trawa

Autor Wątek: Rozważania około animcowo-mangowe  (Przeczytany 384282 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Frey Ikari

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1140 dnia: Maj 14, 2009, 11:36:38 am »
Cytuj
Niezbyt ambitne i wyrafinowane rozrywki jak dla mnie. Szczególnie, gdy się mieszka na wsi lub małym miasteczku to część z nich odpada.
Wątpię czy zaspokoją potrzeby nawet średnio ambitnej osoby która jednak w życiu chciała by osiągnąć coś więcej niż najlepszy wynik w Tekkena.
To moze napisz co dla ciebie jest wyrafinowaną rozrywką, chodzenie do pracy i robienie ciągle tego samego?
Cytuj
W Japonii żony nie wybierają mężów (w tradycyjnej rodzinie), rodzice to za nie robią
Tyle to wiem, ale z tego co wiem odchodzi się od tego.
Cytuj
Mężów widzą raz dziennie w przelocie przez większość małżeństwa, są traktowane jak służące. Dalej dziwisz się, że większość żon nie chce oglądać za wiele swych mężów-pracoholików, którzy poza pracą są despotyczni i zrzędliwi, a na emeryturze potrafią naprawdę dać się rodzinie we znaki?
Nie jest winą modelu rodziny że jednostki są takie a nie inne. Model jest bardzo dobry moim zdaniem.
Cytuj
Ciekawe też ile byś wytrzymał bez pracy zajmując się domem, wychodząc na zakupy, opalając się i chodząc do kawiarni - 30 lat? 40? Mi by zbrzydło po roku góra, a pewnie wcześniej.
To moze tobie..., wiesz emeryci zyją i nie płaczą, najwidoczniej za mało sie narobiłeś. Ja podałem tylko parę przykładow.
Cytuj
W pracy, szczególnie w wielkich korporacjach, naprawdę poznaje się masę osób. W domu raczej trudno.
No i...? Ja pracowałem w wielkiej firmie i poznałem kupę ludzi no i co z tego, teraz gdy mnie tam już nie ma i tak mnie nie interesują, co mi więc z tego poznania ich przyszło? To tak jak z osobami z dawnej klasy, jak ich widujesz to masz o czym gadac ale jak nie widujesz to nie, to też nie jest tak ze co roku spotykasz w pracy z 100 nowych ludzi, ciągle ci sami. To nie szkoła czy studia.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1141 dnia: Maj 14, 2009, 11:45:55 am »
No to już Twój problem, że nie potrafiłeś utrzymać znajomości. W Japonii znajomości te są bardzo pielęgnowane.
A napracować się nie napracowałem, bo po prostu lubię swoją pracę i naprawdę z chęcią do niej chodzę.

Model japoński nie jest dobry, bo właśnie w tym modelu mąż-pracoholik jest wpisany na stałe, tak samo jak żona-służąca. Bo mówimy o japońskim modelu, a nie ogólnym.
Zresztą ten ogólny też nie jest sprawiedliwy, wiele kobiet jednak chce się realizować zawodowo, a taki model zabiera im prawo do tego.

Offline Ganossa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1142 dnia: Maj 14, 2009, 11:55:13 am »
Cytuj
To moze napisz co dla ciebie jest wyrafinowaną rozrywką, chodzenie do pracy i robienie ciągle tego samego?
Wolę to niż siedzieć w domu i robić ciągle to samo.
Niektórzy potrafią czerpać pełną satysfakcję z zajmowania się tylko domem i wychowaniem rodziny ale ja jestem prostym człowiekiem i jakoś bardziej przemawia do mnie perspektywa awansu, podwyżki, możliwość udziału w jakimś większym projekcie. Jestem facetem i nie wiem jak kobiety to odbierają ale w tym wypadku chyba aż tak bardzo się nie różnią.
W Japonii takie ambicje kobiet są właśnie tłumione przez konserwatyzm społeczeństwa i bardzo żywy model tradycyjnej rodziny. Na szczęście to się powoli zmienia.
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2009, 04:54:22 pm wysłana przez Ganossa »
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Frey Ikari

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1143 dnia: Maj 14, 2009, 12:27:01 pm »
Cytuj
Zresztą ten ogólny też nie jest sprawiedliwy, wiele kobiet jednak chce się realizować zawodowo, a taki model zabiera im prawo do tego
Nie zabiera jak chce sie realizować zawodowo niech nie zaklada rodziny...
Cytuj
Wolę to niż siedzieć w domu i robić ciągle to samo.
A czemu to samo poza tym częśc czynności zawsze powtarzasz. A i jeszcze jedno po co wracaći odpoczywać(jakie to nudne...) skoro mozna pracować?! Proponuje byśpracował 24h na dobę.
Cytuj
No to już Twój problem, że nie potrafiłeś utrzymać znajomości. W Japonii znajomości te są bardzo pielęgnowane.
A dlaczego miałbym? O czym mam z taką osobą gadac o swojej nowej pracy a on o swojej starej? Brak tematow wspolnych nie sprzyja znajomością. Z iloma osobami z dawnej klasy utrzymujesz stały kontakt(gadanie przez telefon/komunikator, spotkanie w godziny wolne)?

Offline Sir_Ace

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1144 dnia: Maj 14, 2009, 12:55:42 pm »
A może nieco odwrócić perspektywę. Będę siedział w domu, gotował obiadki, wychowywał ewentualne dzieciaki i czekał na powrót żony, która zarabia na dom. @#$@ męską dumę, tytuł pantofla roku to też coś  ;-)
I'd like to be a tree

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1145 dnia: Maj 14, 2009, 12:58:51 pm »
Nie zabiera jak chce sie realizować zawodowo niech nie zaklada rodziny...

A ona chce założyć rodzinę i pracować. Dlaczego w imię Twojego pomysłu musiałaby między tymi rzeczami wybierać? Zabierasz wolność i tyle.

A co do pracy i znajomości, to w Poznaniu pracowałem przez pewien czas w firmie, która bardzo dbała o dobre stosunki między pracownikami. Wynik? Pracowałem tam pół roku jakieś dwa lata temu, a do tej pory jadąc do Poznania mam się do kogo odezwać i u kogo zaczepić.

Offline Frey Ikari

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1146 dnia: Maj 14, 2009, 02:04:34 pm »
Cytuj
A ona chce założyć rodzinę i pracować. Dlaczego w imię Twojego pomysłu musiałaby między tymi rzeczami wybierać? Zabierasz wolność i tyle.
A kto tymi dziecmi sie zajmie gdy będzie pracowac? To jest własnie to o czym pisze dzieci nie mają kontaktu z rodzicami bo ci są zajęci pracą. Dlaczego uwazam że ja mam rację? No dobra wilk, zakłada rodzinę rodzi dziecko i co? Pracuje 8godzin dziennie przychodzi do domu trzeba ewentualnie zrobić porządek ugotowac obiad, są jeszcze znajomi bo przecierz zycie towarzyskie i nie zapominaj ze czasami trzeba pracę zabrać do domu, a jak jeszcze paraca jest na 3 zmiany czasami z sobotami i niedzielą to juz przecierz jest to marzenie kazdej zdrowo myślacej kobiety. No i co z tym dzieckiem a co z mężem?
Cytuj
A co do pracy i znajomości, to w Poznaniu pracowałem przez pewien czas w firmie, która bardzo dbała o dobre stosunki między pracownikami. Wynik? Pracowałem tam pół roku jakieś dwa lata temu, a do tej pory jadąc do Poznania mam się do kogo odezwać i u kogo zaczepić
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, za to napisałeś to co podejrzewałem że napiszesz. takąznajomośc to ja też mam z byłymi kolegami z pracy. Ale takie coś to mozesz mieć nawet nie ruszajac się z domu, żyjemy w dobie globalnej sieci.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1147 dnia: Maj 14, 2009, 02:13:00 pm »
Moi rodzice pracowali, oboje. Rodzice wszystkich moich znajomych też pracowali, i wiesz co? jakoś większość z nas ma/miała z nimi dobry kontakt i nie narzeka/narzekała na jego brak. Szczególnie, że się chodziło potem do przedszkola, szkoły, studia itp.
W imię czego chcesz tą matkę trzymać w domu przez całe jej dorosłe życie po urodzeniu dziecka?

A takiego czegoś nie mogę mieć bez ruszania się z domu, bo to coś zostało wykute na wyjazdach i przy piwie - przez net trudno tak.

Offline Ganossa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1148 dnia: Maj 14, 2009, 02:17:35 pm »
Ale to czemu właśnie kobieta ma siedzieć w domu z dziećmi. Dlaczego nie może być podziału obowiązków. Jest macieżyński to dlaczego nie ma tatusiowego.
Jeśli rodzice umieją dobrze wychować dziecko to nie muszą przebywać z nim 24 godziny na dobę. Zresztą dziecko idzie do szkoły w wieku 6 a kobieta ma dalej siedzieć w domu i robić mu kanapki do szkoły.

Strasznie dziurawe są te twoje argumentacje moim zdaniem. Chcesz na siłę udowodnić, że spełnienie się w zawodzie i założenie rodziny jest nie do pogodzenia a to jest nieprawda.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1149 dnia: Maj 14, 2009, 02:38:27 pm »
Brawo tylko tyle powiem bo żal naprawdę żal... :neutral:
Żal to Twoje podejście Frey. Miło, że Ty miałeś mamusię u boku przez całe swoje dzieciństwo, ale inni tak dobrze nie mieli z wielu powodów i rzadko np. widywali rodziców, a na ludzi wyszli.

Nie zabiera jak chce sie realizować zawodowo niech nie zaklada rodziny...
To jest dopiero żal.
Dla Ciebie chyba wszystko jest albo białe albo czarne.
Takie podejście nie dość, że jest krzywdzące to jeszcze mało życiowe.

Słuchajcie, naprawdę można realizować się pracując w domu z dziećmi (bo to też jest praca).Można.
Nie wiem.. Ja osobiście tego nie widzę... Chyba, że moje aspiracje kończyły by się na byciu przedszkolanką...

Dings polega na tym, że syfem jest, kiedy NIE MASZ INNEGO WYJŚCIA, bo tak trza i już, bo inaczej ludzie będą na ciebie patrzeć jak na debila.
To jest już inna sprawa :)
W naszym społeczeństwie koniecznie musisz miec dziecko, albo jesteś jakimś pomyleńcem.
Ja ostatnio usłyszałam, że nie mam np. instynktu macierzyńskiego, bo nie chciałam potrzymac dziecka i się do niego nie mizdrzyłam jak to wszyscy robią jak dziecko zobaczą z niewiadomych przyczyn.
Inna sprawa, że jeszcze nie spotkałam się z facetem, który powiedziałby, że nie chce mieć dziecka ;)

Offline wyspa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1150 dnia: Maj 14, 2009, 02:56:53 pm »

Inna sprawa, że jeszcze nie spotkałam się z facetem, który powiedziałby, że nie chce mieć dziecka ;)

żaden się nie przyzna  :lol:

Offline Frey Ikari

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1151 dnia: Maj 14, 2009, 03:22:19 pm »
Cytuj
W imię czego chcesz tą matkę trzymać w domu przez całe jej dorosłe życie po urodzeniu dziecka?
Jakbyś dobrze czytał to byś wiedział ze mi nie zalezy na trzymaniu jej w domu. Ale po co ma pracowac skoro nie musi? No i czemu nic nie napisałes do tego co ja napisałem wcześniej. Jak to powiedziała moja mama(specjalnie się pytałem)"wolałabym być w domu bo niby czemu mam pracowac a potem wracac do domu by robic drugą turę?" Zgadzam sie z tym bo też zdarzało sie że po pracy albo przed robiłem jeszcze w domu i nie było to nic fajnego.
Cytuj
A takiego czegoś nie mogę mieć bez ruszania się z domu, bo to coś zostało wykute na wyjazdach i przy piwie - przez net trudno tak.
Jasne..., ja jednej z moich najlepszych przyjaciułek nigdy nie widziałem na oczy a znamy się od przeszło 3 lat... Jak nie chcesz to żadne litry piwa nie pomogą.
Cytuj
Ale to czemu właśnie kobieta ma siedzieć w domu z dziećmi. Dlaczego nie może być podziału obowiązków. Jest macieżyński to dlaczego nie ma tatusiowego.
Tatusiowy tez jest. A dlaczego kobieta z dziecmi? Bo dzieci są do niej bardziej przwiązane; więź z matką jest silniejsza.
Cytuj
Jeśli rodzice umieją dobrze wychować dziecko to nie muszą przebywać z nim 24 godziny na dobę. Zresztą dziecko idzie do szkoły w wieku 6 a kobieta ma dalej siedzieć w domu i robić mu kanapki do szkoły.
No masz racjęlepiej niech kupi sobie kanapki w sklepach(mmmm pychota... :doubt:) albo zacznie sie przyzwyczajac do drozdżuwek i tyje zdrowo. No nie da sie ukryć super pomysł.
Cytuj
Żal to Twoje podejście Frey. Miło, że Ty miałeś mamusię u boku przez całe swoje dzieciństwo, ale inni tak dobrze nie mieli z wielu powodów i rzadko np. widywali rodziców, a na ludzi wyszli.
Nie twoje, a wiesz dlaczego? Bo z twej postawy wynika że najlepiej zaraz po urodzenia oddac dziecko do jakiej instytucji i miec spokuj, po co ma przeszkadzac wazne ze jest.
Cytuj
Dla Ciebie chyba wszystko jest albo białe albo czarne
Nie jest ale dobrze by było gdyby wszystko było "albo białe albo czarne"..., nie uwazasz ze zycie było by wtedy prostsze?
Cytuj
Nie wiem.. Ja osobiście tego nie widzę... Chyba, że moje aspiracje kończyły by się na byciu przedszkolanką...
Ambicje..., wszedzie te ambicje..., a wiec jakie masz ambicje aniołku?
Cytuj
Inna sprawa, że jeszcze nie spotkałam się z facetem, który powiedziałby, że nie chce mieć dziecka
MNie dziecko nie jest potrzebne, interesuje mnie tylo to by moja dziewczyna była szczęśliwa(jak ona bedzie chciała to się pomysli)..., i też pewne osoby uwazają że jest coś ze mną nie tak. :neutral:

Offline Ganossa

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1152 dnia: Maj 14, 2009, 03:32:22 pm »
Będę dalej śledził tą dyskusję ale widzę, że próby przekonywania Freya do mniej patriarchalnego modelu rodziny spełzną na niczym więc dam sobie spokój.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1153 dnia: Maj 14, 2009, 03:55:17 pm »
Będę dalej śledził tą dyskusję ale widzę, że próby przekonywania Freya do mniej patriarchalnego modelu rodziny spełzną na niczym więc dam sobie spokój.

qft, ale jednak:

Cytuj
Ale po co ma pracowac skoro nie musi?

Ale dlaczego ma nie pracować, skoro chce?

Cytuj
Jasne..., ja jednej z moich najlepszych przyjaciułek(...)

ale co to ma do rzeczy? Za wszelką cenę chcesz udowadniać, że się da, tylko ja nie widzę w tym celu. Pewnie, że się da. Da się całe życie z domu nie wychodzić. Tylko mi to nie pasuje. Wolę wyjść na piwo, pojechać wspólnie z przyjaciółmi na urlop, zarwać nockę przy rpg'ach, siedzieć wraz z przyjacielem w szpitalu czekając na poród jego żony etc. Dziękuję za minimalizm w przyjaźni, to nie dla mnie. Nawet jak poznam kogoś przez net (a przecież poznałem sporo osób) to jednak ta znajomość wiele zyskuje po spotkaniu w RL.
I wiele osób tak ma, powiem nawet oględnie, że normalne osoby tak mają - głód kontaktu z innymi, takiego prawdziwego; jesteśmy zwierzęciem stadnym w końcu. Od dzieciństwa jesteśmy socjalizowani i uczeni życia w społeczeństwie. Jak ktoś sam chce się z niego wykluczać, to jego sprawa, ale nie zmuszajmy kobiet do tego tylko dlatego, że chcą urodzić dzieci.
Szczególnie, że dziecko idzie szybko do żłobka, przedszkola etc. Po co matka ma warować w domu ciągle? Są urlopy macierzyńskie teraz i imo to wystarcza, by kobieta gdy chce zostać w domu to została, i miała szansę powrotu do pracy.
Za to model japoński wyklucza w ogóle pracę dla matek - matka ma obowiązek warować w domu i usługiwać.

A z głupich gadek to w wieku 6 lat sam sobie robiłem kanapki i nikt mi do tego nie był potrzebny.

Cytuj
(...)interesuje mnie tylo to by moja dziewczyna była szczęśliwa (...) też pewne osoby uwazają że jest coś ze mną nie tak.
A jak będzie chciała mieć dziecko i nie rezygnować z życia zawodowego to będziesz ją na siłę "uszczęśliwiał"?

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #1154 dnia: Maj 14, 2009, 05:01:28 pm »
Ambicje..., wszedzie te ambicje..., a wiec jakie masz ambicje aniołku?
No na pewno nie ciągłe siedzenie przy dzieciach w domu ;)

Każdy człowiek ma jakieś wewnętrzne potrzeby i cele, które chce spełnic dla własnego komfortu psychicznego. Nie każdy chce czy potrafi siedzieć w domu przy dzieciach bez pracy, która to by go jakoś odciągnęła od domowych obowiązków. Każdy jest inny i dlatego takie szufladkowanie średnio się sprawdza w takim wypadku, a wychowywanie dzieci to proces bardziej złożony niż może się wydawać, więc ja bym radziła raczej wchodzić w dyskusje z ludźmi którzy skończyli pedagogikę :]

żaden się nie przyzna  :lol:
Hahaha. Niezłe. Do odważnych świat należy XD

A z głupich gadek to w wieku 6 lat sam sobie robiłem kanapki i nikt mi do tego nie był potrzebny.
Ja też :< <sob sob>