TK raczej nie wycofa się z rynku. Polityka wydawnictwa, założona na starcie, zakłada, że firma zacznie zarabiać na komiksach za 10 lat. Na razie stuknęła druga rocznica. Jeśli idzie o pisma komiksowe, to będą się coraz gorzej sprzedawać, bo nie są konkurencyjne wobec albumów. Co z tego, że pismo będzie podnosić jakość komiksów, jeśli to nic nie da... Tak stało się przecież z "Krakersem". Poziom i urozmaicenie w prezentację komiksów autorów z tzw. "bloku wschodniego" nie spowodowały odwrócenia tendencji spadku sprzedaży, a nawet chyba ją przyspieszyły. Ostatni numer, którego sprzedaż wzrosła, to nr 30 (bo jubileusz i 2 numery w cenie jednego) i nr 33 (bo dołączyłem swoją książkę). A nr 34 to drastyczny spadek... Inni wydawcy muszą się z tym liczyć. Podejrzewam, że padnie "KKK", "Znakomiks" i być może "Arena Komiks". Jeśli zaś padnie "AQQ" to padnie wszystko, oprócz gazetki reklamowej Egmontu (nota bene, mogli by ją rozdawać za darmo).