1. Przyklad, ktory graves podal jest nie dokonca trafny. To nie kalka, megazrzyna, kopia. McKean uzyl techniki fotomontazu (wiem z wiarygodnego zrodla), Stefan "przemalowal" ten kadr. Oczywiscie, oburzenie wynika z tego, ze jest to przerysowane wlasnie. Jak dla mnie po prostu jest to uklon w strone mistrza. Stefana inspiruje McKean, Sienkiewicz i daje temu wyraz w taki sposob.
2. Grzech Stefana polega na tym, ze nie umiescil na poczatku komiksu jakiejs notki w stylu: "McKean to git koles i tu wam pokaze drodzy czytelnicy, ze rysowac w jego stylu tez potrafie i aby kunsztowi mistrza poklon oddac zainspiruje kadr jeden stylem wielkiego Dave.Caly komiks w stylu podobnym utrzymany bedzie bo szukam i eksperymentuje i niech to was nie zrazi".
Tyle i kropka. Byc moze taki raban powstal przez to tez , ze czytelnicy poczuli sie oszukani. Mysleli, ze Stefaniec chce im wcisnac komiks i nikt nie zorientuje sie, ze inspiracja pochodzi od mistrza. Ilu malarzy tworzylo w danym stylu a kazdego mozna bylo odroznic. Wielu. Stefanca mozna odroznic bo widac tam Stefanca czerpiacego nauke od najlepszych.
3. To jedyny grzech bo wiecej podobienstw nie widze. Kazdy drze morde, ze to plagiat i silna inspiracja. Inspiracja raczej niz plagiat. Co w tym zlego, ze Stefaniec inspiruje sie stylem najlepszych. Nie udaje go moim zdaniem tylko poszukuje wlasnego glosu i z powodzeniem go znajduje bo Alveum jest wykonane zajebiscie po prostu. Ilu polskich tworcow daloby rade narysowac w taki sposob?
4. Tak na marginesie- beznadziejne i hlamowate oraz dysproporcjonalne rysunki ze "Szminki" byly wychwalane pod niebiosa. Absurd.
5. Co do okladki. Ktos gdzies wrzucl temat, ze to jak Sandman.
Z tego co wiem patentu na taki styl nie ma i wielu tworcow uzywa "kolazowania", fotomontazu do uzyskania podobnych efektow. Okladka jest swietna!
6. Alveum od strony historii wielu nuzy a tak naprawde to ciekawa opowiesc o samotnosci i milosci w moim mniemaniu. Nie ma w Alveum akcji, znaczy wiec, ze nuda. Tak jak wielu niezaznajomionych z tematem twierdzi, ze komiksy sa dla dzieci tak wielu twierdzi, ze Alveumj est nudne i nietrafione. Alveum mozna smialo polecic komus kto nigdy komiksow nie czytal aby dostrzegl, ze komiks to cos wiecej niz superbohaterowie
7. kingquest, Twoja ksywa mowi mi wiele. Latwo jest wytykac bledy ale skorygowac juz trudniej, co? Zenada.
8. Patronat gildii, patronat belowradars. Na obu portalach negatywne recenzje. Nie zastanawia to Was. Upchnac logo Gildii na okladce-to jest najwazniejsze. Banda hipokrytow. Nie wiecie co patronujecie, skoro Alveum jest takie zle to jak to sie stalo, ze mialo patronaty obu portali. Spisek, pomylka? Moze ktos z zarzadu to wyjasni. I po wtore:
9. Od wielu lat obserwuje co sie dzieje na gildii i znam kilka osob z nia zwiazanych. Jedyne wnioski do jakich dochodze to to, ze cale to towarzystwo jest zgrane i panuje to atmosfera wzajemnej adoracji. Jak temat zapoda ktos z duza iloscia postow to zaraz znajduje sie banda jelopow, "znawcow" itp., ktorzy mu przytakuja. KAzdy ma prawo pisac co chce bo wolnosc panuje i wogole krytykowac kazdy moze. Malo jest na tym portalu ludzi, z ktorymi mozna uknuc konstruktywna dyskusje - szkoda.
10. Recenzje na gildii czasami pojawiaja sie miesiace po ukazaniu sie komiksu natomiast do Alveum blyskawicznie-rach ciach i jest. Taka aby sie miesila w ogolnym tonie dezaprobaty i zeby dorzucic do pieca. Zenada!
11. Niespelnieni tworcy i marni tworcy, ktorzy tu wyladowuja swoje frustracje spojrzcie na poprzedni dorobek Stefanca, ktory mozna znalezc na gildii, spojrzcie na DzienZaloby.
Stefan rysuje na zajebistym poziomie, debiut udany moim zdaniem. Hehe koles sie dopiero rozkreca i zobaczym za pare lat ilu dopowlazow sie znajdzie wychwalajacych jego styl i oryginalnosc. Zmieni sie nick na forum i bedzie sie zagorzalym fanem. Na podstawie Alveum, ktory jest utrzymany w McKeanowskim stylu zanegowaliscie wielkosc Stefana i to swiadczy tylko o malenkosci waszej wiedzy na temat komiksu, procesu tworczego, inspiracji, krytyki.