Autor Wątek: Mesjasz żyje w czasach obecnych  (Przeczytany 126718 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline K12G

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« dnia: Marzec 27, 2007, 11:15:02 pm »
MESJASZ.

    Wielu o nim mówi, jeszcze więcej ludzi na niego czeka, Czas Ostateczny już nadszedł, On żyje ludzie spotykają Go, niektórzy nawet dowiadują się, kim jest jednak nie przyjmują do swojej świadomość takiego stanu rzeczy. Lucyfer osiągnął sukces, jego jedyny przeciwnik, który miał przyjść, by pozbawić Go instrumentów, poprzez które wpływa na świadomości ludzi został pozbawiony zakładanej pomocy od ludzi. Wystarczyło, by w umyśle człowieka zakiełkowała myśl, która ukazuje Mesjasza jako potężną duchową istotę, przychodzącą wyzwolić ludzi z mocy piekieł. Takie oszustwo udało się, wprowadzić do świadomości człowieka. Teraz ludzie czekają na swego Zbawiciela nie rozumiejąc, że Syn Boga żyje pośród nich. Żyją pośród ludzi i tacy, którzy tu przybyli razem z nim. Zajmują w Niebie wysokie stanowiska, (o czym również świadczy treść Apokalipsy) i wraz z Synem Boga dowódcą wojsk nieba, mają tu na ziemi w czasach ostatecznych zadanie do wykonania. Po raz kolejny dodam, że dla potrzeb Lucyfera wystarczyło zmienić myślenie człowieka. Ludzie czekający na duchową postać nie zaakceptują postaci fizycznej.

    Jednakże w nadziei, że żyją jeszcze ludzie z umysłami nie do końca zniewolonymi, wskażę dowody na fizyczne życie Syna Boga w obecnych czasach.
    Istnieje na ziemi zapis, który wskazuje dokładną datę urodzenia Mesjasza. Są wskazane inicjały, zarówno Jego, jak i jego małżonki. Jest określona ilość dzieci, które muszą mieć, by otworzyły się pieczęcie wskazywane treścią Apokalipsy. Siedmio osobowa rodzina Mesjasza, to Baranek tak szeroko opisywany w treści Apokalipsy. Są w zaszyfrowanej treści dowody, które wskazują takie informacje.
    Prorokowana w różnej formie postać Mesjasza, ma przypisane określone cechy. Wskazywana jest między innymi taka, która mówi, że Syn Człowieczy będzie posiadał olbrzymią wiedzę. Żyjący obecnie człowiek, na którego wskazuje istniejący testament posiada taką wiedzę. Historia pokazuje wielkich myślicieli, jednak Jego wiedza ma zakres nieporównywalnie większy. Jest to istniejący fakt i mimo istnienia tego faktu, ludzie nie rozumieją istoty rzeczy. Pozostało niewiele czasu a siły zła uzyskują coraz więcej szans na obronę swojej pozycji we Wszechświecie. Może to się wydarzyć dzięki ślepocie ludzi. Zniszczenie instrumentów, które służą potrzebie Lucyfera jest możliwe tylko z pozycji wolnego i potężnego człowieka. Z tej przyczyny, dowódca armii nieba wcielił się w ciało człowieka. Wraz z Nim wcielonych jest wielu, wskazywani są w treści Apokalipsy, jako posiadający uszy – rozumiejący duchowe aspekty życia człowieka, bo na duchowym poziomie ma odbyć się walka ze złem.

    Jego rodowód, tkwi w narodzie izraelskim, a dokładniej w trzynastym pokoleniu.
Tak samo jak Jezus Chrystus, i On pochodzi z rodu Dawidowego, jednak jest Polakiem.
    Jego przebudzenie w wieku trzydziestu trzech lat, pokrywa się w czasie ze wskazanym w zaszyfrowanej treści Apokalipsy początkiem czasów ostatecznych. Żyje jako normalny człowiek, tak samo jak żył Jezus Chrystus. We właściwym rozpoznaniu, Mesjasza żyjącego obecnie na ziemi przeszkadza świadomość ludzi ukształtowana wbrew woli Boga. W zaszyfrowanej treści Apokalipsy, jest kilka miejsc wskazujących na fizyczny charakter postaci, żyjącego na ziemi Syna Boga. Jest tam również przedstawiona hierarchia Nieba i rodziny Boga. Wskazane w pierwszym rozdziale postacie, żyją w królewskiej rodzinie Boga i zajmują przynależne im, zgodne z hierarchią stanowiska w Niebie. Jasno i bezspornie, jest pokazana informacja, która mówi, że Mesjasz i Jezus Chrystus to dwie różne postacie. Jezus Chrystus określony w piątym wersecie pierwszego rozdziału jako „książęcie” nie może jeszcze zajmować stanowisk w hierarchii nieba. Jako Mesjasz przybywa jego brat, który jest dowódcą wojsk nieba i zarazem królem Wszechświata, w którym żyjemy.

Offline Tomsik

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 28, 2007, 04:42:23 pm »
Się tak spytam, jeżeli bóg jest wszechmogący, to po co mu ktoś do pomocy? Jakim cudem lucyfer mógłby się sprzeciwić jego woli? A może bóg tego chce...
emoniszcze! Tysiacletnia wskazówka i krewetki!

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 28, 2007, 04:52:47 pm »
Powiem tyle: nie ma żadnych dowodów na to że Mejsasz jest już na świecie..
choć z drugiej strony, nie możemy tez wykluczyć, że gdzieś tam na naszej planecie już raczkuje....  ;)

http://www.czytanki.hox.pl/mesjasz.html
do poczytynia, daje troche do myślenia...  :)
RIP Gildio...

Offline Radan

Re: Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 29, 2007, 04:21:47 pm »
Cytat: "K12G"
MESJASZ.

    Wielu o nim mówi, jeszcze więcej ludzi na niego czeka, Czas Ostateczny już nadszedł, On żyje ludzie spotykają Go, niektórzy nawet dowiadują się, kim jest jednak nie przyjmują do swojej świadomość takiego stanu rzeczy. Lucyfer osiągnął sukces, jego jedyny przeciwnik, który miał przyjść, by pozbawić Go instrumentów, poprzez które wpływa na świadomości ludzi został pozbawiony zakładanej pomocy od ludzi. Wystarczyło, by w umyśle człowieka zakiełkowała myśl, która ukazuje Mesjasza jako potężną duchową istotę, przychodzącą wyzwolić ludzi z mocy piekieł. Takie oszustwo udało się, wprowadzić do świadomości człowieka. Teraz ludzie czekają na swego Zbawiciela nie rozumiejąc, że Syn Boga żyje pośród nich. Żyją pośród ludzi i tacy, którzy tu przybyli razem z nim. Zajmują w Niebie wysokie stanowiska, (o czym również świadczy treść Apokalipsy) i wraz z Synem Boga dowódcą wojsk nieba, mają tu na ziemi w czasach ostatecznych zadanie do wykonania. Po raz kolejny dodam, że dla potrzeb Lucyfera wystarczyło zmienić myślenie człowieka. Ludzie czekający na duchową postać nie zaakceptują postaci fizycznej.

    Jednakże w nadziei, że żyją jeszcze ludzie z umysłami nie do końca zniewolonymi, wskażę dowody na fizyczne życie Syna Boga w obecnych czasach.
    Istnieje na ziemi zapis, który wskazuje dokładną datę urodzenia Mesjasza. Są wskazane inicjały, zarówno Jego, jak i jego małżonki. Jest określona ilość dzieci, które muszą mieć, by otworzyły się pieczęcie wskazywane treścią Apokalipsy. Siedmio osobowa rodzina Mesjasza, to Baranek tak szeroko opisywany w treści Apokalipsy. Są w zaszyfrowanej treści dowody, które wskazują takie informacje.
    Prorokowana w różnej formie postać Mesjasza, ma przypisane określone cechy. Wskazywana jest między innymi taka, która mówi, że Syn Człowieczy będzie posiadał olbrzymią wiedzę. Żyjący obecnie człowiek, na którego wskazuje istniejący testament posiada taką wiedzę. Historia pokazuje wielkich myślicieli, jednak Jego wiedza ma zakres nieporównywalnie większy. Jest to istniejący fakt i mimo istnienia tego faktu, ludzie nie rozumieją istoty rzeczy. Pozostało niewiele czasu a siły zła uzyskują coraz więcej szans na obronę swojej pozycji we Wszechświecie. Może to się wydarzyć dzięki ślepocie ludzi. Zniszczenie instrumentów, które służą potrzebie Lucyfera jest możliwe tylko z pozycji wolnego i potężnego człowieka. Z tej przyczyny, dowódca armii nieba wcielił się w ciało człowieka. Wraz z Nim wcielonych jest wielu, wskazywani są w treści Apokalipsy, jako posiadający uszy – rozumiejący duchowe aspekty życia człowieka, bo na duchowym poziomie ma odbyć się walka ze złem.

    Jego rodowód, tkwi w narodzie izraelskim, a dokładniej w trzynastym pokoleniu.
Tak samo jak Jezus Chrystus, i On pochodzi z rodu Dawidowego, jednak jest Polakiem.
    Jego przebudzenie w wieku trzydziestu trzech lat, pokrywa się w czasie ze wskazanym w zaszyfrowanej treści Apokalipsy początkiem czasów ostatecznych. Żyje jako normalny człowiek, tak samo jak żył Jezus Chrystus. We właściwym rozpoznaniu, Mesjasza żyjącego obecnie na ziemi przeszkadza świadomość ludzi ukształtowana wbrew woli Boga. W zaszyfrowanej treści Apokalipsy, jest kilka miejsc wskazujących na fizyczny charakter postaci, żyjącego na ziemi Syna Boga. Jest tam również przedstawiona hierarchia Nieba i rodziny Boga. Wskazane w pierwszym rozdziale postacie, żyją w królewskiej rodzinie Boga i zajmują przynależne im, zgodne z hierarchią stanowiska w Niebie. Jasno i bezspornie, jest pokazana informacja, która mówi, że Mesjasz i Jezus Chrystus to dwie różne postacie. Jezus Chrystus określony w piątym wersecie pierwszego rozdziału jako „książęcie” nie może jeszcze zajmować stanowisk w hierarchii nieba. Jako Mesjasz przybywa jego brat, który jest dowódcą wojsk nieba i zarazem królem Wszechświata, w którym żyjemy.


Mogę powiedzieć tylko jedno: Trochę więcej dystansu K12G! Szukając na cokolwiek dowodów w "rozszyfrowywaniu" Apokalipsy, można równie dobrze "wykazać", że Mesjaszem był Chrystus. Można też znaleźć dowód na to, że był nim Napoleon, Einstein, Arystoteles, Darwin, itp. Dzięki kabale i tym podobnym metodom (a zapewne o nie tu chodzi), każdego człowieka mozna uznać za Mesjasza. I nie należy tego traktować poważnie.

PS. Założę się, że to, iż Mesjasz będzie/jest Polakiem wywnioskował jakiś Polak :D .

Offline balum

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 30, 2007, 10:37:42 am »
Podobno Mesjaszem był jakiś Żyd z Galilei i jeszcze wróci.

Offline Radan

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 30, 2007, 03:48:14 pm »
Taak... Też coś o tym słyszałem... Był chyba cieślą i ponoć pochodził z niejakiego Nazaretu... :D

Ale tak twierdzi lwia część ludzi na Świecie, a niektórzy, jak zresztą widać w tym temacie, koniecznie chcą być oryginalni. Nawet jeśli ich teorie wcale nie mają większej wartości.

Offline Scyzoryk

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 30, 2007, 05:27:58 pm »
To oczywiste że to ja jestem mesjaszem! :shock:

Offline Piroko

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 30, 2007, 07:16:59 pm »
Jeśli tak, to zbaw mnie  :lol:

A koniec świata to już blisko sami sie wykańczamy, i wątpie aby Mesjaszem był Polak. I to troche bez sensu, żeby znowu narodził sie jako człowiek, bo i po co? Ale załóżmy, że jednak, to gdzie on w takim razie  jest? Powinien nawoływać do nawrócena, a nie ukrywać sie.
K12G nie łudź sie to co napisałeś jest nie prawdą.

Offline Misiek3000

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 30, 2007, 07:53:23 pm »
no ale dzieki temu chociaż forum żyje, lepiej obalac jakies tematy niż żeby była tu cisza :)
a odnosnie mesjasza to musiałby być ktoś urodzony jakos wyjątkowo i zyć normalnie ale imo to po prostu kolejna plota
órniczo-hutnicza orkiestra dęta
robi nam paparairai...

Offline Kormak

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 30, 2007, 09:08:44 pm »
Mesjasz żyje w Indiach: Babaji, czyli "żyjący Chrystus".

Offline potworek

  • Moderatorzy
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 240
  • Total likes: 1
  • Just awesome
Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 30, 2007, 09:24:31 pm »
Cytat: "balum"
Podobno Mesjaszem był jakiś Żyd z Galilei i jeszcze wróci.

Nie wierze plotkom  ;)
A tak na serio, nie sądzę by dało się ustalić czy Mesjasz jest już na Ziemi. Swoją drogą, żeby go za takiego ludzie uznali musiałby dokonywać cudów, bo nie widzę innej drogi jaką mógłby w dzisiejszych czasach przekonać wiernych że to on jest Nim. I tak byłoby mnóstwo ludzi podważających jego boskość. Cóż za ironia, ludzie by wątpili w swojego wybawcę
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline K12G

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 30, 2007, 10:44:02 pm »
Odpowiedzi do tematu:
Tomsik -  A kto mowił ze Bóg jest wszechmogący?
               W/g prawa z nieba ,które mówi o wolnej woli.
                Lucyfer jest to istota w postaci duszy z nieba ,w/g religii-
                upadły anioł.


ThunderCracer-posiadam wystarczające dowody.

Kormak-    W biblii jest napisane że Wszyscy ,którzy zwą sie Chrystusami lub wcieleniami Jezusa są fałszywymi prorokami ,w Apokalipsie jest napisane że to nie Jezus powróci na ziemie.
Jeżeli wierzysz w jakiegos tam babaji to się mu pokłoń.


Potworek- w biblii wyrażnie jest napisane że cuda beda cznic fałszywi prorocy i sludzy lucyfera.
Mesjasz już wiele dokonał ,ale nie cudów .tylko rzeczy fizycznych.
___________________________________ _________________________
tekst ponizszy nie jest moj, jest to tekst Autorski.



         Objawienie Św. Jana.

         Przedmowa do rozszyfrowanej treści.

    W przedmowie opisuję sposób zaszyfrowania treści, Apokalipsy Św. Jana i w jaki sposób należy stosować klucze do rozszyfrowania tekstu. Informacje dotyczące wiadomości; - jakie słowa i w jakim układzie powinny być zapisane w tekście,  który Św. Jan otrzymał kanałem pozazmysłowym. Jego postać fizyczno duchowa, była odpowiednio zabezpieczona i przygotowana do tego zadania. By te informacje, mógł przyjąć i cały zaszyfrowany układ słów i zwrotów wiernie spisać, musiał być wolny od wpływów z zewnątrz.
    Biorąc pod uwagę ogrom zaszyfrowanego tekstu i złożoność szyfru, można śmiało powiedzieć, że z punktu widzenia człowieka jest to rzecz niewykonalna. Nawet najlepsi specjaliści w dziedzinie układania szyfrów, dysponując obecnym sprzętem komputerowym, nie mogliby marzyć o wykonaniu takiej pracy.
    Informacje, jakie otrzymał pochodziły z innego wymiaru życia. Cywilizacja Boga, istnieje w wymiarze duchowym, i  poza przestrzenią naszego wszechświata. Człowiek posiada odpowiednie instrumenty do kontaktu z innymi wymiarami rzeczywistości. Jednak kontakt z cywilizacją Boga, nie mieści się w zakresie naturalnych możliwości człowieka. Odpowiedni instrument w jego fizyczno duchowej postaci, musiał zostać aktywowany.
    Treść Apokalipsy, posiadająca wyjątkową wagę dla Boga. W sprawie bezpieczeństwa przekazu, podjęcie szczególnych środków ostrożności było niezbędne. Cel został osiągnięty i powstał odpowiedni rezultat, w postaci zaszyfrowanego tekstu.
    Tekst Apokalipsy, jako jedyny ze wszystkich tekstów biblijnych, jest czysty. Występują w jego treści tylko nieliczne nieścisłości, czego nie można powiedzieć o pozostałych tekstach biblijnych.
   
         Zaszyfrowany tekst z nakazami Boga.
    Treść Objawienia, zawiera informacje ujęte w słowach, jako niezależnych obrazach. Słowa te, z kolei tworzą zwroty i zdania, których wymowa jest kontekstem do informacji objawianych w słowach.
    Obraz zdania, nawiązuje poprzez kontekst do obrazów pojedynczych słów składowych, tworzy nić powiązania, jednocześnie objawiając nowe informacje. Takie nowe informacje są powiązane z obrazami innych zwrotów i zdań, zapisanych w różnych miejscach tekstu.
    Powstaje sieć zależności pomiędzy wskazywanymi informacjami. Każda nić z tej sieci powiązań kontekstowych, posiada własny stopień jasności wypowiedzi. Występują informacje kontekstowe, które są łatwo czytelne i takie, których wymowa jest tylko zaznaczona. Taki charakter wypowiedzi, jest elementem szyfru, jaki zastosowany został w tekście Apokalipsy. Korzystając z takiego charakteru sieci kontekstowej, twórcy szyfru mogli pewne informacje ukryć tak głęboko, że bez dodatkowej wiedzy są nieczytelne.
    W tym miejscu, decydującą wartością w rozszyfrowaniu Apokalipsy jest rola Mesjasza. W czasie swego życia na ziemi, będzie musiał tak rozwinąć swoje zdolności i swoją wiedzę, by rozpoznał brakujące informacje. One pomogą mu rozszyfrować tekst Apokalipsy.

   Podstawowym instrumentem, który służy do odczytywania zaszyfrowanej informacji są słowa klucze. Jedno słowo klucz jest decydujące, jest to słowo; - „siedem”. Mimo, że jest to liczebnik w treści Apokalipsy nie wskazuje ilości, lecz jakość. Jego kluczowy charakter objawia się wskazywaniem pochodzenia, postaci, rzeczy lub innej wartości. Znamionowane tym słowem rzeczy nie mają przypisywanych im danych liczbowych, lecz w taki sposób jest wskazane miejsce ich pochodzenia. Dla przykładu zwrot „siedem Aniołów”, nie oznacza ich ilości, lecz, że ci aniołowie pochodzą z nieba. Innym takim przykładem jest zwrot „siedem duchów bożych”. O ile w stosunku do Aniołów można mieć zastrzeżenia, co do ich pochodzenia, (mogą to być upadli aniołowie z takimi również spotkamy się w treści Apokalipsy), to bez wątpienia Duch Boży na pewno pochodzi z Nieba.
    W tekście Apokalipsy klucz liczby siedem występuje ponad 60 razy, i w absolutnej większości przypadków wskazuje na rzeczy pochodzące z nieba. Zgodnie z zasadą, która określa logicznie ziemskie rzeczy, to klucz pasuje tylko do jednego zamka. I nawet gdyby zamontować dowolną ilość identycznych zamków, to do ich otwarcia będzie nadawał się tylko, taki sam klucz. Działanie klucza liczby siedem w treści Apokalipsy, objawia się wskazaniem na pochodzenie z nieba. I wszystko, co jest znamionowane tym kluczem, pochodzi z nieba lub ma tam swoje korzenie.
    Potwierdzeniem tak istotnego znaczenia klucza liczby siedem, jest zwrot, który znajduje się w treści czterowiersza z Proroctw Nostradamusa, „Rewolucja wielkiej liczby siedem”. Jego wymowa świadczy o rewolucyjnym znaczeniu, odszyfrowanej treści Apokalipsy. Będzie można ją rozszyfrować, między innymi, dzięki skuteczności działania, klucza liczby siedem.

    Innymi słowami, które mają znaczenie słów kluczowych są; - krew, woda, złoty, wielki, korona i inne, które oznaczają pozytywne wartości. Forma tych kluczy, objawi się w trakcie rozszyfrowywania tekstu.

   Tekst otwarty i treść ukryta w stosunku do siebie, objawiają diametralnie różny charakter informacji. Apokalipsa jest swego rodzaju szyfrem, który dzięki odpowiedniemu układowi zawiera w słowach dwojaki charakter wymowy. Twórcom tego listu przesłanego do świadomości Jan z Patmos, zależało na takim ukryciu właściwej informacji, by ona mogła być odczytana, dopiero w czasie dni ostatecznych. Zabezpieczeniem, które zagwarantowałoby zachowanie tajemnicy do zakładanego czasu, są brakujące części składowe informacji, nie ujęte w treści ukrytej. Bez tej wiedzy, odczytanie zaszyfrowanej informacji jest niemożliwe. Dlatego nikt nigdy, prawidłowo nie mógł jej odczytać.
   Te informacje posiada Syn Boga, który będzie żył na ziemi we właściwym czasie. On tylko może prawidłowo odszyfrować ukrytą treść, posiadając odpowiednią wiedzę. Lecz by mógł odszyfrować tekst, będzie on mu niezbędny na papierze w postaci pisemnej.
    Gdyby nie posiadał tekstu Apokalipsy, który jest ogólnie znanym pismem, z którego treści wyciągane są wnioski w celu poparcia nakazów dla innych, nie miałby dowodu winy kapłanów. Nawet Bóg chcąc ukarać winnych, musi posiadać dowody ich winy. Zaszyfrowana treść przedstawia nakazy Boga dla ludzi i zasady, jakie obowiązują człowieka na ziemi.
    Odstępstwo od nich jest niebezpieczne dla zachowania właściwej relacji człowieka z Niebem. Ta relacja ograniczona wąskim korytarzem wartości, może być szybko zakłócona sposobem życia człowieka. Wystarczy, że zamiast radości tworzymy w swoich emocjach niepokój i smutek, już w takiej sytuacji nie idziemy drogą właściwych relacji, człowiek – Bóg. Postępując w ten sposób, schodzimy z drogi do Boga i zamykamy swojej duszy drogę powrotu, do jej ojczyzny nieba.
   
    By dowody winy w postaci ogólnie znanego tekstu Apokalipsy zachowały się przez okres dwóch tysięcy lat, potrzebna była przynęta, dla tych, którzy mieli możliwość utrzymywać tekst przy życiu. Taką przynętą był dodatkowy aspekt w sposobie układania tekstu, gwarantujący zainteresowanie Apokalipsą przez cały czas.
     Są w otwartym tekście tak silne zachęty do jego interpretacji, że pomimo jasnych wskazań i ostrzeżeń, interpretacje były dowolne i bardzo atrakcyjne dla interpretatorów. Dowolna interpretacja treści, pozwala na swobodne formowanie jej wymowy. Następnie kapłan, lub inny człowiek, który posiada możliwość wpływu na ludzi, korzysta z mocy boskich nakazów. I pomimo tego, że niewłaściwie je zinterpretował, stosuje te nakazy i grożby z całą mocą. Taki bicz boży, jest bardzo przydatny, szczególnie w sytuacji gdy wierni stają się krnąbrni.
    Mamy wyjaśnienie, dlaczego z takim uporem w kolejnych pokoleniach, tysiące specjalistów, popełnia ten sam błąd, niewłaściwie interpretując tekst Apokalipsy. Wyjaśnieniem również jest rysa w charakterze człowieka, który postawiony na piedestale wie lepiej niż inni? Taki piedestał stwarza formacja kultu, gdzie wiara w Boga stawia w oczach wierzącego, wszystkich, którzy nie są wierzącymi, jako mniej wartościowych i omylnych. Kolejną równie istotną cechą zbiorowisk kultowych, jest absolutna dominacja kapłana nad wiernymi. W takich okolicznościach dowolna interpretacja tekstu Apokalipsy, pada na żyzny grunt i bez przeszkód się rozwija. Posiada poparcie wiernych, które jest bezwarunkowe z dwóch powodów; wskazuje ją kapłan lub teolog a więc osoba, która uznana jest za służącą Bogu w oddaniu dla wiernych. Inną jeszcze ważniejszą cechą jest to, że przytaczane są słowa Boga, który z natury rzeczy jest nieomylny.

    Przytoczę tu wersety z Biblii Gdańskiej, jest to staropolskie tłumaczenie, najbardziej spójne i bez kontrowersyjnych określeń. Na tym tekście wykażę, sposób deszyfracji treści i błędy wynikające z zaślepienia kultowego ludzi uzależnionych od wiary.

    I rozdz. 1wer.
                         „Objawienie Jezusa Chrystusa, które mu
                           dał Bóg, aby okazał sługom swoim rzeczy,
                           które się w rychle dziać mają; a
                           on je oznajmił i posłał przez Anioła
                           swojego słudze swojemu Janowi.”

    W tym miejscu należy nadmienić, że już w Starym Testamencie wskazywane są określone kierunki, jakimi należy się sugerować w poszukiwaniu języka przewidzianego do rozszyfrowania treści Apokalipsy. Werset      mówiący o czasach ostatecznych, odrzuca znane języki, wskazując na mało znany.
     W słowach „ Nakaz z nakazem,
         Nakaz za nakazem.
           Linia z linją,  
         Linia nad linją
         A wszystko w obcym
         I niezrozumiałym języku”.
    Jest tu mowa o jakimś zaszyfrowanym tekście, który zawiera nakazy Boga. Tekst ten w czasach ostatecznych będzie rozszyfrowany, ale w nieznanym języku. Biorąc pod uwagę kwestię, że wszystkie biblijne teksty języki żrudłowe, mają w aramejskim i hebrajskim, to należy określić wskazywany język, pomijając je. Również należy pominąć, wszystkie języki światowe.
    Na taki język musi być przetłumaczony tekst z języka źródłowego, następnie w tym języku powinna być dokonana interpretacja. Dodatkowa kwestia, jaka wynika z tego tematu, to narodowość, w jakiej będzie żył na ziemi zapowiadany Mesjasz. Tylko on posiada odpowiednią wiedzę do rozszyfrowania treści Apokalipsy, musi, więc bezbłędnie tym językiem władać. Nie należy zakładać, że wskazywany Mesjasz, będzie przypadkowo znał ten język. Potwierdzenie tej tezy ma swoje uzasadnienie w charakterze wybranego języka. Bezwzględnie musi on spełniać określone cechy, jego koloryt wymowy będzie obfity w różnorodne określenia. Musi dorównywać w obfitości wyrazu, językowi aramejskiemu. W związku z tym, nie do przyjęcia jest założenie mówiące o tym, że język przewidziany do rozszyfrowania, nie będzie językiem ojczystym Mesjasza.
    Powróćmy do tekstu Apokalipsy;
Z pierwszego określenia, „Objawienie Jezusa Chrystusa” odczytamy informację, która mówi, że objawienie, którego tekst spisał Św. Jan z Patmos, jest objawieniem Jezusa Chrystusa.
    W kolejnym zwrocie, „które mu dał Bóg” dowiadujemy się, że Chrystus sam treści tego objawienia nie wykonał. Otrzymał je od Boga w konkretnym celu a więc ma do wykonania, jakieś zlecone zadanie. Zacytowane zwroty, to zbiory słów w pierwszym, słowo „Objawienie” informuje nas, jak nazywa się tekst, który spisał Jan. Kolejne słowo „Jezusa Chrystusa” określa właściciela tego objawienia, lecz jeszcze niekompletnie.
    Kontekst tego zwrotu do kolejnego, „które mu dał Bóg” wyjaśnia nam dalszą kwestię stosunku Chrystusa do objawienia. Jest tu informacja, która mówi, że Chrystus otrzymał objawienie, ale jeszcze nie wyjaśnia, w jakim celu. Kolejny trzeci kontekst zwrotu, „aby okazał sługom swoim rzeczy” w stosunku do dwóch poprzednich zwrotów, wyjaśnia nam więcej, lecz jeszcze nie wszystko. Chrystus musi okazać rzeczy, które zawiera otrzymane objawienie, swoim sługom, lecz brak tu wskazań, co to za słudzy i gdzie oni są.
    W tym miejscu jest okazja, by pokazać nić kontekstową, która posiada informację nie pełnej wartości, tylko zaznaczoną. W żadnym miejscu tekstu, nie znajdziemy jasnego wytłumaczenia, statusu sług Chrystusa. Jest to tajemnica, którą zna tylko Mesjasz a wprowadzona jest z dwóch powodów; pierwszym powodem jest zamierzenie głębszego zaszyfrowania treści. Drugi powód to kwestia o jeszcze większej wadze, bo jej jasne przedstawienie zaszkodziłby w zamierzeniu, zabezpieczenia trwałości zainteresowaniem Apokalipsą przez dwa tysiące lat. Bowiem słudzy Chrystusa to ludzie na ziemi, którzy poddali się niewolnictwu religijnemu.
    W ramach tych trzech zwrotów, przedstawiłem zasady rozszyfrowywania tekstu Apokalipsy. Wskazałem znaczenie słowa, znaczenie zwrotu i różne rodzaje kontekstów, wraz z elementem ukrytym.

    Wzorcowym przykładem obrazującym błędną interpretację tekstu, jest już pierwszy werset pierwszego rozdziału. Sztandarowym wnioskiem, który wynika z błędnej interpretacji, jest przyjęcie założenia, że postać mająca żyć na ziemi w czasach ostatecznych, to Jezus Chrystus. W tekście nigdzie nie ma takiego zapisu, wręcz przeciwnie, jego rola jest zgoła inaczej określona.
    Dowód na autentyczność tej kwestii znajdziemy w pierwszych wersetach Apokalipsy. Już pierwszy werset może zmylić nieuważnych interpretatorów, wskazuje postać Chrystusa, lecz nie do końca określając, jaki będzie jego zakres działań. Żonglerka postaciami, jaką możemy zauważyć w pierwszym wersecie, jest celowo w ten sposób zapisana by pierwszą postacią był Chrystus. Taka sugestia, wymusiła na interpretatorach, uznanie Chrystusa za główną postać Apokalipsy.
    By teraz wyjaśnić tę kwestię jednoznacznie, należy odnaleźć kolejne informacje z tego tematu.
    Są one ujęte w piątym wersecie tego rozdziału a w słowach;
               „I od Jezusa Chrystusa, który jest
                onym świadkiem wiernym pierworodnym
                z umarłych, i książęciem królów ziemi;
                który nas umiłował, i omył
                                  nas z grzechów naszych krwią swoją;”
    Co wyjaśnia treść tego wersetu?
    Po pierwsze określa jasno pozycję Chrystusa w dwóch kwestiach. Jezus Chrystus jest świadkiem wiernym, który jest gwarantem zgodności informacji zawartych w tekście Apokalipsy z wolą Boga. Druga kwestia to pozycja Chrystusa w jego rodzinie w niebie. Zwrot, „i książęiem królów ziemi” dowodzą, że Chrystus jest jednym z młodszych synów w rodzinie Boga w Niebie. Ta kwestia jest pośrednim dowodem, który świadczy, że to nie on, lecz ktoś inny przyjdzie z Nieba jako mesjasz w czasach ostatecznych.
   Informację o tym, kto z nieba będzie przysłany jako Mesjasz, należy odszukać w innych wersetach. W pierwszej kolejności ten kontekst, należy szukać w poprzednich wersetach a dopiero potem w dalszych. W odczytanych przez nas dwóch wersetach, istnieją wskazówki ułatwiające poszukiwania. W pierwszym przedstawione są dwie postacie, jest to dowód, który mówi, że w treści wskazanych będzie więcej postaci i nie należy zamykać swojego kierunku myślenia tylko na Chrystusie.
    Kolejnym wskazaniem możliwości wystąpienia postaci innych niż Chrystus, jest zwrot z piątego wersetu;
    Zwrot,  „I od Jezusa Chrystusa,”   mówią, że już wystąpiła jakaś inna postać. Należy sprawdzić czy to chodzi o już wskazywaną postać Boga, czy może jakąś inną? Musimy w pierwszym rzędzie powrócić do poprzednich wersetów. Tu odnajdziemy w trzecim i czwartym wersecie dwie postacie. W trzecim Bóg przesyła pozdrowienia, są one ujęte w słowie, „błogosławiony”
    W czwartym natomiast znajdziemy pozdrowienie od zupełnie innej postaci. Tu Jan przekazuje pozdrowienie od tego, który ma przyjść. Brak w tym tekście bliższych danych, które by pełniej opisały tę postać, lecz niewątpliwie te informacje kontekstowe odnajdziemy w dalszych wersetach.
    Z tego odczytania tekstu jasno wynika, że Jezus Chrystus nie jest postacią, która będzie przysłana z nieba w czasach ostatecznych, jako postać Mesjasza.
    Jak do tego odnieść całokształt informacji, wpajanych zaślepionym wiernym religii chrześcijańskiej o powrocie Chrystusa?
    Kto miał interes w tym, by przez dwa tysiące lat tak oszukiwać, ślepo oddanych wiernych?
    Na to i wiele innych pytań znajdziemy równie jasne odpowiedzi w
zaszyfrowanej treści Apokalipsy.
12G

Offline Muhomorniczy.

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 30, 2007, 11:33:26 pm »
tak wiem
to Lech Wałęsa
estem tu aby wam pomocować

Offline Barnie

Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 31, 2007, 05:04:17 pm »
Cytuj
Kto miał interes w tym, by przez dwa tysiące lat tak oszukiwać, ślepo oddanych wiernych?


Ja. Dzięki temu mam Maybacha i steruję koalicją w rządzie ;)

A tak na poważnie, to jest to tylko jedna z wielu hipotez dot. tej księgi, która jakąś logikę tam ma, ale nie ma poparcia w dowodach. To co przytoczyłeś to są co najwyżej przypuszczenia.

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Mesjasz żyje w czasach obecnych
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 01, 2007, 09:40:13 am »
Właśnie  Apokalipsy nie da się odszyfrować, czy rozkodować... istnieje tyle interpretacji, a żadna w gruncie rzeczy aż tak wiele nie mówi... aczkolwiek słyszałem takie wersje, że Apokalipsa opowiada o walce koscióła z judaizmem i pogaństwem, i końcowym zwyciestwie nowej wiary. Druga wersja stawia tezę, że wydarzenia z  Apokalipsy wydarzały sie chyba w I w.n.e. i o tym opowiada ostatnia ksiega NT
RIP Gildio...

 

anything