Jestem świeżo po drugim tomie New Avengers. Wydaje mi się że jest gorszy od pierwszego, aczkolwiek dałem się nabrać na tą historię z Sentrym. Dopiero w necie wyczytałem co i jak, ale nie chcę psuć czytania tym którzy jeszcze mają ten tom przed sobą
Szkoda tylko że komiks ten posiada mniej stron niż zwykle, a cena nie jest szczególnie niższa. Ale najbardziej mnie ucieszyła zapowiedź House of M.
Swoją drogą, dziwnie trochę Mucha wydaje komiksy, bo chronologicznie to taki Enemy of the state powinien ukazać się jeszcze przed pierwszym tomem New Avengers, że już o Secret War nie wspomnę... ale co tam, czepiam się. Zauważyłem jednak, że Mucha podaje poprawną kolejność wydanych przez siebie komiksów na pierwszych stronach poszczególnych komiksów. Chociaż tyle dobrego:)