Jak ktoś nie oglądał jeszcze filmu kinowego
Zniknięcie Haruhi Suzumiyi to mogę powiedzieć, że obejrzeć warto choć nie należy oczekiwać czegoś doskonałego (film trwa aż 2 godziny i 40 minut). Na pewno był lepszy niż II sezon choć nie tak fajny jak I sezon (wszystko co najlepsze dali do I sezonu i jakby nie mieli już lepszych pomysłów).
Oczywiście był fajny, a szczególnie ten klimat tajemnicy jak nie wiadomo co się wydarzy. Kreska lepsza niż w II sezonie choć sam wygląd postaci nie był raczej wyraźnie lepszy niż w I sezonie TV (jednak poprawili tła).
Najlepsze sceny w tym filmie to jak Kyon spotkał Haruhi w innym świecie, a ona go
dwa razy uderzyła czyli raz kopnęła, a drugi raz z główki.
To było świetne Poza tym nawet Mikuru
walnęła go pięścią w twarz co było bardzo zaskakujące.
I również genialna atmosfera była w momencie jak Kyon zobaczył
wchodzącą do klasy Asakurę Ryoko. Ciekawe, że cały czas udawała zwykłą dziewczynę, a wcale nią nie była gdyż wyraźnie ostrzegła Kyona, że ma się nie zbliżać zbytnio do Nagato.
Wady filmu:- ogólnie zbyt nudny
- słabe ostatnie kilkanaście minut filmu
- wyjątkowo mało (prawie, że brak) scen akcji (w I sezonie było dużo lepiej pod tym względem)
- film ma w tytule "Haruhi", a mało o niej było
Zalety:- nawet ładna grafika choć mogło być lepiej (niepotrzebnie tak bardzo upodabniali tła do prawdziwych zdjęć)
- tajemniczy klimat przez większość anime gdyż to bardzo lubię
- trochę scen z fajną yandere (wiadomo o kogo chodzi)
Ogólnie oceniam film
7/10.