trawa

Autor Wątek: Świat w świecie  (Przeczytany 4985 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Faith

Świat w świecie
« dnia: Sierpień 19, 2007, 04:59:37 pm »
Czy coś takiego jak świat w świecie(ew. zapętlić) może mieć miejsce?
Powiedzmy jakby oddalać się od naszej planety, układu słonecznego, galaktyki, dalej, jeszcze dalej, i dalej, w końcu trafilibyśmy na atomy budujące drugą(może nawet identyczną kopię naszego świata, albo będącą tym światem) ziemię?

Najłatwiej to chyba przedstawić w postaci heh, głupiego intra od Simpsonów, które prawie idealnie odwzorowuje to co mam na myśli
img]http://img171.imageshack.us/img171/3261/bannerstopthemadnessgn4pe2.jpg[/img]

Offline MaDeR

Świat w świecie
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 19, 2007, 11:21:22 pm »
Nie widzę żadnego powodu, by miało się to "zapętlać".
Sanity is overrated.
Poznaj się z Świadkiem Wszechświata

Offline Faith

Świat w świecie
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 20, 2007, 06:21:41 am »
no wiesz, ja nie widzę żadnego powodu zeby żydowskie zombie będące swoim ojcem pozwoliło ci żyć wiecznie, oczyszczając cię z zlej mocy będącej w twojej duszy ponieważ kobieta namówiona przez węża zjadła coś z magicznego drzewa, idalny sens huh? :P
img]http://img171.imageshack.us/img171/3261/bannerstopthemadnessgn4pe2.jpg[/img]

Offline Radan

Świat w świecie
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 20, 2007, 06:26:02 am »
To trochę inna kategoria...
A jeśli chodzi o "zapętlanie się", to ciekawa hipoteza, ale na razie nic więcej.

Offline MaDeR

Świat w świecie
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 22, 2007, 03:53:21 pm »
Jestem ateistą. Wpadłeś, koleś.

Cytat: "Faith"
no wiesz, ja nie widzę żadnego powodu zeby żydowskie zombie będące swoim ojcem pozwoliło ci żyć wiecznie, oczyszczając cię z zlej mocy będącej w twojej duszy ponieważ kobieta namówiona przez węża zjadła coś z magicznego drzewa, idalny sens huh? :P

Pierwotnie myślałem, że nie ma to z sobą żadnego związku, ale znalazłem go - i twoje słowa z pierwszego postu, i te z powyższego cytatu słowa są tym samym. Wymysłem i gdybologią bez dowodów i bez wartości. Takich pomysłów mogę nawymyślać od ręki pęczkami (od FSM poczynając), ale co z tego, skoro będą to i tak tylko wymysły?

Jak będziesz miał dowód na owo "zapętlenie", to wtedy pogadamy. Odpowiedź na pierwotne pytanie "Czy coś takiego jak świat w świecie może mieć miejsce?" już otrzymałeś.

Edit: może odpowiedziałem trochę zbyt ostro. No cóż... tekst o żydowskim zombie mnie nie ruszył jako niewierzącego, ale to intencje się liczą, he, he, he.
Sanity is overrated.
Poznaj się z Świadkiem Wszechświata

 

anything