Autor Wątek: Sahara  (Przeczytany 2145 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gashu

Sahara
« dnia: Maj 13, 2005, 03:29:29 pm »
"Sahara" - film pokazuje, że można popsuć nawet najlepszy pomysł.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Dhag

Sahara
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 13, 2005, 09:38:28 pm »
Witam tubylców jako nowy i odrazu przechodze do sedna.
Oglądałem "Sahare" podobnie jak przeczytałem całą sage C. Cuslera. Film dobrze zrealizowany, pare małych niedociągnieć i nieścisłości do książki (nie ma chyba filmu który by idealnie odwzorował swój książkowy pierwowzór) ale ogólnie warto go obejrzeć.
t is better to die on your feet than to live on your knees.

Offline Noleen

Sahara
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 14, 2005, 10:26:04 am »
za samą Penelopę nie ide ;P

Offline Clayman_

Sahara
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 14, 2005, 10:54:51 am »
zazdrosc ludzka rzecz
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Noleen

Sahara
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 14, 2005, 11:10:47 am »
raczej awersja po Blow  ;)

Offline Clayman_

Sahara
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 14, 2005, 11:16:55 am »
nie rozumiem

blow bylo dobre
cruz w blow byla dobra
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Noleen

Sahara
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 14, 2005, 11:47:22 am »
może i była, ale jedni nie lubią Johnnego Deppa, za coś, ja nie przepadam na Penelopa. uroda to nie wszystko. nie podoba mi sie jej gra aktorska. to tyle  ;)

Offline Gashu

Sahara
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 15, 2005, 08:03:26 am »
Cytat: "Dhag"
Witam tubylców jako nowy i odrazu przechodze do sedna.
Oglądałem "Sahare" podobnie jak przeczytałem całą sage C. Cuslera. Film dobrze zrealizowany, pare małych niedociągnieć i nieścisłości do książki (nie ma chyba filmu który by idealnie odwzorował swój książkowy pierwowzór) ale ogólnie warto go obejrzeć.


Czytałem gdzieś, że Cusler, po obejrzeniu  "Sahary",  podał jej twórców do sądu, za to co zrobili z bohaterami & fabułą.   :lol:
Imo, żadnemu z aktorów w "Saharze" nie udało się stworzyć przekonującej kreacji aktorskiej, a tak słabego aktorstwa jak w przypadku Cruz dawno nie było mi dane oglądać (pomiajam to, że to takiej, a nie innej roli, można było wybrać dużo ładniejszą aktorkę). Poza tym - wszechobecna schematyczność (czy każdy przystojny, główny bohater musi mieć głupkowatego pomocnika??). W końcu największe rozczarowanie - film reklamowany jest jako kino przygodowe - na ekranie widzimy natomiast kolejną część przygód Johna Rambo.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Dhag

Sahara
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 15, 2005, 10:59:13 am »
No cóz, nie można mieć wszystkiego nieprawdaż ? Czasami trzeba się zadowolić tym co jest. Podpisano umowe na realizację 12 filmów, zobaczymy co z tego wyjdzie.
t is better to die on your feet than to live on your knees.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Sahara
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 22, 2005, 09:17:19 am »
Sahara jest cieniutka, nie bardzo widze, co mozna zrobic z kolejnymi 11 filmami..

A co do adaptacji, to Sin City jest b. dobra adaptacja - wiernie odtwarza ksiazkowy oryginal.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.