Autor Wątek: Fate/Stay Night  (Przeczytany 152964 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #675 dnia: Sierpień 06, 2012, 05:08:13 pm »
Saberka zakładała zaklęcie na miecz, który trzymała w łapkach. Podejrzewam, że nawet nie zwróciłeś na to uwagi. Potrafi zakładać zaklęcia na inne przedmioty. Czy dowolne? Nie wiem, ale na pewno na takie, których dotyka. To dokładnie to samo zaklęcie, co na mieczu. To powietrze. Z tego jest pancerze motoru zrobiony. Więc wiemy dokładnie ile waży - tyle, ile powietrze o takiej samej jak on objętości. Choć może ważyć więcej, bo powietrze pod wpływem zaklęcia może mieć większą gęstość
Nie podoba Ci się jak to wygląda? Sorry, nie odpowiadam za Twoje poczucie estetyki i nie mam zamiaru z nim się kłócić, ale nie zarzucaj, że scena bez sensu itp. Bo to tak, jakby Ci się kolor zaklęcia nie podobał.
Poza tym oglądnąłem sobie scenę z motorkiem. Całkiem sensowne - najpierw sprawdziła jak powietrze rozchodzi się dookoła motoru, a potem podłóg tego stworzyła owiewki. Sprytne. Dodatkowo wzmocniła silnik i dostarczyła więcej powietrza do mieszanki.

Wiesz co, ja Ciebie nie rozumiem. Nie precyzowałeś, z jakim materiałów, ale czepiasz się wagi. Trochę honoru, to to brnięcie w zarzutach robi się niesmaczne.
Dlaczego nie przyczepisz się czegoś, co nawet mnie uwiera? Król starożytnego Babilonu w "statku powietrznym" szybszym od dopalonego magią nowoczesnego myśliwca. Czepiaj się - przyklasnę i nawet pomogę : )

A co do definicji, to jakbyś nie wytłumaczył, to w życiu bym nie pomyślał, bo miałem obok bardziej klasyczną definicję i jakoś specjalnie od Twojej się nie różniła. Ergo - musisz wyjaśniać, bo przez nią rozumiesz. Po prostu inaczej interpretujesz kanonową definicję. Nie kłócę się, masz prawo, tylko nie wymagaj, byśmy czytali Ci w myślach, bo z definicji to nie wynika.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2012, 05:29:46 pm wysłana przez Wilk Stepowy »

Offline Lord Kupa

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #676 dnia: Sierpień 06, 2012, 06:55:07 pm »
Saberka zakładała zaklęcie na miecz, który trzymała w łapkach. Podejrzewam, że nawet nie zwróciłeś na to uwagi.
Faktycznie, oglądając Fate/stay night oraz Fate Zero, ani razu nie wyłapałem, że Saber ukrywa Excalibura. :doubt: .
Wiesz co, ja Ciebie nie rozumiem. Nie precyzowałeś, z jakim materiałów, ale czepiasz się wagi.
  Nie precyzowałem, z jakiego materiału jest zbroja, bo niby na jakiej   podstawie miałbym obstawiać, czy to jest stal, złoto, a może guma balonowa? Na postawie koloru jakiego użył rysownik w danej scenie? A czepiałem się wagi, bo doświadczenie życiowe podpowiada mi, że coś w zbroi jest cięższe od czegoś bez zbroi. Wpadłbyś na to?
  Trochę honoru, to to brnięcie w zarzutach robi się   niesmaczne.
Jak nie odpowiada Ci dyskusja, możesz w niej nie uczestniczyć. Zwłaszcza, że podchodzisz do tego strasznie emocjonalnie.
Dlaczego   nie przyczepisz się czegoś, co nawet mnie uwiera? Król starożytnego   Babilonu w "statku powietrznym" szybszym od dopalonego magią   nowoczesnego myśliwca. Czepiaj się - przyklasnę i nawet pomogę :   )
Bo mam na to dobrą odpowiedź :biggrin: .
Nie   podoba Ci się jak to wygląda? Sorry, nie odpowiadam za Twoje poczucie   estetyki i nie mam zamiaru z nim się kłócić, ale nie zarzucaj, że scena   bez sensu itp. Bo to tak, jakby Ci się kolor zaklęcia nie podobał.

A na poważnie - bo nie mam takiej potrzeby. Jeden post, w którym wypisałem, część wad drugiego sezonu Fate Zero w zupełności mi wystarcza. Można też przypuszczać, że statek Gilgamesza to mógł być Noble Phantasm jakiegoś rodzaju. Tak strzelam. Poza tym, skoro Saber może tworzyć super motor i wzmacniać jego silnik, to Gilgamesza w cudacznym statku uciekający przed dopasionym magią myśliwcem już nie wydaje się takie głupie :wink: .

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #677 dnia: Sierpień 06, 2012, 07:05:17 pm »
Skoro zwróciłeś uwagę, to dlaczego nie powiązałeś faktów?

btw. moja odpowiedź na temat motoru zadowala, czy "nie, bo nie"? Teraz już tylko czepiasz się epitetami typu "super" "cudaczny" itp. Więc jak masz konkretny zarzut do tego, co przedstawiłem, to proszę, bo obecnie naprawdę Twoje zarzuty odbieram jak czepianie się o kolor, że "nie ten".
I serio magicznie podpasiony motor z naszych czasów jest dziwniejszy od latającego "czegoś" co ma kilka tysięcy lat?
A ja nie unoszę się i nie traktuję tego emocjonalnie, serio. Jaki sens angażować emocje w rozmowę o animcu? Żaden. Za to mam wrażenie, że Ty się zapędza, byle tylko obronić swoje zdanie.

Offline Hunter Killer

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #678 dnia: Sierpień 06, 2012, 08:09:19 pm »
Aż się ciśnie gdzie jest Anfan? :D

Cóż, nie zawsze coś co ma zbroję jest cięższe, od czegoś co nie ma. Rycerz średniowieczny idąc na bitwę miał na sobie ok 25 kilo w postaci stalowej zbroi. Żołnierz SAS idący na misje bojową ma na sobie ok 45 kilogramów w postaci plecaków, magazynków, wyposażenia taktycznego.

A to że Saber "odpicowała" sobie motorek jakimiś owiewkami, super, tylko nad czym się tu rozwodzić? Że pojechała szybciej, że "pancerz" powstał z niczego, a może to nie pancerz, a same owiewki mające zmniejszyć opory powietrza...
Nie ma co kombinować nad tytułem, który z założenia ma mało z rzeczywistością wspólnego.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Lord Kupa

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #679 dnia: Sierpień 06, 2012, 09:06:07 pm »
Skoro zwróciłeś uwagę, to dlaczego nie powiązałeś faktów?
Wydawało mi się, że tworzenie zbroi (zwłaszcza tej osobistej), a ukrywanie miecza poprzez wykorzystanie wiatru to dwie nie powiązane ze sobą umiejętności.
btw. moja odpowiedź na temat motoru zadowala, czy "nie, bo nie"?
Zadowala. Co nie znaczy, że nie odpłacę się pięknym za nadobne :biggrin: .
I serio magicznie podpasiony motor z naszych czasów jest dziwniejszy od latającego "czegoś" co ma kilka tysięcy lat?
To coś to Wimana :) (z ang. Vimana). Za Wikipedią: "W Mahabharacie słowo "wimana" oznaczało mitologiczny latający pojazd, na którym bogowie indyjscy przybyli z gwiazd na Ziemię.
http://typemoon.wikia.com/wiki/Vimana
To już wiesz, skąd miał Gilgamesz statek. Jak dla mnie ma to tyle samo sensu, co upgrady Saber :wink: .

Cóż, nie zawsze coś co ma zbroję jest cięższe, od czegoś co nie ma.
  Mówiliśmy o tym samym podmiocie. Na chłopski rozum, Motor ze zbroją   powinien być cięży i wolniejszy od tego samego motu bez dodatkowego   oprzyrządowania. Magia trochę tę zasadę komplikuje.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #680 dnia: Sierpień 06, 2012, 09:28:50 pm »
To ma nawet więcej sensu, bo ma mitologiczne umocowanie. Jakoś nie pamiętam, by Saberka królując robiła koniom magiczne zbroje, hehe.

Offline Hunter Killer

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #681 dnia: Sierpień 07, 2012, 12:44:52 am »
Wiesz Wilku, wg legend arturiańskich przy Okrągłym Stole zasiadało 150 rycerzy, wiec wydaje mi się, że Saber miała dość pokaźne zasoby do ujeżdżania i to w zbrojach. xD  :lol:

Dobra, dość świńskich kawałów.  :wink:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Hollow

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #682 dnia: Kwiecień 28, 2013, 02:00:30 pm »
Źle się dzieje z marką Fate/. W sezonie letnim ma się pojawić anime na podstawie mangi Fate/kaleid liner Prisma Illya. Ma to być anime gdzie główną bohaterką będzie Illya i zostaje ona magical girl. Po przemianie walczy ona ze sługami znanymi z normalnej gry/anime/mangi.

Tu jest trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=PrEOB34MuwA

Offline Skrzydlaty

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #683 dnia: Kwiecień 28, 2013, 02:47:38 pm »
Tu jest trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=PrEOB34MuwA

Kolejna seria pełna przenikających się, pastelowych kolorów. Od dwóch sezonów panują jakieś nowe trendy wśród animatorów.

Offline Jackal

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #684 dnia: Kwiecień 28, 2013, 04:24:42 pm »
Osobiście mi nie leża takie typu kolory. Uwielbiam kreskę, kolory w stylu clannad, school rumble itd.

Offline Shirosama

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #685 dnia: Kwiecień 28, 2013, 10:25:27 pm »
Ma to być anime gdzie główną bohaterką będzie Illya i zostaje ona magical girl. Po przemianie walczy ona ze sługami znanymi z normalnej gry/anime/mangi.
Takie coś w ogóle nie powinno powstać. Podobnie jak Higurashi Kira i inne podobne gnioty, parodie.


Offline Lord Kupa

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #686 dnia: Kwiecień 29, 2013, 10:12:55 pm »

Offline Hollow

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #687 dnia: Luty 07, 2014, 06:40:15 pm »
Ostatnio zacząłem grać w grę Fate/Extra. Od razu zacznę, że jeśli ktoś liczy na F/SN w wersji na PSP głęboko się zawiedzie. Gra raczej nawiązuje do oryginału. Bohaterem gry jest jeden z uczniów liceum w Fuyuki (sami mu wybieramy płeć i imię). Pewnego dnia uświadamia sobie, że mimo, że chodzi do szkoły, uczy się, rozmawia z kolegami z klasy to nic nie wie o swojej przeszłości. Po pewnym czasie odkrywa, że wszystko co go otacza to jedno wielkie kłamstwo. Tak na prawdę cała szkoła to wirtualna rzeczywistość stworzona na potrzeby Wojny Graala - walki na śmierć i życie między uczniami. A różni się tym od tej wojny z anime, że każdy z ponad setki uczniów jest właścicielem Sługi (chociaż dalej jest tylko 7 klas Sług), a żeby wygrać trzeba pokonać 7 wylosowanych przez komputer przeciwników. Sługi to tak naprawdę wirtualne symulacje, a tzw magowie to hackerzy i programiści. Na początku wybieramy jednego z trójki Sług - Saber (mimo, że od tej z oryginalnej serii różni się tylko kolorem oczu i sukni to nie jest to Artur), Archer (chyba jedyny Sługa, który wygląda tak jak w anime) i Caster ( panna, z ogonem lisa i cylindrem na głowie), a potem przez 6 dni chodzimy po lochach i zdobywamy doświadczenie i zbieramy informację na temat przeciwnika i jego sługi. 7 dnia następuje walka z innym "Magiem". Sama walka wygląda tak, że jest lista 6 akcji w czasie jednej tury. Do każdej akcji przypisujemy jedną czynność sługi - atak, obrona, przełamanie obrony. Działa to na zasadzie papier-kamień-nożyczki. po zakończeni tury decydujemy o kolejności ataków w następnej. I tak do zabicia wroga.
W grze przewija się kilka postaci znanych z anime/gry f/sn tj. Rin (ta za sługę dostała Lancera), Sakura (chociaż ona nic nie wnosi do gry i dorobiła się włosów do kostek), Shinji (dalej jest takim samym du*kiem i pierwszy przeciwnikiem do zabicia) czy Kuzuki (ten się dorobił długich włosów i futra). Największym plusem są chyba postacie Sług. Ty nie ma żadnego ze znanych z poprzednich serii anime. Na przykład Rider to 
Spoiler: pokaż
 Francis Drake
, a Archer to
Spoiler: pokaż
Robin Hood
.
Jeśli ktoś ma ochotę na jRPG lekko nawiązującą do serii F/SN to warto trochę pograć.

A tu macie intro:
Fate/Extra Opening

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #688 dnia: Kwiecień 05, 2014, 05:27:16 pm »
Fachowcy i siedzący w temacie wybaczą faux pas jeśli wszyscy już dawno zdążyli to przerobić -  ale jako że ani nie jestem wielkim fanem Fate ani tym bardziej bijatyk więc dopiero niedawno zupełnie przypadkiem wpadła mi w łapki gierka Fate Unlimited Codes (na PSP).

Bijatyka jak bijatyka, każda postać ma swój zestaw specjalnych ciosów, ładowane extrasy i combosy, taki tam żelazny klasyk jeśli chodzi o mechanizmy grania. Gra mało wymagająca (żeby nie powiedzieć prostacka) podczas gry na 1P, naciskając na ślepo klawisze idzie zajść wysoko.  Dla fanów Fate garść oczywistych smaczków, ja tam w ogóle włączyłem sobie to dla Rin ^^ ale to co mnie absolutnie w tej grze rozwaliło i właściwie jedyny powód o którym tu piszę to pewien special w wykonaniu Luvii :biggrin:

Do obejrzenia tutaj http://www.youtube.com/watch?v=UNZtxSCVaOI (jak komuś się nie chce całej walki, to wystarczy ostatnie 10 sekund)

btw, Rin
Spoiler: pokaż
też ma opcję potraktowania przeciwnika z plaskacza, ale to jest tylko zwykły cios i ani w połowie nie wygląda to tak efektownie jak Luvia ze swoim zabójczym śmiechem na dokładkę :>

Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Hollow

Odp: Fate/Stay Night
« Odpowiedź #689 dnia: Kwiecień 05, 2014, 08:55:15 pm »
Też w to grałem na psp i ps2. Wersja na konsolę z padem miała lepsze sterowanie i łatwiej było robić kombinacje. Najtrudniej było walczyć Archerem. On miał to do siebie, że aby uruchomić jego ostateczny cios trzeba było wciskać kilka sekwencji klawiszy. Każda sekwencja to jeden wers zaklęcia Unlimited Bladeworks.

Z całej gry najprzyjemniej grało mi się postaciami Raider i Leysritt (pokojówka Illyi z wielgachnym toporem)

A przy okazji już od pewnego czasu pojawiają się ploty o powstaniu nowego filmu kinowego z serii. Mam nadzieję, że zekraniuję scenariusz Heaven`s Feel

 

anything