trawa

Autor Wątek: Najlepsi wodzowie  (Przeczytany 19322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sirius

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 22, 2007, 08:59:59 pm »
Dużo o nim nie mogę powiedzieć, ale skoro Grecy uważali Macedończyków za barbarzyńców a ci zdołali ich podbić to świadczy, że ich i ich wodza nie docenili.
Filip miał ułatwioną sprawę bo Grecja nie była już tak silna jak dawniej, wykrwawiona wojnami między polis. I nie potrafili się sprzymierzyć przeciw Macedonii.
I don't care for this world anymore
I just want to live my own fantasy

Offline X.Viktor

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 23, 2007, 11:49:05 am »
Panowie spokojnie....jeszcze mnie za tego Stalina zagryziecie. Nigdzie nie powiedziałem, że Stalin był dobrym dowódcą wojskowym, więc mnie proszę o to nie oskarżać. Był zaś wyśmienitym wodzem narodu.
Rzeczywiście dał się podejść Hitlerowi, jeśli chodzi o ten niespodziewany atak, ale nie mówcie że nie był na to przygotowany. Paktem Robentrop-Mołotow zabezpieczył sobie tyły. Japonia po prostu po ty pakcie zmieniła swoje plany operacyjne stwierdzając, że wojny z Rosją nie będzie. Zaś samo wtargnięcie Hitlera pozwoliło zasiać propagandę wojny ojczyźnienej i wychować społeczeństwo! Jak to wychowanie się udało? Polecam książkę-reportaż "Urzeczeni śmiercią".

Podsumowując:
Stalin mając społeczeństwo rolników, będące zlepkiem najróżniejszych nacji i kultur zrobił z tego silny i zwarty naród, który wyszedł z wojny z potężnym przemysłem i technologią. (technologią zbrojeniową przeskoczył Niemców jeszcze w czasie wojny). Ze zgliszstworzył imperium.
łabi niech szczezną i dopomóc im jeszcze trzeba do tego i niechaj będzie to pierwsze prawo miłości bliźniego!

Offline balum

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 23, 2007, 12:02:17 pm »
Cytuj
Stalin mając społeczeństwo rolników, będące zlepkiem najróżniejszych nacji i kultur zrobił z tego silny i zwarty naród, który wyszedł z wojny z potężnym przemysłem i technologią. (technologią zbrojeniową przeskoczył Niemców jeszcze w czasie wojny). Ze zgliszstworzył imperium.

Rosjanie byli narodem i przed rewolucją październikową. Jak zwarty był naród radziecki to pokazał rozpad ZSRR. Takiego narodu po prostu nie było.
Gospodarka nakazowo rozdzielcza owszem, radziła sobie podczas wojny, ale jakim kosztem? W 45 r. ZSRR ledwie zipał.

Offline Lu Tzy

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 24, 2007, 11:56:12 am »
No, to jest jasne. Mowic, ze Jozwa wielkim wodzem byl, to letko smieszne, bez obrazy.
Kazdy narod wziety w niewolnicze peta dziala sprawnie, az milo patrzec. Mniej milo jest od srodka.
While shepherds watched their flocks by night
    All seated on the ground,
A high-explosive shell came down
    And mutton rained around.

Offline Lu Tzy

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 28, 2007, 12:04:08 am »
Cytat: "Sirius"
Dużo o nim nie mogę powiedzieć, ale skoro Grecy uważali Macedończyków za barbarzyńców a ci zdołali ich podbić to świadczy, że ich i ich wodza nie docenili.
Filip miał ułatwioną sprawę bo Grecja nie była już tak silna jak dawniej, wykrwawiona wojnami między polis. I nie potrafili się sprzymierzyć przeciw Macedonii.

Chwilunia.
Primo: co ma - domniemane, czy tez insynuowane - barbarzynstwo, do kwesti wielkosci wodza? Znaczna czesc tzw. wielkich zdobywcow byla ciemna jak tabaka w rogu w porownaniu do podbijanych.
Secundo: To wlasnie pod Cheronea Hellenowie staneli zadziwiajaco zjednoczeni. Lepiej, niz pod Platejami.
While shepherds watched their flocks by night
    All seated on the ground,
A high-explosive shell came down
    And mutton rained around.

Offline Sirius

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 07, 2007, 10:47:08 pm »
Grecy zlekceważyli Macedończyków i mimo, że byli bardziej "ucywilizowani" przegrali z Filipem. Masz rację mówiąc, że często najeźdźcy rozbijali swoich wrogów mimo, że byli "ciemni".
Mówiąc o walkach między polis miałem na myśli wcześniejszą sytuację w Grecji a nie wydarzenia podczas wojny.
I don't care for this world anymore
I just want to live my own fantasy

Offline Sir Arte

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 11, 2007, 09:43:16 pm »
IMO
Największym wodzem WG mnie byl( i nie chce tu nikogo obrazac , i przepraszam za to ze kogos tym co tutaj powiem uracilem)Adolf Hitler

Kto jak kto ale podbicie całej Europy oraz części ziem Afryki Północnej to nie jst mało zwłaszcza ze dokonał on tego w 2 lata z hakiem.
Niedoścignięty umysł strategiczny w tych czasach( a moze i wszechczasów).Z twardą reką na dowódcach jego armii, Rzesza mogła by panowac i na większych terytoriach niż panowala przez jakiś czas.
Niestety walka na 3 frontach nie należy do najłatwiejszych, a i tak jak na taką przewagę liczebną aliantów, Forteca Europa utrzymywała się bardzo długo.




Co do Stalina.
większy z niego był paranoik i sadysta niż wódz.

Offline nahar

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 11, 2007, 11:54:23 pm »
Niezła bzdura.

To że Niemcy prowadziły wojnę w latach 39-45 z cały światem to fakt. Ale tak samo robili w 14-18 i szło im to o wiele lepiej. W momencie kapitulacji, mieli pół Rosji Europejskiej całą Europę poza Francją i Włochami.

Ten naród po prostu tak ma - że walcząc jest wstanie wykrzesać z siebie niesamowity wysiłek. Nie jest to bynajmniej zasługa Adolfa, który wydawał tak durne rozkazy swoim generałom że słabo się robi.

Jakby Rommel miał wolną rękę we Francji w 1944 to Aliantom by trochę dłużej zeszło.

Tylko w obu wojnach Niemcy popełnili ten sam błąd - zaczęli z USA. Ogólnie demokracja z wolna się przestawia na tory wojenne. Dlatego Niemcy tak szybko zajęli cała Europę. Ale jak już Alianci zaczęli kontrofensywe to mogli się tylko bronić - w wojnie totalnej wygrywa ten kot ma więcej kasy, surowców i ludności. I spokój żeby z tego wszystkiego robić czołgi samoloty i okręty. I tak właśnie było z USA. Uzbroili cały świat. Sprzęt może nie powalał ale za to było go dużo.

Najlepszym przykładem totalności działań USA jest koniec wojny na Pacyfiku. Armady złożone z nastu ogromnych jak na te czasy lotniskowców tzw TF dysponujące siłą uderzeniową 700 - 1000 maszyn z wsparciem wszelakich innych okrętów. Porównajcie sobie to z potencjałem lotnictwa Niemieckiego w tym czasie.

Nie no sorry ale chyba za mało czytasz jeśli uważasz Fuhrera za genialnego wodza.



Kraj o takim potencjale gospodarczym, który nie jest BEZPOŚREDNIO atakowany jest nie do ruszenia.
Wogóle to zabawne są tematy porównywania wodzów z różnych epok - trzeba uwzględniać tło historyczne, społeczne i ekonomiczne, sposób prowadzenia wojny itp.

A co powiecie na Czyngis Chana? Tamerlan drugi w kolejce. Oda Nobunaga i Toyotomi Hideyoshi (temu akurat nie wyszedł desant w Korei).
paweł

J.K. Gordon III

  • Gość
Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2007, 11:45:47 am »
Cytat: "Sir Arte"
IMO
Największym wodzem WG mnie byl( i nie chce tu nikogo obrazac , i przepraszam za to ze kogos tym co tutaj powiem uracilem)Adolf Hitler



lol

Hitler był megalomanem i popełnił największą głupotę drugiej wojny światowej - rospoczął wojnę na dwa fronty. Zaczął Barbarossę zanim pokonał Wielką Brytanię.

pozdr.

Offline Malar

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 13, 2007, 10:12:47 pm »
W sumie, gdyby Hitler wtedy nie zaatakował ZSRR, to Rosjanie wkrótce zaatakowali by III Rzeszę. Ale zgadzam się, zaliczenie go do najlepszych wodzów to gruba przesada, jego mieszanie się w wojnę bardziej zaszkodziło Niemcom np. cele w czasie w czasie kampanii w Rosji(raz głównym celem Moskwa, później Leningrad itp.) czy rozkaz "ani kroku w tył" który uniemożliwił wycofanie się ze Stalingradu.

Wracając do tematu: za jednego z najlepszych wodzów uznaję Erwina Rommla. Gdyby nie on, siły Osi baaardzo szybko zostały by wyparte z Afryki.
W ciekawy sposób przeprowadził także drugi szturm na Tobruk.

Offline X.Viktor

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 14, 2007, 12:25:08 am »
Cytat: "Malar"

Wracając do tematu: za jednego z najlepszych wodzów uznaję Erwina Rommla. Gdyby nie on, siły Osi baaardzo szybko zostały by wyparte z Afryki.
W ciekawy sposób przeprowadził także drugi szturm na Tobruk.


Hm... Tylko dla celu medialnego z Rommla uczyniono na świecie geniusza...bo wtedy Montgomery, z racji, że wyparł Erwina z Afryki okazywał się jeszcze większym geniuszem.
Co do kapitalnych zagrań Rommla:
  * w Afryce podjął dwie operacje ofensywne na wschód (Gazalla i jeszcze wcześniejsza której nazwy nie pamiętam ) i w obydwu wyprowadził wojska spod swojego parasola lotniczego co spowodowało liczne straty w sprzęcie i ludziach oraz przerwanie owych operacji.
  *  był pomysłodawcą koncepji obrony plaż Normandii zamiast w głębi lądu, gdzie wróg atakował przy wsparciu ogniowym z DUŻEJ ilości pancerników, krążowników i niszczycieli.
  *  wprowadzał do Werhmachtu zwyczaje z SS.
  *  popierał Hitlera m.in. w koncepcji "ani kroku w tył" (resztą popierał go we wszystkim)

Co do ciekawej koncepcji zdobywania Tobruku...hm...ani razu do niego nie wkroczył.
łabi niech szczezną i dopomóc im jeszcze trzeba do tego i niechaj będzie to pierwsze prawo miłości bliźniego!

Offline balum

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 14, 2007, 06:55:13 am »
Jak Monty zaatakował, to Rommel był w Europie w szpitalu,a jak wrócił do Afyki, to nie miał czym walczyc, bo nie było paliwa do czołgów. Taki tu geniusz Monty'ego.

Offline Malar

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 14, 2007, 09:04:39 am »
Cytuj
Co do ciekawej koncepcji zdobywania Tobruku...hm...ani razu do niego nie wkroczył.


"W styczniu 1942 roku rozpoczęła się druga ofensywa Rommla, w której udało mu się zdobyć Tobruk. On sam zaś, po tej akcji został awansowany na feldmarszałka." Źródło Wikipedia.


 
Cytuj
wprowadzał do Werhmachtu zwyczaje z SS.

O tym nie wiedziałem, mógłbyś to trochę poszerzyć, byłbym wdzięczny. ;)

Offline Grzegorz973

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 14, 2007, 08:52:26 pm »
Cytuj
był pomysłodawcą koncepji obrony plaż Normandii zamiast w głębi lądu, gdzie wróg atakował przy wsparciu ogniowym z DUŻEJ ilości pancerników, krążowników i niszczycieli.
Po to, by nie pozwolić Aliantom na wykorzystanie przewagi ilościowej? Wepchnięcie Aliantów do morza w początkowym etapie lądowania, było jedyną szansą jaką posiadał. A wsparcie okrętów, było tylko w połowie tak ważne jak wsparcie lotnicze.

Cytuj
popierał Hitlera m.in. w koncepcji "ani kroku w tył" (resztą popierał go we wszystkim)
Dlatego też wymuszono na nim popełnienie samobójstwa? Bo we wszystkim popierał rzekomo Hitlera?  :roll: Gdzie czegoś takiego uczą?

Cytuj
Hm... Tylko dla celu medialnego z Rommla uczyniono na świecie geniusza...bo wtedy Montgomery, z racji, że wyparł Erwina z Afryki okazywał się jeszcze większym geniuszem.
Montgomery był megalomańskim dupkiem, który wykorzystał przewagę materiałową. Wystarczy popatrzeć na późniejsze osiągnięcia tego "geniusza pola bitwy": walki o Caen i Normandię, Market Garden, skandaliczne zachowanie podczas Bitwy o Wyłom, przekraczanie Renu...

Offline X.Viktor

Najlepsi wodzowie
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 16, 2007, 10:26:55 am »
Przpraszam Malar za przejęzyczenie... czytając "Tobruk" myślałem o El-Alamein - mój missprint.

Co do zwyczajów SS w Werhmachcie. Rommel wprowadził:
  *  powitanie równoważne zamawianiu piwa w Bawarii ;)
  *  uzupełniał straty sprzętu w dywizjach SS w pierwszej kolejności,  nawet jeśli ów sprzęt bardziej przydałby się na innych odcinkach
  *  nie sprzeciwiał się Hitlerowi w kwestiach wojskowych, nawet jeśli ten wymyślał absurdalne brednie

Niestety źródeł Ci nie podam bo ksiązki na ten temat czytałem w antycznych czasach starej dobrej bezgimnazjalnej podstawówki :D

Pozdrawiam
łabi niech szczezną i dopomóc im jeszcze trzeba do tego i niechaj będzie to pierwsze prawo miłości bliźniego!

 

anything