Jak miło, tyle postów...
Saddow- chyba nie, Chaos na razie mi się podoba...
Figurki-samoróbki- hmm... do tego trzeba zdolności manualnych, a nawet
jeśli ładnie taka figurka wyjdzie to
1.Trzeba mieć podstawkę
2.Przeciwnik może uznać, że to wioska i prox...*
Najekonomiczniejszym wyjściem wydaje mi się kupno paru paczek modeliny różnokolorowej i ulepienie sobie całej armii (od razu pomalowana!), ale w WFB chodzi o to, żeby się od czasu do czasu pozachwycać: "Och, jak ta figurka pięknie wygląda! Ten (wstawić nazwisko dowolnego figurkomakera z GW) to ma talent...", bo jeśliby o to nie chodziło, to wszyscy graliby na proxy...
i nikt nie kupowałby figurek...
*Patrz Sadow.