Ty znowu z tym De Vitą?
A czytałeś moją recenzję sierpniowego (chyba) tomu "Odszukać przeznaczenie"? Był tam komiks De Vita (scen. i rys.) i ja tam wprost skrytykował fabułę komiksu, która była naprawdę prosta i mało ciekawa, i w pewnych momentach naciągana. Oczywiście rysunki, ponieważ ja tak sądzę, ale poczytaj włoskie fora, nie tylko ja, były na najwyższym poziomie, jak to u Vity. Jak dla mnie Vita wraz z Castym i Cavazzano. Bardzo fajnie też rysuje Gervasio, ale on raczej bardzo rzadko rysuje myszy.
A ten komiks z "Uwolnić kaszalota", ze scenariuszem Salvagniniego jest według mnie ma bardzo dobry scenariusz i równie dobre rysunki.