Z Amazonu z USA jest tak, że na dzień dobry masz 30$ + za każdy przedmiot ileś tam $. O dziwo przy dużych zamówieniach potrafi się to opłacać, bo w angielskim Amazonie jest drożej czasami i o 20-30%
Z Anglii przesyłki są darmowe od zamówień powyżej 25 funtów i zaczynają być płatne dopiero, jak waga przekroczy ileś tam (z tego co pamiętam, to całkiem dużo).
btw. dziś dostałem paczkę z innej angielskiej księgarni i jak porównuję z Amazonem, to od teraz tylko w Amazonie biorę. Z tam tej księgarni przesyłka szła o 6 dni dłużej, i zamiast kuriera (za potwierdzeniem) dostarczył ją do mnie ktoś, kto przesyłkę wetknął w skrzynkę zawieszoną przy płocie (bo nie mieściła się w skrzynce). Cud, że nikt mi tej przesyłki nie drapnął, bo nie trzeba było nawet specjalnie ręki po nią wyciągać.