trawa

Autor Wątek: Current 93  (Przeczytany 23333 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 612

Current 93
« dnia: Czerwiec 30, 2007, 09:38:23 pm »
dacie wiare, nie ma na forum o tym tematu, sytuacja jak z zartem politycznym za komuny - jest ale oficjalnie to nikt nie potwierdzi
zaczniemy standardowo:
1)dlaczego sluchacie current93?
2)jaka jest wasza ulubiona plyta current93?

Offline Maciej

Current 93
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 30, 2007, 09:45:00 pm »
O C93 mówiliśmy tu i tam po różnych topikach. Dużo pisali Papa i ś.p. Śmigło w topiku o aktualnie słuchanych. Patrząc po profilach na last fm jest to bardzo popularny zespół.

1. Słucham bo mi się podoba ( :)  ;) ). Wolę nagrania z ostatnich lat, te minimalistycznie akustyczne
i w związku z tym
2. najbardziej lubię koncertówkę HALO - rozpierdala mnie ten album i wzrusza. Potęga prostoty.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Current 93
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 30, 2007, 09:50:33 pm »
Hm, Current'a może nie słuchałem w zyciu zbyt wiele, ale jeśli zdarza mi się, to album Black Ships ate the Sky mi odpowiada.
Powód? A dlaczego nie?  8)
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.

Offline Lieut. Col. Bill Killgore

Current 93
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:01:14 am »
zdecydowanie "thunder perfect mind" i "the thunder, perfect mind". ze starych "dogs blood rising". z nowych "i have a special plan for this world" i "black ships ate the sky". na drugim miejscu po thunderach pomimo zajebistosci czarnych statkow jednak druga czesc inmost light: "all the pretty little horses". od czasu do czasu ale raczej rzadko "soft black stars" czy lucek nad londynem.  
Cytuj
Patrząc po profilach na last fm jest to bardzo popularny zespół.

nawet bym powiedzial, ze moze startowac do jakis znanych artystow pop bo to calkiem popularna awangarda.
ćpać i ruchać

Offline papiesz

Current 93
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:33:32 am »
Cytat: "Lieut. Col. Bill Killgore"

Cytuj
Patrząc po profilach na last fm jest to bardzo popularny zespół.

nawet bym powiedzial, ze moze startowac do jakis znanych artystow pop bo to calkiem popularna awangarda.


nie jest to zupełnie bezpodstawne stwierdzenie. C 93 stoi na dobrej drodze do tego, aby stać się ofiarą chwilowej mody na alternatywny folk (jakkolwiek to zwał), czego koronnym przykładem jest Antony & The Johnsons. o Karencie wspomina coraz więcej oficjalnych (czytaj: szeroko dostępnych) czasopism, jak choćby ostatni Przekrój (a'propos koncertu Antony'ego w Polsce). świetny artykuł Rafała Księżyka tylko potwierdził moje obawy - C 93 staje się modny. oczywiście nie wpłynie to zapewne na twórczość Tibeta, ale mimo wszystko widać po Antonym (niby też andergrandowym artyście) jak popularność sprawiła rozdrobnienie jego talentu na mase (czesto bezwartosciowych projektow).a co do Currenta - zainteresowanie tym zespolem szołbiznesu byłby jego początkiem końca.

 chciałbym też nadmienić, że jak Zefiryn ciach, to Pafnucy bum! wtedy Makary bęc, a Kapistran ryms.
nothing positive only negative

Offline 612

Current 93
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:41:45 am »
no dobrze ale co jest takiego fajnego w tym current 93

Offline papiesz

Current 93
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:42:37 am »
fszystko!
nothing positive only negative

Offline 612

Current 93
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:46:17 am »
nie mysl ze tylko dlatego ze jestes szafarzem brackim mozna ci uprawiac niemerytoryczny posting

Offline papiesz

Current 93
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 01, 2007, 01:50:11 am »
rzekłbym raczej, że jest to digging. ale na wszelki wypadek trzeba by wezwać EMANUELA aby rozsądził tę zawiłą kwestię.

aby nie uprawiać SPAMU dodam, że Of Ruine Or Some Blazing Starre jest jednym z moich ulubionych albumów.
nothing positive only negative

Offline Maciej

Current 93
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:06:51 am »
Cytat: "papiesz"
C 93 stoi na dobrej drodze do tego, aby stać się ofiarą chwilowej mody na alternatywny folk (jakkolwiek to zwał), czego koronnym przykładem jest Antony & The Johnsons. o Karencie wspomina coraz więcej oficjalnych (czytaj: szeroko dostępnych) czasopism, jak choćby ostatni Przekrój (a'propos koncertu Antony'ego w Polsce). świetny artykuł Rafała Księżyka tylko potwierdził moje obawy - C 93 staje się modny. oczywiście nie wpłynie to zapewne na twórczość Tibeta, ale mimo wszystko widać po Antonym (niby też andergrandowym artyście) jak popularność sprawiła rozdrobnienie jego talentu na mase (czesto bezwartosciowych projektow).a co do Currenta - zainteresowanie tym zespolem szołbiznesu byłby jego początkiem końca.


Ależ papo. Wydaje mi się, że mylisz skutek z przyczyną. Antony w 2007 roku (czyli gdy u nas zrobił się popularny) wystąpił jak na razie tylko u Yoko Ono i Cocorosie. Te wszystkie jego gościnne występy (z c93, Lou Reedem, na debiucie Cocorosie) były raczej rozłożone w czasie przez kilka lat, zanim jeszcze zaczął bybć dobrze kojarzony.

A c93 to moim zdaniem szczyt popularności ma już chyba za sobą. Ale w sumie któż to wie?
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Górolicek

Current 93
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:14:24 am »
Zapomnieliście o Bjork panocku! U niej też wystąpił.

Offline 612

Current 93
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:26:42 am »
coby nie mowic, pierwsza plyta antonego masakruje, druga taka sobie, oczywiscie kilka swietnych numerow, ale calosciowo to blado wypada przy jedynce
no i antony gral w "gniezdzie os" buscemiego, yeah!

Offline Kormak

Current 93
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:40:44 am »
1) Przede wszystkim magnesem jest warstwa tekstowa. Trudno powiedzieć, żeby David Tibet śpiewał, no jego skrzek zupełnie się do tego nie nadaje. On po prostu snuje opowieści i nawet pomijając fascynującą tematykę (mistycyzm chrześcijański, pogański, dalekowschodni, przeróżne herezje, apokaliptyczne wizje, magia, okultyzm, bla bla bla) jego sposób narracji urzeka, wciąga i pochłania uwagę w 100%. I co najdziwniejsze, kiedy pierwszy raz usłyszałem C93 ("The Descent Of Long Satan And Babylon") miałem wrażenie, że znam ich od wczesnego dzieciństwa - że czaili się gdzieś w moich snach, szeptali zza pieca u babci, ganiali ze mną po łąkach itd. To może brzmieć śmiesznie czy banalnie, ale tak właśnie było, jest w ich twórczości autentyczna magia i coś niepojętego, czego trudno dotknąć świadomym umysłem, a jeszcze trudniej wyjaśnić. To już nie jest nawet muzyka psychodeliczna, ale psychoaktywna.  

Current 93 dzięki zdolności przyciągania przez Tibeta całej masy niezwykłych artystów stał się takim wielkim drzewem, po którego gałęziach i korzeniach idąc w różne strony słuchacz przechodzi solidną inicjację we właściwie wszystkich wartościowych zjawiskach muzycznych lat 80. i 90. i poznaje kapitalne zespoły z dekad wcześniejszych. Nie wspominając już o literaturze (np. "Maldoror" Lautremonta czy rzucające o glebę opowiadania grozy Thomasa Ligottiego).

A co do popularności czy "mody", to wydaje mi się, że taka podjara a la Antony (którego pierwsza płyta zresztą jest nieporównywalnie lepsza od tej, która urzekła "masy") nigdy nie będzie miała miejsca. Tibet w swoim szaleństwie jest zbyt hermetyczny.

2) Ulubione płyty to zdecydowanie "Thunder Perfect Mind", "Island", koncertówka "Hitler As Kalki" czy "Earth Covers Earth".

Offline 612

Current 93
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:50:31 am »
no dobra ale abstrahujac od takich skrajnosci jak wywiady w mtv, to jest ten hajp czy go nie ma? wiadomo ze zespol jest dosc popularny w kregach w jakich sie tu obracamy, ale to przeciez jeszcze nic nie znaczy, czy jest obecnie szansa i jak wielka ze osoba nie majaca praktycznie nic wspolnego z neofolkiem pozna current 93 i to droga inna niz poprzez rekomendacje siedzacego w tym znajomego?

Offline Kormak

Current 93
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 01, 2007, 10:55:35 am »
Moim zdaniem nie ma. Bo i jak? Usłyszy w radio jakiś "przebój"? Poznać może przez jakiś artykuł w prasie (ukłony dla Księżyka, bo to m.in. właśnie dzięki jego pisaniu w BRUMie w ogóle dowiedziałem się co to C93), rozpływający się nad tekstami i muzyką. Ale jeszcze nawet jak dorwie płytę, nie oznacza, że polubi.

 

anything