trawa

Autor Wątek: Lochy i smoki (Dungeons & Dragons)  (Przeczytany 1960 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pawłow

Lochy i smoki (Dungeons & Dragons)
« dnia: Kwiecień 11, 2005, 11:54:34 pm »
"Lochy i Smoki" Dramatycznie beznadziejne fantasy, smoki  które miały być atutem tego filmu wyglądają dziwacznie, jak ulepione z plasteliny a nie pokryte łuską. Draco z "Ostatniego smoka" wyglądał dużo lepiej. Aktorzy grają z taką przesadą jakby to był serial z Ameryki południowej. Od kostiumów i rekwizytów (szczególnie broń i zbroje) śmierdzi plastikiem na kilometr. Pomagier głównego złego (granego swoją drogą przez Jeremego Irons'a - co on robi w tym gniocie?) wygląda jak wyszminkowany gej na balu przebierańców, robi miny które w założeniu miały być groźne a wyglądają śmiesznie. Elfka jest murzynką  :shock: i nosi pancerny biustonosz  :lol: , a krasnolud to zupełna parodia.
Film tylko dla 12-letnich fanatyków gier RPG spod znaku D&D
shit happens

Offline Angelus

Lochy i smoki (Dungeons & Dragons)
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 12, 2005, 10:49:34 am »
Gdy dawno temu oglądałam ,,Lochy i smoki" po raz pierwszy całkiem odebrałam je pozytywnie i smoki mi sie podobały.Faktem jest, że gdy obejrzałam ten film ostatnio nie byłam już tak zachwycona.To prawda, ze Drako z ,,Ostatniego smoka" był rewelacyjny i to dla mnie wzór niedościgniony!Nawet mimikę miał Connerego!Ten film moge oglądać w nieskończoność!Piękny, wzruszający, dowcipny, dobre aktorstwo, scenografia, film z przesłaniem i genialnym Drako!

Pozdrowionka!
Nigdy nie pijam... wina"

 

anything