Vader - to "cza mieć parcie na szkło"! Poszukam Ciebie i specjalnie wrzucę fotkę z twoją skromną osobą.
Ja tam skupiony na przegrywaniu byłem :P
E... chybia nie żałujesz mi się tam z tobą bardzo fajnie grało i niewiele brakowało a to ja bym przegrał
Ale zapomniałem sobie o takiej prostej rzeczy jak to że powinieneś testować Feara gdy szarżowałeś mego miska. Oczywiście przypomniałem to sobie jak wychodziłem z turnieju
. ale przyznam Mi tez sie miło grało, choć rozwaliło mnie jak z całej ekipy (a było tego sporo) co dostała z rusznicy, zabity został tylko jeden gostek i to stojący na końcu brygady. A żeby było dramatyczniej był to akurat opiekun niedźwiedzia.
Za to Miś sie potem zemścił, twardo zdając testy głupoty i zadając rany przeciwnikowi