no chyba że cmentarz będzie zajmował pokaźną część stołu...

Tutaj pojawia się kolejne pytanie, mianowicie o tereny, którymi dysponujecie. Czy macie wystarczającą liczbę budynków, by obsadzić te 10 stołów (wnioskuję z regulaminowego ograniczenia do 20 osób) oraz czy uwzględniliście te "cmentarne" elementy terenu?


P.S. BTW ile już zgłoszeń wpłynęło?

[Skavenblight]

Właśnie chłopaki, mam nadzieję, że zarezerwowaliście dla nas dwa sloty turniejowe Ratingi podamy wkrótce [mój będzie coś koło 81 chyba, tak mniej więcej...] i wyślemy oficjalne zgłoszenia. Nasza obecność jest już na 200% PEWNA [dziś załatwiliśmy kwestie noclegowe] i nieunikniona

Zwłooooki są super   aż się nad wzięciem undeadów zastanawialiśmy ale oczywiście pozostajemy przy naszych początkowych postanowieniach [ja - Karnawał, Bols - skaveni]. Bardzo, bardzo fajne scenariusze, logiczne, proste - zresztą bardzo lubię te lubelskie pomysły, że nie piszecie jakichś nowych scenariuszy od czapy, a wzbogacacie te dobre i sprawdzone. Dzięki temu nie będzie 10000 pytań do sędziego i kłótni o zasady, a zarazie będzie świetny klimat. Pochwalam

Mam zasadnicze pytanie dot. cmentarnej hieny. Napisaliście, że nie mogą tego typka wynająć WH, Sistary, itd.
Czy wyklęty, chory i wesolutki Karnawał może go zatem wynająć? Niby banda ma zakaz wynajmowania kogokolwiek, ale może wyjątki robicie... pytam na wszelki wypadek [no i Possessed mogą! ]

No i podbijam pytanie, ile zgłoszeń wpłynęło?
[mam nadzieję, że to nie jak rejestracja przez USOS   ]

[Mistrz wałków :)]

A ja w swoim stylu mocna sie wgryzłem w zasady scenariuszy i mam kilka uwag..

1. Zasada cienia zbyt ogranicza bandy strzeleckie. 33 % strzałów to automatyczne pudła. Troszkę za dużo.

2. W opise wilków widnieje ze nie są ograniczane przez modele w 8 calach. tzn. zawsze mogą biegać. A nastepnie w opisie jednostki przepisane zostały zasady umarłych wików które nigdy nie biegaja. Jednym słowem zasady sobie nawzajem zparzeczają.

3.Nie zostały sprecyzowane zasady sekwencji po walce z nieumarłymi którzy powstaja z trumien/worków po bitwie. tzn. Ile exp. za nich dostajemy i czy po ewentualnej smierci naszego bohatera rzucamy na injure role?.. Czy przedmioty przepadaja po przegranym pojedynku?? itd.

Reszta wydaje sie byc wporzadku.

[G O N Z O]

1.
Nocna mara - Po deklaracji strzału z broni dystansowej sprawdź zasięg i przy długim zasięgu rzuć k6:

1 - 2 - to był wróg czy tylko gra cieni? Strzał traktuj jako spudłowany

3 - 6 - bez zmian

Zasada nie dotyczy broni palnych oraz warplock pistol.
2.
Zmieniłem z samego rana dokładnie 10:38 (patrz komentarze przy scenariuszach)
3.
Zombie i Wampir atakują wojownika, który przeszukuje worek lub trumnę. Po bitwie może być to jeden dowolnie wybrany członek bandy (nie zwierzę!). Po rozstrzygnięciu walki (zombie/wampir nie są związani walką lub są OOA) zombie i wampir rozpadają się (przedmioty, które przy nich były zostają). Wojownik może przeszukać dowolną liczbę worków/trumien po bitwie. Przeszukiwanie wyniesionych z gry worków/trumien wykonywane jest natychmiast po bitwie. Przy ewentualnym rozstrzyganiu walki obowiązują standardowe zasady walki. Jeśli wojownik został OOA, wtedy również rzuca na 'tabeli zranień po bitwie'.

@Skavenblight

Hiena cmentarna - najemnik

Wynajem: Wszyscy oprócz łowców Czarownic, Sióstr Sigmara, Ostlandu, Beastmenów oraz band, które z racji swoich zasad nie mogą nająć najemnika.

@Bols
Mam zamiar, aby cmentarz zajmował ok.1/9 stołu. Może być?
Jeśli dojdą cmentarze, które pewnie będą brały udział w większości (całości) scenariuszy, to myślę, że możemy obstawić 10 stołów (chociaż znając życie, nie będzie takiej potrzeby).

@Przemek (Inżynier)
Zmiana zasady w górze posta wyjaśnia chyba sprawę.

Dzięki za spostrzeżenia.


Co do zgłoszeń - na skrzynce brak takowych, ale dopiero co zawisły scenariusze więc się nie dziwię. Ja będę sędzią (ewentualnie w sytuacji krytycznej - graczem [Marienburg] do pary przy nieparzystej liczbie uczestników).
Jeśli Ludwik się odezwie to na pewno poda nieoficjalną listę.

[Skavenblight]

Eeee? A ta zasada była rano? No ok, ja nie umiem czytać z tego dziwnego sprzętu a la gemboj.
Nie dziwię się, nawet hiena wolałaby uniknąć kataru.

A czy - ponawiam prośbę - możecie zrobić tak, żeby w pierwszej bitwie nie można było trafić na kogoś, kogo się widzi za stołem w 99% przypadków gry, czyli osobę z tego samego klubu ["klubem" nas jeszcze nazwać nie można, ale jesteśmy nim nieformalnie... w zasadzie mam na myśli tych, którzy się udzielają w inicjatywie warszawskiej]?

[G O N Z O]

Eeee? A ta zasada była rano?

Zasada o wilkach była zmieniona rano. Reszta przed chwilą.

możecie zrobić tak, żeby w pierwszej bitwie nie można było trafić na kogoś, kogo się widzi za stołem w 99% przypadków gry, czyli osobę z tego samego klubu

Jeśli tylko będziemy mogli (= będzie wystarczająco dużo uczestników aby to zrobić) to tak. Sami również nie lubimy jeździć do innego miasta, żeby ze sobą pograć. A zdarzało się
"Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" - postaramy się.

[Ludwik]

1. Zasada cienia zbyt ogranicza bandy strzeleckie. 33 % strzałów to automatyczne pudła. Troszkę za dużo.

... tez tak uważam  , ...

Co do nieoficjalnej listy to sporo osób, które jeszcze niedawno grały w Mordheim, straciło zainteresowanie tym ststemem z róznych przyczyn  
 ... no ale według moich obliczeń na turnieju pojawią sie :
Leszek z Wojem
Wojtek
Chruszczow
Przemek "Inżynier"
myslę, że jeszcze pojawią się z dwie osoby jak je z Gonzem namówimy...

Mam nadzieję, że oprócz Skavenblight i Bolsa z Warszawy przyjedzie Koriel ( właśnie wysłałem mu zaproszenie).
pozdrawiam

[Skavenblight]

Dzięki. Nie to, że nie lubię grać z Bolsem, ale nasze Occupy na WM trwało chyba najdłużej... no ale nie protestowaliśmy [choć na twarzy Kretka widać było ogromne współczucie ], bo to była 4. bitwa. W pierwszej byłoby niefajnie. Żeby ta zasada dotyczyła chociaż 1. bitwy to myślę, że byłoby ok.

Ludwiku, poza mną i Bolsem kilka osób z Warszawy się jeszcze "zastanawia". Jest szansa, że będzie silna reprezentacja [bo jakąkolwiek już mamy ].

[Slayer_Lublin]

Felek może jeszcze... i chyba prędzej Felek niż Wojo ale jezcze wszystko sie okaze

[Mistrz wałków :)]

Od nas jesli nic po drodze sie nie stanie jadą:
Sławek
Ja
..
Seba
Misio