OK. Sprawdziłem tutaj
(koleś pokazuje całego Absolute'a) - to celowy efekt. Swoja drogą - ilustracje Sale'a swoje całe piękno i dynamikę pokazują chyba dopiero na tych dużych kadrach Absolute'a...
nie wiem jak z Twoją definicją "normalne" ale - kolory "za mgłą" czy "wyblakłe" spełniają moją definicję normalności
Przyjmijmy, że to efekt mgły. Jak często spotykasz się z w komiksach z efektem "mgły" przedstawionym w ten sposób (całkowitego wyblaknięcia kolorów)? Bo ja z takim przedstawieniem nie spotkałem się nigdy. A jak z coś pojawia się bardzo rzadko albo prawie nigdy to spełnia definicję nie-normalnego przedstawienia czegoś. Przynajmniej moją.
Jak występuje kadr, na którym nie ma kolorów (czy też są "wyblakłe") to nie jest on standardowy i można się zastanawiać czy ta niestandardowość to efekt zamierzony czy jednak w drukarni coś się wymksnęło i wydrukowali kilka stron bez odpowiedniego nasycenia kolorów. Naprawdę nie pojmuję czego można nie rozumieć w mojej wątpliwości.
Ech, nieważne zresztą. Kto uważa, że są to normalne kadry - jego sprawa, nie chce mi się kłócić.