Autor Wątek: punk rock !!!!  (Przeczytany 13408 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sas

punk rock !!!!
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 12, 2004, 11:21:10 am »
heh ... czy ja wiem
raz poszedlem (troche z ciekawosci) na koncert Pidzamy Porno ... i cóz ... to chyba nie to :) chociaz Rocking in the Free World fajnie im wyszBo

z drugiej strony ... na takim PRL-u bylo zajefajnie :D
one more beer and heavy metal and i'm just fine" - Manowar, Return of the Warlord

"if you are not in metal - you are not my friend"
- ciekawe czyje to moze byc ;P

Offline eska crew

punk rock !!!!
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 12, 2004, 12:46:05 pm »
a słyszeliście o takiej kapelce "Farben Lehre". Jets za***ista
Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli"

A.Szopenhauer

Offline papiesz

punk rock !!!!
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 12, 2004, 01:06:54 pm »
"Insekty" czy "My maszyny" mi się podobały. Tę najnowszą - "Pozytywkę" - mogli sobie darować.
nothing positive only negative

Offline lopolik

punk rock !!!!
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 12, 2004, 01:31:16 pm »
Pomijając jakieś 'różnice' między Punkiem a Punk Rockiem to tak:
Polska:
 Dezerter
 The Analogs
 KSU
 Pidżama Porno
 Farben Lehre
 Horrorshow
 Lumpex
 Podwórkowi Chuligani
 Leniwiec
 The Bill
 Uliczny Opryszek Oi!
Reszta Świata:
 Sex Pistols
 The Clash
 Ramones
 Oxymoron
 Los Fastidos
 U.K. Subs
 Die Toten Hosen
 The Offspring
 Sick of it All [zakrawa o Punk]


A tak poza tym to nie nazywajmy P.O.D. punkiem bo to śmieszne nawet nie jest.

Offline papiesz

punk rock !!!!
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 12, 2004, 02:22:48 pm »
E, no to ja też napiszę co uważam za ważne osiągnięcia na scenie hc/punk:
W Polsce niewątpliwie należy zacząc od lat 80-tych, kiedy tzw. sceny jeszcze nie było, ale były zespoły: Siekiera, Dezerter, WC, Rejestracja, Reżim, Armia, Karcer, Abaddon, Zielone Żabki, TZN Xenna, Śmierć Kliniczna, Brygada Kryzys. Były też i KSU, Defekt Muzgó, Sedes itp, ale nie lubię ich, bo mi się z jabol-pankiem kojarzą. Lata 90 - te to rozwój sceny i wysyp kapel. A najważniejsze to moim zdaniem:Apatia, Post Regiment, GYL, Inkwizycja, Włochaty (mimo wszystko), Alians (choć lubię tylko "Gavroche"), La Aferra, Awake, Schizma, Liberum Veto, Smar SW (dwie ostatnie płyty), Cymeon X, Infekcja, Świat Czarownic (tylko "Hokkahey"), Pidżama Porno (punkrock z naciskiem na rock  :P ), Ewa Braun (początkowa twórczość),Prawda; (wymieniając kapele nie brałem pod uwagi "rozróżnień" punk/hc/crust/pankrege/skapunk itp. bo to ciągle to samo środowisko). Z ciekawych, a mniej znanych (najczęściej "jednokasetowych") zespołów polskich lubię np. Rottweiler, Alhambra, 7 Godzin Snu, Piąta Strona Świata, Radical News, THCulture.

Z zagranicy to co słyszałem i mi się podobało: U.K.Subs, Dead Kennedys, Crucifix, Discharge, D.R.I, Conflict, Crass, Misfits, D.O.A,  z hc Sick of it all, Agnostic Front, Refused, Abhinanda, Final Exit, Misconduct, pierwsze dokonania Neurosis (choć są nędzne w porównaniu z późniejszymi, ale nie o tym mowa), Snapcase.

Jak już pisałem wrzuciłem do jednego worka punk i hc, choć zdaję sobie sprawę z różnicy pomiędzy tymi nurtami. Muzycznie jednak różnica jest niewielka (czasem niezauważalna). Pominąłem streetpunka i kapele, które były ważne dla punkrocka, ale mnie akurat specjalnie nie ruszyły (Sex Pistols czy Exploited). No i tyle.
nothing positive only negative

Offline turucorp

punk rock !!!!
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 13, 2004, 01:49:23 am »
Papiesz, dzieki za wymienienie Smierci Klinicznej i Rottweilera (nagrali troche wiecej niz jedna kasete :twisted: ) bo juz myslalem, ze nikt tutaj tego nie pamieta :roll: .
jesli chodzi o scislosc to "scena punkowa" byla w latach 80-tych byla i to zupelnie mocna, tylko, ze ludzie robili swoje i po swojemu zamiast sie bawic w jakies pseudofilozofie i wspolne fronty :roll:
Process, Dezerter, Moskwa, pierwszy sklad Siekiery, Xenna to byly ekipy, ktore robily swoje i po swojemu ale wiekszosc z nich zagryzlo "punkopolo" typu Zielone Zabki, WC czy nieszczesna Wanka Wstanka :x
lata 90-te to na poczatku rzeczywiscie Inkwizycja (wiadomo, pierwszy niezalezny winyl), Wlochaty, Alias etc. ale jak dla mnie to byl poczatek konca, wszystkie kapelki jakos stracily moc przekazu i zaczely sie krecic jak przyslowiowe gowienka w przereblu (w sumie nic nowego, patrzac na to co stalo sie z brytyjskimi kapelkami chwile wczesniej).
Z zagranicznych The Ex, NoMeansNo, Fugazi, Victims Family, Dead Kennedys + multum dziwnych i dziwacznych kapelek np. z Hiszpanii, Wloch, Czechoslowacji, Wegier etc.
podziely na HC/punk/skapunk itp. raczej bym sobie podarowal, nikt wtedy jakos tego specjalnie nie roznicowal wiec po co to robic teraz?
BTW pierwszy sklad Fomacji Niezywych Schabuff gral czystego punk rocka i byly to kawalki,ktore graja dzisiaj i sa traktowane jako czysta komercha (Kibel, Zangaro) co dowodzi, ze punk jest tylko kwestia interpretacji (jesli dla kogos P.O.D. czy Offspring to punk to czemu nie?),
NoMeansNo grajacy Hendrixa, Metallica nagrywajaca Garage inc. Sex Pistols z Bambim etc. to tylko kwestia podejscia do muzyki czyni z niej punk.
o Beatlesach tez pisano na poczatku ich kariery, ze graja punk rocka.

Offline Taclem

punk rock !!!!
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 19, 2004, 08:19:18 pm »
Pidzama Porno, to obecnie rocendrollowy band o punkowych korzeniach. Stad w ich muzie i ostrzejsze i lzejsze rzeczy. Podobaja mi sie za to w wiekszosci ich teksty.
Z posotalych polskich kapel, to jednak te nieco starsze, jak Dezerter, czy KSU wciaz mam w pamieci. Choc Analogsi, czy Bulbulators tez sa fajni.
Z zagranicy mozno polecam Dropkick Murphy's.
ARPE NOCTEM