sorry, ale dla mnie Sex Pistols dużo od POP' u sie nie ruznili. Kapela powstała (jak wszyscy powinni wiedzieć) tylko i wyłącznie dla kasy.
Jeśli chodzi o pistolsów to z POP'em bym tu tego nie mieszał.
kasa kasą muzyka muzyką a bunt buntem
jakbyś nie znał "ich historii" jak by nie było onich głośno i trafiły by do ciebie ich utwory to patrzył byś tylko na muzę i tekst
Jeśli chodzi o zagranice to głównie klasyki się liczą:
the clash ramones exploited X-Ray Spex i wiele innych...
Z nowych? odkryć polecam austryjackie Guts Pie Earshot
Na polskiej "scenie" jest pełno kapel z tym że jest pełno gadania a mało porządnego grania.
W książce pt "tequila" Vargi znalazłem super text:
"Numer musi ruszać publikę, muzyka to parowóz piosenki a text to węgiel bez węgla parowóz nie pojedzie"(sorry za ewentualne błędy pisałem z pamięci)
całkowicie się z tym zgadzam po coś ten tekst tam jest i jak dla mnie jest to ważna sprawa.
Utwór instrumentalny to Utwór instrumentalny a piosenka to piosenka
Dobry punk to taki, ktory sie buntuje przeciwko konkretnym problemom - a takich nie maja nastolatki z dobrych domow...
Problemów jest pełno cała masa tematów na txt piosenek dla mnie jeżeli kapela śpiewa o gandzi albo o jabolach to to już totalny kanał.
(jedną taką piosenkę na kapelę to ścierpię ale więcej to nie da rady)
Jeśli chodzi o teksty "zaangażowane" to włochaty to dobry przykład
Polecam z polskich (nie licząc już wymienionych wyżej u innych żyjątek (czytaj ludź)) la Afera, Alians, Apatia, die last, gangrena, guernica y luno, inkwizycja, post regiment, radical news, janusz reichel,
najbardziej polecam francuskie la Fraction (po prostu cudo)