e tam, łyk wody zapomnienia (czy czegos innego, tylko bez wypalania runow na dloni
) i hajda! co prawda wtedy byloby to przegiecie typu marvelowego
a dla mnie calkiem do przelkniecia bylaby jakas historia z uniwersum thorgala z jedna z zapomnianych postaci w roli glownej, moze dziac sie w przeszlosci na przyklad ("Thorgal 28: Slivia" albo "Tjall" jako stand-alone
, gdzie nasz dlugowlosy sie w ogole nie pojawia...... ok, za duzo slodyczy zjadlem dzis