Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) > Forum Nauki Popularnej

Publikacje i czasopisma popularno-naukowe - co czytamy?

<< < (3/7) > >>

Radan:
Ja czytam "Świat Nauki" oraz "Wiedzę i Życie". Zdarzają się też ciekawe artykuły w "Focusie", ale do nich lepiej podchodzić z dystansem, zwłaszcza, gdy są pisane przez dziennikarzy.

Sajuuk':
Możecie mi polecić jakąś ciekawą literaturę na temat Nikoli Tesli? Tak się składa, że ten człowiek przyczynił się do upowszechnienia wielkiej ilości użytecznych wynalazków jak prądnica prądu zmiennego, silnik prądu zmiennego, cewka Tesli, turbina talerzowa, radio (choć z patentem się spóźnił). Jego sława przegrała niestety z Tomaszem Edisonem i z niewiadomych przyczyn nie mówi się o Tesli zbyt wiele.

Interesują mnie biografie, dzieła zbiorcze historii nauki traktujące o Tesli i wszelkie książki poruszające temat jego osoby.  :)

Edit.

Żeby nie było: googli i wyszukiwarki buwu i narodowej używać umiem, więc pytam o książki znane z autopsji. Mogą być również po angielsku.

Dinki:
A zaopatrzyłeś się w książki tłumaczone przez Macieja Trojanowskiego?

Sam jestem ciekaw co kryje jego amatorskie wydawnictwo.

Sajuuk':
Pierwszy hit to link do Nie Do Wiary, więc przyjmę to z uśmiechem politowania.

W sumie interesuje mnie jego hmm.. 'starcie' z Edisonem, słyszałem na przykład, że całe nieporozumienie z prądem stałym i zmiennym opierało się nie do końca na naukowych podstawach, bo ponoć Tesla w przeciweństwie do Amerykanina dawał sobie radę z liczbami zespolonymi.

W ogóle szukam takiej ciekawej biografistyki, ale na razie zapoznam się z "Historią Fizyki" Wróblewskiego.

Dinki:

--- Cytat: "Sajuuk'Khar" ---Pierwszy hit to link do Nie Do Wiary, więc przyjmę to z uśmiechem politowania.
--- Koniec cytatu ---


Myślałem, że coś mi powiesz na ten temat :)


--- Cytat: "Sajuuk'Khar" ---
W sumie interesuje mnie jego hmm.. 'starcie' z Edisonem, słyszałem na przykład, że całe nieporozumienie z prądem stałym i zmiennym opierało się nie do końca na naukowych podstawach, bo ponoć Tesla w przeciweństwie do Amerykanina dawał sobie radę z liczbami zespolonymi.

--- Koniec cytatu ---


Za każdm razem jak to czytam to nie chce mi sie wierzyć , że tak trywialne powody mógł przysłonić oczy tak wielkiemu wynalazcy. Chyba że nie tylko wielkim wynalazcą był ale również zawziętym hohsztaplerem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej