Ice Haven -> ciekawa rzecz. Clowes poprzez historię "zagubienia" dziecka, które nic nie mówi opowiada o tytułowym miasteczku.
Sporo wątków obyczajowych, spokojne tempo opowiadania.
Co i rusz zmieniają się style rysunków i narratorzy - mamy między innymi punkt widzenia dzieci (rysowanych jak w Peanuts), historię pary detektywów (rysowanych w "normalnym stylu Clowesa"), czy prehistoryczną opowieść o Rockym, który wygląda jak przerysowany Fred Flintstone.
Mamy też np. postać krytyka komiksowego, fana samego Daniela C.
Bardzo ciekawe jest wydanie - pozioma, książeczka, w twardej lakierowanej oprawie (wydanie Jonathana Cape)
Pierwszy kontakt z panem C. uważam za bardzo udany.
All Star Superman -> świetne rysunki Quietely'a, dobry scenariusz Morrisona (pomysły w stylu ważącego kilkadziesiąt tysięcy ton klucza do siedziby Supka). Dla wielbicieli klasycznych historii, w nowym wydaniu.
Desolation Jones -> fenomenalne rysunki Williamsa, który co i rusz miesza style. Bardzo, także płynnie zmieniająca się, ciekawa paleta barw.
A scenariusz ? Jeżeli ktoś lubi Ellisa to mniej więcej wie czego się spodziewać. Były agent MI6, który przeżył makabryczny Desolation test, zostaje detektywem w LA. Właśnie dostaje zlecenie dot. znalezienia filmu pornograficznego nagranego przez samego Adolfa Hitlera (!), który został wykradzony pewnemu generałowi.
Zwroty akcji, ellisowe dialogi i co jakiś czas sceny walki. Największe wrażenie zrobił na mnie mocny monolog aktorki filmów porno, o branży.
Reszty na razie nie czytałem, choć mogę powiedzieć, że nadal jestem zszokowany tym co McKean robi z moją głową . I dodam - w nowym wydaniu zamieszczono kilka dodatkowych wstępów i trzy dwustronicowe historie Dave'a -> "Wipe Out", "Deconstruction" i "Borders" (pierwotnie umieszczone w antologii o Murze Berlińskim)