Autor Wątek: Mucha Comics  (Przeczytany 1614880 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #540 dnia: Sierpień 16, 2010, 01:28:11 pm »
Dzisiaj pierwszy raz zapoznałem się z Muszymi Marvelami. Zasadniczo jak na frajera przystało kupuję Marvele tylko w hamerykańskich zeszytach (zauważyłem, że na forum istnieje konsensus: zeszyty = gejowskie).

Nie do konca, oryginalne zeszyty to stylowa, tylko polskie tlumaczenia sa gejowskie. :)

A powaznie - nikt tutaj nie mialby nic przeciwko zeszytom (sam kupilem kilka z Mandry, Fun Media i DK), ale juz ustalilismy, ze to sie w PL zwyczajnie nie sprzedaje. :(
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline adro

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #541 dnia: Sierpień 16, 2010, 09:51:40 pm »
Ja mam takie pytanko, czy Tajna wojna jest porzadnie przetlumaczona i nie ma duzych baboli typu problemy z dymkami, razace literowki  etc?
dzieki za odp
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline naodati

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #542 dnia: Sierpień 22, 2010, 03:27:17 pm »
Literówek nie znalazłem, tłumaczenie w porządku. Jeśli pasowało Ci tłumaczenie z Iron Mana, nie powinieneś być zawiedziony :smile:

Offline Julek_

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #543 dnia: Sierpień 24, 2010, 07:18:18 pm »
Wszystko jasne - porównując wersję polską z oryginalną, Mucha bardzo nieładnie okroiła komiks z przesłuchań agentów Woo i Stillwela, które stanowiły dość ważną część fabuły samego komiksu :/

Wywiady były dostępne w zeszytach i trejdzie.

Będzie to wadziło nie tylko purystom, ale też zwykłym czytelnikom, którzy chcieliby obcować z całością dzieła.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #544 dnia: Sierpień 24, 2010, 07:52:23 pm »
Oj, bez przesady. Czytałem dawno temu oryginał Secret War i powracając do historii w polskim wydaniu nie odczułem, ażebym stracił jakieś ważne wątki.

Polskie wydanie jest całkiem dobrze przetłumaczone i zwykły czytelnik powinien być usatysfakcjonowany.
Puryści zaś już zapewne dawno mają oryginał, bo to dobra rzecz jest.

Offline Julek_

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #545 dnia: Sierpień 24, 2010, 07:56:37 pm »
Wrażenie, wrażeniem, Mucha ucięła dodatek, który stanowi dodatkową część fabuły  :roll:

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #546 dnia: Sierpień 24, 2010, 08:00:35 pm »
A co tam umknęło ważnego?
Zaspoileruj, jeśli można.

Offline Julek_

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #547 dnia: Sierpień 24, 2010, 08:13:28 pm »
Spilerować nie trzeba. Z dodatkowych materiałów, z przesłuchań Woo i Stillwela, dowiadujemy się co powiedzieli sypiący superprzestępcy, złapani na przez SHIELD. Ważne czy też nie, Bendis tak sobie to zaplanował i szkoda, że Mucha akurat tę część wycięła.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #548 dnia: Sierpień 24, 2010, 08:21:19 pm »
W porównaniu z tym co robił TM-Semic (który, że tak ujmę to metaforycznie, 'wycinał narządy') to Mucha zadała niewinne draśnięcie.

Ale zawsze by było lepiej, gdyby wydawali w całości, z tym się zgodzę. Chociaż wtedy komiks kosztowałby ponad stówę...

Offline Julek_

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #549 dnia: Sierpień 24, 2010, 08:27:11 pm »
Za dodatkowe sześc czy tam osiem stron  :roll:
I co do tego ma Semik, który komiksy wydawał 10 lat temu?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #550 dnia: Sierpień 24, 2010, 09:16:41 pm »
Za dodatkowe sześc czy tam osiem stron  :roll:
Jak rozumiem, te dodatki nie mają formy komiksowej i to po prostu sam tekst?
Jeśli tak, to byłoby tu dużo dodatkowej pracy dla tłumacza i pewnie to wpłynęło na decyzję Muchy.
Co, oczywiście, nie jest żadnym usprawiedliwieniem.

A kto tłumaczył, że przy okazji zapytam?

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #551 dnia: Sierpień 24, 2010, 09:35:20 pm »
Tomasz Sidorkiewicz.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #552 dnia: Sierpień 24, 2010, 09:41:18 pm »
Tomasz Sidorkiewicz.
Aha, czyli tłumacz etatowy. :)
Ale Sidorkiewicz się rozwija i moje zaufanie do niego rośnie. :)

Offline Julek_

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #553 dnia: Sierpień 25, 2010, 07:50:56 am »
Jak rozumiem, te dodatki nie mają formy komiksowej i to po prostu sam tekst?
Jeśli tak, to byłoby tu dużo dodatkowej pracy dla tłumacza i pewnie to wpłynęło na decyzję Muchy.
Co, oczywiście, nie jest żadnym usprawiedliwieniem.

Dokładnie tak. Mają taką formę, jak rozmowa Daisy z Nickiem.

Offline cro_no

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #554 dnia: Sierpień 26, 2010, 08:35:24 pm »
Jestem po lekturze Tajnej Wojny. Jak dla mnie - słaby komiks. Już samo wprowadzenie - niby anonimowy list o Bendisie i fabule komiksu, wywołało u mnie mieszane odczucia. A dalej też nie lepiej. Co do fabuły:
Spoiler: pokaż
Nick Fury pozwala na zniszczenie całego miasteczka i żadne media o tym nie informują? WTF? To jakiś prekursor "it`s magic" Quesady? Fury opuszczający pole bitwy i podstawiający jakąś żywą lalkę (?!) i nikt tego nie zauważył? I skąd nagle to co zostało po Pani premier Latverii pojawia się w USA? SHIELD o tym niby nie wiedziało? I można by tak wymieniać....

Dużo tych bredni, oj dużo.
Zresztą, fajnie jest to na końcu pokazane, gdzie na jednej stronie praktycznie streszczono całą fabułę (no, może nie do końca, bo zamysł był trochę inny, niż to co ostatecznie opublikowano, ale jednak - cała fabuła na jednej stronie). Co najgorsze, mam wrażenie że jakbym tą jedną stronę przeczytał, to wiele bym z komiksu nie stracił.
Ponadto, nie lubię tak rysowanych komiksów. Nie o superhero.
Chyba coraz mniej lubię Bendisa:/

A co do tłumaczenia - kilka literówek jest. Niby niewiele, ale są. Ileż można?

 

anything