Stwierdziłam, że lepiej będzie oddzielić temat klubowy [niby kiedyś nie był klubowy, ale cóż, zaanektowaliśmy go, życie!] od spraw samej kampanii.
Kampania wystartowała dzisiaj, jest na zasadach treasurehunterowego "Mordheim Płonie!" i takiż ma regulamin [z małymi zmianami wprowadzonymi przeze mnie i Bolsa].
Regulamin jest tu:
http://www.treasure.hunters.chechlo.com.pl/src/turnieje/16/regulamin.pdf Póki co biorą udział:
- Dominik "Azaghal" - Reikland
- Łukasz - Witch Hunters
- Michał "M.T". - Undead
- i ja, Natalia "Skavenblight" - Carnival of Chaos
Po ratingach pary wypadałyby następująco: ja z Michałem, Łukasz z Dominikiem. Stwierdziliśmy jednak z Tomkiem, że nie na miejscu byłoby kazać ludziom z kołchozów grać między sobą
i z powodu znikomej różnicy ratingów ustaliliśmy następujące pary: Łukasz [rating 96] i ja [81] oraz Michał [93] i Dominik [110?].
Zagraliśmy dziś jedną bitwę: wyrdstone hunt, wzbogacony o zasady MP.
Nie wiem, jak chłopakom z sąsiedniego stołu [napiszcie może Dominiku albo Michale, jak Wam się grało], ale mi się świetnie grało
zaskoczyli mnie pozytywnie chłopcy z kołchozu Dominika, bo i Dominik, i Łukasz mieli bardzo ładne figurki [zdjęcia na deser]. To znaczy nie to, że myślałam, że będą kiepskie, bo Reikland w Galerii już gdzieś był, ale w naturze są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach
. Muszę przyznać, że do bólu klimatyczny Łukasz [lekkie zbroje, hełmy, tarcze, broń dwuręczna... panie, czegoć tam nie było!] porządnie przyładował mojemu Karnawałowi [choć mnie tam o brak klimatu i PG posądzić trudno... w CoC trudno chyba popełnić jakąś "zbrodnię przeciw klimatowi"
]. Tak czy siak, było ostro! On zdjął mi 5, ja jemu zaledwie jednego... no i zRTował mnie [rzut 12, kocham to] po kilku turach bardzo zaciętej walki [mamy oboje takie samo szczęście do save'ów, więc mnóstwo było wymiany materii].
Na szczęście jednak moje zarobki po bitwie były bardzo zadowalające. Straty w zasadzie znikome: umarł jeden nurgling, reszta poszkodowanych przeżyła. Herosi: głównie full recovery, tylko brute Sodom dostał w oko, ale jemu to akurat nie powinno zaszkodzić
Akurat stać mnie na nurglingi, teraz będę miała standardową rozpiskę pt. "Dopchajmy ich tam po przegranej" czyli 13 na 6 nurglingach
ale ja uwielbiam te kupki
Łukasz za to jest rzeźnikiem
co prawda ten model, co mu zdjęłam [niestety flagellant!] zginął na amen, ale za to drugi stwierdził, że ma talent i pogroził flailem kolegom
zarobek miał także srogi [plus znaleziona mapa Mordheim], dzięki czemu modlę się do Nurgla o powodzenie dla Michała w następnej bitwie - przyda się!
Michał wygrał z Dominikiem, nie wiem dokładnie, jakie straty i zyski.
Sytuacja z "rankingiem" wygląda teraz tak:
- Michał
- Łukasz
- Ja
- Dominik
Więc oczywiście kolejną bitwę grają razem zwycięzcy i przegrani z tej dzisiejszej.
Było bardzo miło, dziękuję Wam.
A oto długo wyczekiwane zdjęcia:
http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Debowa%20Tarcza/2007-05-26/UWAGA: Jeśli ktoś chce dołączyć się do kampanii, należy zgłaszać się w temacie "Gracze z Warszawy" [w przypadku pytań] lub od razu do mnie lub do Bolsa na priv. Ostrzegam, że to zależy, czy będzie dla tego gracza para, ale postaram/y się stworzyć dogodną sytuację, bo im więcej nas, tym lepiej.
Pozdrawiam i dzięki