czy NGE jest przełomowym anime? hm, sądzę, że nie można tak powiedzieć. Każdy kolejny twór (bez znaczenia, czy mówimy o filmie, książce, czy o obrazie) bazuje na dorobku poprzednich twórców. NGE stanowi syntezę wielu pojawiających sie wcześniej wątków, może więc zaskakiwać bogactwem pod względem fabuły, czy budowy postaci.
ktoś z moich przedmówców powiedział, że jest to psychoanaliza dla ubogich, czy coś w tym stylu. nie zgodzę się z tym w żaden sposób. nie jest to anime odkryciem w sensie wytoczenia nowego szlaku dla następnych twórców(postarajcie się znaleźć jakieś CAŁKIEM nowe motywy w tym anime. nie ma.). ale dla mnie osobiście ma ono szczególne znaczenie.
nie mam problemów ze sobą za bardzo, nie żyje w jakimś stresie, nie pochodzę z patologicznej rodziny, nie jestem niedowartościowana, niezaspokojona itp. ale anime to uwielbiam. mogę wręcz powiedzieć, że miało szczególnie silny wpływ na moje przemyślenia, postrzeganie siebie i innych. więc tak, dla mnie jest to anime przełomowe, nie jako konkretne anime, tylko jako wydarzenie, doświadczenie. dla niektórych przełomowe jest zapoznanie się z biblią, dla innych filozofia Platona czy innego starożytnego, twórczość Picassa czy muzyka klasyczna. dla mnie przełomowym momentem było obejrzenie NGE. sądzę ponadto, że osoby które oglądając serię, utożsamiają się z Shinjim (więc posiadają jakieś tam liczne kompleksy..) nie są w stanie zrozumieć sensu, przesłania do końca. to nie jest anime o tym, że jak jesteś kompletną ciotą, to nie przejmuj się, będzie dobrze.
twórca tematu twierdzi, że wiele dzieł nawiązuje do NGE, ja osobiście sądzę, że to całkiem bez znaczenia. za to zachwyca mnie ilość nawiązań do innych wydarzeń/dzieł pojawiających się w serii. to świadczy o wielkim bogactwie treściowym.
nie wiem, jak można skończyć szkołę średnią nie znając Goethego, Kochanowskiego itp itd. nie wiem, jak można bez znajomości dzieł należących do klasyki zajmować się tymi mniej klasycznymi. są rzeczy, które wiedzieć wypada.