Ja tam nie wiem co z tym Mortimerem, superduper nie jest, ale też nic do niego nie mam, za to historie jakie zdarza mi się o nim słyszeć... W sumie to teraz ciężko mówić o Fanklubie, jak panuje moda 'w dupie mam Mortimera i złą C.' Właśnie to dziwne takie trochę, waśń niby stara, ale stosunkowo niedawno ludzie zaczęli zmieniać 'wyznania i przekonania'. Ale może ja po prostu nie dostrzegam całego obrazka. (czy jak to się po Polsku mówi)