generalnie bardzo mi sie podobało
są "klasyczne" (takie historyczno-edukacyjne) i bardziej autorskie (powstańcze wariacje)
1. Pałacyk Michla - bez reweli, ale sporo, dynamiczne rysunki, trochę za szkicowe, mocne zakończenie; 4+
2. Za garść dolarów - kreska Mieszkowskiego, taka trochę brudna, nie specjalnie mi pasuje, historia jednak fajna, całośc sprawie napisana i narysowana; 5-
3. Na szczęście - Adler krechę ma i to widać, historia też dobra; 5-
4. Zmartwychpowstanie - gwiazdorski zestaw, ale jakoś mnie nie przekonali, zwłaszcza Janusz; 4
5. X-1 przeciw goliatom - najgorsze, płaskie - ze szkolnego zeszytu - rysunki, (Gierka mi to miejscami przypominało), historia też słaba; 3
6. Telefon - Ostrowskiego kreski nigdy nie lubiłem, historia dobra i sprawnie narysowana; 4+
7. Die Schooenheit - masakra graficzna, Rebelka w kolorze wymiata, scenar traci na języku niemieckim (tłumaczenie powinno byc w komiksie, a nie na końcu), ale i tak jest to jeden z najlepszych komiksó w antologii; 6
8. Ocalenie Niobe - kurcze, najpierw myślałem, że to plagiat (Sierpniowa niobe Konwerskiego i Szłapy), ale ta historia jest prawdziwa, więc każdy mógł ja wykorzystać, na miejscu Kołodziejczaka nie sięgnąłbym jednak po tę historie, bo remakem nazwać jej nie można, no i Kołodziejczakowi wyszło gorzej niż Konwerskiemu, Trust jakoś słabo wypadł; 3+
9. Lawa - dobra historia, tym razem Gosieniecki mi podszedł; 4+
10. Bohaterowie - mocne, Janusz w formie, rysunki nie przeszkadzają; 5-
11. Jacek i Marianna - dobrze narysowane, ale Oleksicki zwykle podoba mi się bardziej, historia sprawna, ale bez reweli, za dużo w niej upchnięto i dlatego nie zapada w pamięć; 4
12. Przez kampinos na starówkę - masakra, koncept pamiętnika i rysuneczkami rewelacyjny, dobre story, a Endo bez pikseli przekonuje w pełni, 6
13. 63 dni - na początku pomyślałem, że to Skutnik, potem, że Gawronkiewicz, a jeszcze chwilę później sprawdziłęm i okazało się, że to Madej tak wymiata, hsitoria też dobra, 6-
14. Tajne przejście - bardzo dobra historia, rysunki się bronią; 5+
15. Śnieg - masakra, Gonzalles zawsze mi się podobał, świetnia historia; 6
16. Pod gołym niebem - nie podeszło mi graficznie, bo i rastecka moja faworytą nie ejst, historia jakoś, historia z patentem, ale jakoś też nie; 4-
17. Chleb i sól - mistrzowie na koniec, jak postawienie kropki nad i, ale krótka to kropka niestety; 5+