Autor Wątek: SLAINE  (Przeczytany 36923 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

SLAINE
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 14, 2007, 06:44:49 pm »
super, kazdy chyba woli. rozniza jest glownie w cenie: wersja angielska 15 gbp a wersja usa 15$. zreszta nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze ten tpb z dc nie ma swojego angielskiego odpowiednika
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline kerte

SLAINE
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 15, 2007, 07:05:30 pm »

Offline Ziemniakento

SLAINE
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 16, 2007, 09:13:18 am »


Bardzo wpyteczkę. Podziwiam ludzi, którzy wyłącznie dla własnej przyjemności tworzą takie cukiereczki.

wystarczy raz wkleic filmik - x.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2011, 10:17:39 am wysłana przez xionc »

Offline freshmaker

SLAINE
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 16, 2007, 06:47:44 pm »
Mam pytanie o znawcow - mam problem z ustaleniem czy:
Slaine Warriors Dawn - DC

powiela historyjki z:

Slaine the King - wyd Titan Books

????
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

SLAINE
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 19, 2007, 03:51:00 pm »
pozwole sobie odpowiedzieć na zadane wcześniej pytanie. wszelkie informacje na temat reprintów 2000 ad przez DC pod adresem:
http://www.2000adonline.com/?zone=reprint&page=gnprofiles&choice=slainef1&Comic=
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 18, 2009, 08:50:34 am »
czy ktoś się orientuje czym różni się wydanie:
http://www.bookdepository.com/book/9781905437665/Slaine-The-King

z 2008 roku od wcześniejszego czarno-białego z titan books?

"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 06, 2009, 10:14:11 am »
widzę że fanów slaine-a nie przybywa.

znalazłem wreszcie w necie spis treści brytyjskich albumów ze slainem:
SLAINE WARRIOR'S DAWN:
"The Time Monster" (2000 AD #330, 1983)
"The Beast in the Broch" (2000 AD #331-334, 1983)
"Warrior's Dawn" (2000 AD #335, 1983)
"The Beltain Giant" (2000 AD #336, 1983).
"The Bride of Crom" (2000 AD #337-342, 1983).
"The Creeping Death" (2000 AD #343, 1983).
"The Bull Dance" (2000 AD #344, 1983).
"Heroes' Blood" (2000 AD #345-347, 1983)
"The Shoggey Beast" (2000 AD #348-351, 1983-1984)
"Sky Chariots" (AD #352-360, 1984)
"The Origins" (2000 AD #352, 1984)

Zawartość pokrywa się z wydanym przez DC/2000AD Slaine: Warrior's Dawn z 2005.

SLAINE TIME KILLER:
"Dragonheist" (2000 AD #361-367, 1984)
"The Time Killer" (2000 AD #411-428 i 431-434, 1985)

SLAINE THE KING:
"The Tomb of Terror" (2000 AD #447-461)
"Spoils of Annwn" (2000 AD #493-499)
"Sláine the King" (2000 AD #500-508 and #517-519)
"The Killing Field" (2000 AD #582)
"Slaine the Mini-Series" (2000 AD #589-591)
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Nawimar

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 22, 2009, 08:15:51 am »
Pewnie by i przybyło gdyby Egmont wróci do tej serii - np. w ramach "Plansz Europy". Ech, tęskno za tym komiksem ... A pomyśleć, że w początkach KŚK zapowiadało sie na publikacje całości cyklu ...

Offline freshmaker

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 30, 2011, 09:32:30 am »
dobra wiadomosc dla fanow slainea:
http://www.bookdepository.com/book/9781907519857/Slaine-Lord-of-Misrule?b=-3&t=-26#Bibliographicdata-26

kolejny tom autorstwa millsa i langleya
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline aguirre

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 02, 2011, 08:12:23 pm »
Lubię Bisley'a, ale wolę bardziej Slaine'a w wersji Mike'a McMahona, ten pierwszy, czarno-biały, nieokiełznana moc rysunków :-)
Glenn Fabry - super, ale też ten CZARNO BIAŁY - genialny i wcale nie taki statyczny. W czerni i bieli to nawet go Bisley nie przebił  moim zdaniem. Natomiast to , co Fabry robi teraz, no to jest już kupa przez duże "K".

Miałem album The Horned God w wydaniu 2000AD i wyd. Mandarin. DUŻY format, gruby papier, niestety, zgodziłem się go pożyczyć i dostałem z powrotem rozklejony i się załamałem totalnie. Tutaj jest okładka:   http://www.fantasticfiction.co.uk/m/pat-mills/slaine-horned-god.htm  .Można to wyczaić na amazonie. Polecam, sam chyba poszukam w końcu.
Aktualne wydania tego komiksu, koszmarnie pomniejszone, są marną namiastką.  Było to też w wersji hc.

Offline freshmaker

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 03, 2011, 08:41:10 am »
http://www.bookdepository.com/book/9781907992247/Slaine-the-Wanderer

szykuje się kolejny HCek od millsa i langleya. jeżeli utrzyma poziom books of invasions to będzie to miód na moje serce.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 10, 2013, 05:40:53 pm »
polecam wszystkim nowe wydanie HC slaine the horned god z 2000AD. fajna skorzana okładka z pismem a'la kronika ukko, obwoluta. papier kreda - barwy są fantastyczne, dużo lepsze od ostatniego wydania SC. na koniec kilka szkiców bisleya no i na początku wstęp millsa.


odradzam za to ostatniego slaine'a - grail war. podróże w czasie william wallace i francja. nudy na pudy i niewiele sensu.


EDIT:
bisley wraca do slaine'a w book of scars już w tym roku!
ponizej spis tresci:


"The Guledig" by Clint Langley in color.
"The Wickerman and the Bride of Crom" by Clint in black and white after Bellardinelli.
"Sky Chariots" by Mike McMahon in black and white.
"El Women and Elfric" by Glenn Fabry in black and white.
"Slough Feg and Crom Cruach" by Simon Bisley in color.
"Moloch" by Clint in color.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 10, 2013, 06:15:05 pm wysłana przez freshmaker »
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline pyetya

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 21, 2015, 07:29:17 pm »
Potwierdzam - ostatnio kupiłem "The Horned God" w oryginale i jestem absolutnie zachwycony całością. Najlepsza jest pierwsza część komiksu - sceny kiedy Slaine zanurza się w kotle i rozmawia z boginią, a Medb spotyka ze starym Rogatym Bogiem - mistrzostwo świata. Wydanie Egmontu to zbrodnia nie oddająca sprawiedliwości sztuce Bisleya w tym albumie.

Wydanie AD2000 na pewno zostanie w mojej kolekcji.

Offline bosssu

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 01, 2016, 09:26:49 am »
Ale mnie znudził ten Król...Rysunki momentami wręcz genialne ale myślę, że kolorystycznie by było lepiej zważywszy, że czasami dochodzi do paradoksu, że bohater opisuje szlam jako zielony a komiks jest cz-b.
Sam sposób odcinkowy prowadzenia narracji przypomina grę komputerową: otwieram drzwi- napie*** wszystko co się rusza, wykonuję zadanie i otwieram kolejne drzwi. 
Gość jest takim Conanem tylko w innej mitologii. Mocno mnie rozczarowała opowieść o jego "12 herkulesowych zadaniach", niby fajny motyw z gwiazdozbiorem ale Herkulesem czuć za każdym rogiem (chyba, że jest to pastisz tego herosa).
W moim przypadku nie poczułem tego "czegoś" co by mnie skłoniło do zatrzymania komiksu. Kupić inne części pewnie kupię dla samego poczytania i zbycia.

Offline Nawimar

Odp: SLAINE
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 01, 2016, 10:02:27 am »
Pierwsza opowieść ("W grobowcu terroru") istotnie jest jakby rozwleczona fabularnie. Podejrzewam jednak, że to efekt cotygodniowego trybu publikacji "2000 AD". No i rzeczywiście zalatuję trochę formułą różnego typu gier (ja akurat miałem skojarzenia z paragrafówką "Dreszcz"). Opowieść ratuje jednak wzajemne obsztorcowywanie się Ukko i Slaine'a. Obaj panowie są pod tym względem bezbłędni i niezastąpieni. Skojarzenia z Herkulesem ("Łupy z Anwnn") oczywiście nieprzypadkowe, ale niekoniecznie tylko i wyłącznie z powodu czerpania z tradycji antycznej Hellady. Cwanych gap pokroju Herkulesa było w przekazach indoeuropejskich i indoirańskich całkiem sporo. Także wśród Celtów. Natomiast "Król" to już Slaine pełną gębą. Do tego zilustrowany porażająco precyzyjną kreską. Ja swojego egzemplarzyka nie sprzedam :)

 

anything