czuć się lepszym, bo się animki oglada? e? hobby jak hobby.
mangi są w tej samej iszy co komiksy, ale na nieco niższej półce. nic dziwnego, skoro ich kariera wq polsce zaczeła się od Dragon Balla i Czarodziejek, tylko Akira był z tych "mocniejszych". W tej chwili z takich bardziej dla dorosłych jest Eden i Samotny Wilk i szczenię, reszta przeznaczona 12-15, no może Miecz nieśmiertelnego jeszcze.
nie czsarujmy się - jeśli nadal mangowcy będą się zachowywać jak dzieci emo, krzyczeć jakie to straszne że traktują nas jak dzieci i półgłówków... manga nigdy szacunku nie zyska. Popatrzcie na doświadczenia ostatnich dni - Bartez jednyum wysatępem zrujnował ten w miarę w miarę normalny wizerunek. nie było : "o matko, ale idiota" tylko "o, znowu mangowiec" ><