trawa

Autor Wątek: Coś komuś przywieźć z Japonii?...  (Przeczytany 16780 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 09, 2007, 11:13:32 am »
Skoro Japonki i Hondy się nie da, to może tachikoma wejdzie :)
A co do mangi, to mają tam wersje PL? . ;)

Tak na poważnie, lukne co bym ewentualnie chciał i wyśle info na PW jak by co. ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Miranda

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 09, 2007, 11:34:59 am »
Pomijając mangi w polskim czy też jedynym słusznym, występuje może w Japonii Saiyuki po angielsku?? ^^ Bo jeśli tak to ja bym się pisała :)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline Krova

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 09, 2007, 12:50:04 pm »
Też coś chcę, ale nie wiem jeszcze co :?  Plakat jakiś, figurkę niedrogą czy cuś, jeszcze zobaczę i dam znać.
/人◕ ‿‿ ◕人\

Offline steelie

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 09, 2007, 02:38:10 pm »
Figurkę Pyramid Heada z gry Silent Hill 2. Jakby jakimś cudem nie było to Bubble Head Nurse. Do 70 zł (3018 jenów).
I plakat z Andersonem.
Z góry dziękuję :)

Offline Nakago

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 09, 2007, 07:28:48 pm »
@ - wszystkie używane po 10 zł. Nówki, zależy od wydania, mają ceny różne: od 410 do grubo powyżej 1000 jenów. Jak komuś zależy, mogę przywieźć i nówkę. Ale już nie za 10 zł...

'Super fajny plakat' zapewne dałoby się załatwić. W zasadzie na 100%. Tylko to, co dla mnie jest 'super fajne' nie musi być takie dla Ciebie. Więc może nieco więcej szczegółów? Nie wiem też, po ile chodzą w Japonii plakaty, nigdy ich tam nie kupowałam.

Szyszko, skoro tak, to masz jak w banku (o ile wyjadę :roll: ) 19-23 tom Kenshina. A może byś chciała więcej?... :-D

Noli, większość osób tutaj i tak nie ma miejsca zamieszkania wpisanego, nie widzę też, żeby ktokolwiek był z Poznania. Więc wszyscy i tak swoje rzeczy dostaną pocztą. Co odległość w tym przeszkadza?

Hunter: czekam ;-).

Mirando, jeśli nawet znajdę w Tokio "Saiyuki" po angielsku, to prawie na pewno używane i prawie na pewno nie za 10 zł. Używane obcojęzyczne stoją tam dość drogo. Ile byś chciała dać za tomik? Rozejrzeć zawsze się mogę :-D.

Krovo, jest jeszcze trochę czasu, więc się zastanów. Byle do przyszłego czwartku.

Steelie, te figurki z czego są? Z jakiego materiału, znaczy się. I jakie mają rozmiary? Na figurkach to ja się kompletnie nie znam...

3018 jenów? Dzisiejszym kursem średnim? Kupowałeś kiedyś walutę w kantorze po kursie średnim NBP?...

Plakat z Andersonem wszystko jedno jaki? I za ile?
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline @

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 09, 2007, 07:37:28 pm »
No więc tak, mam pytanie:
Dało by się załatwić inkan? Tzn kilka :o Chodzi to podobno za 800Y, robi się na zamówienie, czeka jeden dzień.
I jeszcze まんじゅう zapowiada się ciekawie :o To takie bułki z słodką fasolą, podobno dobre :o

Co do plakatu: Myślę że Haruhi albo Mikuru z Melancholy of Suzumiya Haruhi by się nadawała, jest np możliwość skorzystania z neta już na miejscu? To byś mogła przekazać co znalazłaś :) Jaką fotkę czy cuś :)

Offline Nakago

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 09, 2007, 07:45:18 pm »
Inkan to są pieczątki imienne? Nie mam pojęcia, czy jest taka możliwość, tak ni z gruszki, ni z pietruszki :-(. Jadę tam na żywioł, nikogo nie mam na miejscu, trudno mi się pewnie będzie poruszać po rzeczach, których jeszcze nie znam. Ale popytam i popatrzę, może coś się uda.

Manjuu... Nie wiem, czy można przewozić żywność. No i ile manjuu wytrzymają w transporcie: kilkanaście godzin w końcu się leci, a jeszcze wysłać to pocztą do Ciebie... Zobaczymy, najwyżej zgniją w drodze :-p.

Nie będę miała możliwości skorzystania z netu na miejscu. Ani nawet czasu, jak sądzę. Poza tym: co da Ci fotka plakatu, który już dla Ciebie kupię? Sklep nie przyjmie go z powrotem, jak powiesz, że Ci się nie podoba :-p.
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline Ginko

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 09, 2007, 07:45:50 pm »
Ja składam tę samą prośbę co @ (z tymi plakatami). Z tym że dodatkowo jakiś kubek lub podkładkę pod mysz z NGE lub The Melancholy of Suzumiya ;) .

I te plakaty właśnie z NGE i The Melancholy of Suzumiya bym bardzo prosił ;)  .
Haruhi Suzumiya's fan


Offline Nakago

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 09, 2007, 07:49:34 pm »
Zdajecie się na mój gust? Ja "Melancholy..." nie oglądałam, więc... No i mnie się z postaci najbardziej faceci podobają :-p.


CENY!!! Kochani, jeśli nie chcecie używanych mang z ceną 'gwarantowaną', to mi podawajcie, jakie maksymalnie pieniądze chcecie na daną rzecz przeznaczyć. Bo kupię komuś plakacik za 150 zł i będzie zdziwko. Albo kubeczek za 200 zł...
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline Ginko

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 09, 2007, 07:54:39 pm »
No moja cena waha się maxymalnie do 80zł(dość mały budżet) :cry: .
Haruhi Suzumiya's fan


Offline Alfonsighno

  • Terminator
  • **
  • Wiadomości: 159
  • Total likes: 0
  • Wir sind Kneipenterroristen... :)
Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 10, 2007, 07:31:09 am »
Ja mam prosbe o 2 sztuki 5-cio jenowek, tych takich fajnych z dziurka :)
"Nie ma pozytywnych w tym wibracji, nie ma poezji i tolerancji.
Tu nie ma Boga, tu nie ma ciepła, artystycznego piękna.
Za dużo prawdziwego życia, dziwek, złodziei, w bramach picia.
Za dużo dumy i uprzedzeń, a za mało reggae."

Offline Hunter Killer

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 10, 2007, 10:18:17 am »
Ha, zapytam jeszcze Astarotha, czy by czegoś nie chciał.
Ale na dzień dzisiejszy poproszę to co Alfonsino. 2sztuki 5-cio Y, jeśli w ogóle da się je przewieść.  ;)

PS.
Nakago,  nie dało by rady upchnąć mnie w bagażu podręcznym, jestem dość wytrzymały, a pomógł bym nosić mangi na zakupach. :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline steelie

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 10, 2007, 09:28:35 pm »
Cytuj
Steelie, te figurki z czego są? Z jakiego materiału, znaczy się. I jakie mają rozmiary? Na figurkach to ja się kompletnie nie znam...

A ja się akurat znam :o Za 70-75 zł to chyba można dostać tylko plastik, na Aliensgroup za taką cenę chodzą osiemnastocentymetrowe. W necie nie znalazłem zdjęć, ale w Japonii mają przecież takie sklepy, w którym gracz / mangowiec znajdzie wszystko z dowolnej serii. Zresztą co do materiału to niech się wypowiedzą figurkowcy (WFB, do boju!). Jakby się dało to jakąś  statuetkę, a nie action figure - taka postać jak Pyramid Head z wymienialną głową czy możliwością włożenia mu w łapę miecza albo włóczni wyglądałaby trochę obciachowo.

Plakat - Anderson w sutannie i ze sztyletami. Widziałem w necie arty z Andersonem z gołą klatą. A gołej klacie Olka mówię zdecydowane nie! Cena do 30 zł.

I jeszcze dwie pięciojenówki.

Offline Alfonsighno

  • Terminator
  • **
  • Wiadomości: 159
  • Total likes: 0
  • Wir sind Kneipenterroristen... :)
Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 10, 2007, 09:48:30 pm »
Widze moj pomysl z pieciojenowkami robi furore ;) Ciekawe po co wszystkim po 2 sztuki? :)
"Nie ma pozytywnych w tym wibracji, nie ma poezji i tolerancji.
Tu nie ma Boga, tu nie ma ciepła, artystycznego piękna.
Za dużo prawdziwego życia, dziwek, złodziei, w bramach picia.
Za dużo dumy i uprzedzeń, a za mało reggae."

Offline Nakago

Coś komuś przywieźć z Japonii?...
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 10, 2007, 10:16:45 pm »
Kolczyki sobie zrobią :-p.


Niestety, wszystkie monety z dziurkami moje są. Zawsze :-p. Znaczy: poprzednio i teraz, i później również. Przewieźć się da, oczywiście, przecież to są zwykłe pieniądze.


Cytat: "steelie"
w Japonii mają przecież takie sklepy, w którym gracz / mangowiec znajdzie wszystko z dowolnej serii.

Dlaczego mam wrażenie, że to jest mitologia?... :?
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

 

anything