To szkoda, że żadnego z tego KD mieć nie będę. Rzeczywiście komiks zaczyna się jakbym coś przegapił. I po kiego oni ruszyli w ten Eurotrip skoro kasy nie mieli??
Rzeczywiście masz rację z tą okładką. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.
Miałeś rację - komiksy w tym numerze są świetne. Nawet Castego pochwalę, bo się przy nim ubawiłem. I rozumiem Mikiego, bo ja też się spotykam z brakiem uznania.
Cichy Wielbiciel poraził mnie swoją absurdalnością. Zamiast przetapiać, Magika wraca by chwalić się Sknerusowi - komedia po prostu.
Najlepsze były chyba Listy do K. Popłakałem się ze śmiechu jak Kaczencja wróciła do roli superbohaterki. I te wstawki z życia tego listonosza. Jeju - jakie to zbyt prawdziwe i mnie przypominające.
Gęgul jak zwykle zniszczył system swoim apetytem. KAWA i Dubelduck oblecą, choć nic specjalnego nie było.
Ale druk tego numeru znowu jest skandaliczny. Dubelduck bardzo wyblakły. Bardzo! A ostatni komiks znowu ma niedoregulowaną jasność, ostrość itp. Wygląda bardzo źle jak na moje standardy. I jak tu się nie wściekać na ten Egmont, jak dopuszcza taki badziew do dystrybucji?