trawa

Autor Wątek: X poleca  (Przeczytany 10416 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Musley

  • Steward
  • ******
  • Wiadomości: 6 346
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • (づ。◕‿‿◕。)づ
    • Soundcloud
Odp: X poleca
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 30, 2009, 11:53:02 am »
Skream - Sandsnake

Miszcz dubstepu i jego numer, który masakruje werblami i agresywnym basslinem. Totalne zniszczenie, elektroniczne piaskowe węże rozszarpują schwytaną ofiarę metalowymi zębami. BUM BUM BUM!!!!!!!!111

http://pl.youtube.com/watch?v=zCUIjjSXDL0

Offline Desant

Odp: X poleca
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 31, 2009, 11:24:03 am »
Spor-103 degrees (http://pl.youtube.com/watch?v=hUByJqxAecg), czyli mocne drum'n'bassowe uderzenie. 22-latek nie bawi się i wciska od razu gaz do dechy. Bardzo energetyczne a i przy tym nie zalatujące żadnym techno połączenie sampli wokalu z mocnymi basami. Dobra sprawa, warto obadać.


Duet Two Fingers to niesamowite połączenie talentu i zdolności Amona Tobina i Joe'a "Doubleclicka" Chapmanna. Bardzo udana kombinacja drum'n'bassu, jungle, hip-hopu i czego tam jeszcze nie chcielibyscie a co wydziela dużą dawkę endorfin. Kawałek What you know (z wokalem Swaya) wgniata w ziemię, by od razu wyrwać Cię z korzeniami i rzucić na pożarcie samplom!

Więcej na http://www.twofingersmusic.com/ i http://www.myspace.com/2wofingers

Offline zyon

Odp: X poleca
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 08, 2009, 10:39:46 am »


The higher that the monkey can climb
The more he shows his tail


Jedna z dwóch obok Alice płyt Waitsa wydanych w roku 2002. Podobnie jak Alicja Blood Money to muzyka do sztuki Woyzeck. Moim zdaniem obok Swordfishtrombones, Deszczowych Psów i Real Gone jeden z najjaśniejszych punktów w dyskografii Toma. Tradycyjnie obok melancholijnych bluesowo/jazzowych ballad (Coney island baby, All the world is green, Lullaby) dostajemy porcję pokręconych, cyrkowo-teatralnych numerów i to przede wszystkim dla nich warto po Blood Money sięgnąć. Otwierające dzieło Misery is the river of the world z zajebistymi partiami cymbałów, rozkołysane Everything goes to hell czy skoczne Starving in the belly of the whale to perły przez duże p. Tradycyjne instrumentarium - gitara, trąbka, sax, szkrzypce i bębny wzbogacone o nie tak często występujący u Waitsa klarnet( fenomenalne God's away on business) - jest po prostu idealnym akompaniamentem dla pijackiego wokalu. Charczący Waits to na Blood Money pi****lony szatan snujący swoje opowieści w których nostalgia, pesymizm i beznadzieja grają pierwsze skrzypce.

There are few things
I never could believe...

A woman when she weeps
A merchant when he swears
A thief who says he'll pay
A lawyer when he cares
A snake when he is sleeping
A drunkard when he prays
I don't believe you go to heaven
When you're good
Everything goes to hell, anyway...



Kto nie słyszał niech przeslucha szybko.


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

 

anything