W sumie masz szczęście, że twój przeciwnik wystawia ogra, właściwie to szczęście w nieszczęściu, bo albo zrobi ci rzeź, albo zejdzie od pierwszego uderzenia. Z drugiej strony, gdyby zamiast ogra wystawił pursuerów to nie byłoby tak wesoło, bo ci goście są diabelnie niebezpieczni w kontrataku.