trawa

Autor Wątek: Mucha Comics  (Przeczytany 1636179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline karampuk

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4095 dnia: Październik 31, 2016, 10:45:15 pm »
Następne w katalogu jest Velvet 2 i jeszcze jest ten Spider-Man - Reign (już z poza katalogu) to możliwe że coś z tego. Może Karampuk coś zdradzi  :smile:
Najbliższe: Loki i Outcast 1.
Trochę dalej: Velvet 2 i _być_może_ Reign.
Więcej w tym roku nie będzie.

Może być?

JanT

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4096 dnia: Listopad 01, 2016, 06:09:10 am »
Dzięki  :smile:

Offline pucek_miszcz

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4097 dnia: Listopad 01, 2016, 08:26:47 am »
Dzięki za info. 3-4 premiery do końca roku - jak dla mnie dobrze. Przynajmniej portfel trochę odpocznie przez te dwa miesiące.
Ile by nie kupił komiksów, i tak znajdzie się jakiś do nadrobienia...

Offline Itachi

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4098 dnia: Listopad 08, 2016, 05:16:45 pm »
Miałem tego nie pisać, ale no po prostu muszę. Miracleman. Przeczytałem w tamtym tygodniu dwie księgi i jakoś przez dłuższy czas nie miałem czasu na dokończenie, znalazłem go dopiero dzisiaj. Po dwóch księgach chciałem na tymże szanownym forum napisać coś w stylu "komiks roku", "bezapelacyjny zwycięzca" itp. ale... księga trzecia zaprzepaszcza wszystko... Kompletnie nie porwała mnie wizja autora, jego naukowy bełkot staje się w niej koszmarny. Zmiana narracji, pojawienie się nowej bohaterki i następujące zdarzenia nie komponują się w moich oczach. Nie wiem jak to doskonalej opisać, 2/3 opowieści czytałem z wypiekami na twarzy, strona po stronie zachwycając się warstwą wizualną i scenariuszową Miraclemana, a w ostatniej księdze całe emocje biorą diabli. Nie wiem czy to wina polskiego wydania, w której poprzestawiano zeszyty, o okładkach nie wspominając czy to Moore postanowił w taki sposób zakończyć opowieść, ale moje rozczarowanie jest olbrzymie. Z mocnej 9,5/10 moja ocena spada do marnej 6.

Marność nad marnościami, być tak rozczarowanym zakończeniem.

fragsel

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4099 dnia: Listopad 08, 2016, 05:28:17 pm »
Nie wiem czy to wina polskiego wydania, w której poprzestawiano zeszyty

Dzięki za opinię. Przykro, że odbieramy ten komiks tak różnie, ale pragnę tylko wspomnieć, że wszelkie niedogodności, których doświadczyłeś muszą wychodzić od samego Moore'a
Bo żadnych zeszytów nie poprzestawiano. Skąd masz takie info, że jest inaczej?

JanT

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4100 dnia: Listopad 08, 2016, 05:35:04 pm »
Rozdziały "Syndrom Czerwonego Króla" cz.1 i cz.2 w drugiej księdze są koło siebie a oryginalnie były rozdzielone. Ale jak ktoś o tym nie wie to się nie kapnie  :smile:

fragsel

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4101 dnia: Listopad 08, 2016, 05:37:41 pm »
OK, dobra
ale to nie zmienia faktu, że on narzekał na trzecią dopiero...

Offline perek82

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4102 dnia: Listopad 08, 2016, 05:47:35 pm »
Ja pisałem o lekko zmienionej kolejności zeszytów, czy też raczej epizodów względem wydania amerykańskiego. Nie ma to jednak żadnego znaczenia dla odbioru.
Ja skusiłem się na wydanie Muchy i się cieszę w sumie. Z przyjemnością przeczytałem po raz kolejny. Ale nie cenię tego komiksu tak jak inne dzieła Moore'a. W moim top 10 tego roku pewnie się znajdzie, ale nie jest murowanym faworytem do pudła.
Mandroid - 4/5
Mroczni sędziowie - 3/5
Nowy Jork: Życie w wielkim mieście - 4/5
Kajtek i Koko w kosmosie - 3,5/5
Bug - 3,5/5

Offline p3rshing

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4103 dnia: Listopad 08, 2016, 08:23:43 pm »
Ostatnia część to jest pewien zgrzyt i lekkie odjazd, ale dla mnie nie psuje odbioru choć faktycznie nie czyta się fajnie jak wcześniejsze części.

Offline Itachi

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4104 dnia: Listopad 08, 2016, 08:41:39 pm »
Ostatnia część to jest pewien zgrzyt i lekkie odjazd, ale dla mnie nie psuje odbioru choć faktycznie nie czyta się fajnie jak wcześniejsze części.

Tylko, czy ta zmiana była konieczna? Nie zawsze konstrukcja z największą liczbą elementów jest najlepsza, a w tym przypadku wydaje mi się że tak właśnie było. Tempo powieści na tym straciło, dramaturgia postaci nadprzyrodzonych jak i ludzkich. Odrealnienie liczone w potęgach zagłuszyło istotę Miraclemana, skupienia się na stosunkach w stosunku do "bóstwa", przedstawienie problemów jakich nie widział w komiksach nikt inny. Kręcę noskiem na takie wykończenie.

W moim top 10 tego roku pewnie się znajdzie, ale nie jest murowanym faworytem do pudła.

U mnie był murowanym faworytem po dwóch częściach, naprawdę razem. Razem z V jak Vendetta to najlepszy Moore jakiego czytałem. Byłem pod OGROMNYM wrażeniem wizji autora, przedstawienia klasyki superhero w inny - ludzki sposób.

Bo żadnych zeszytów nie poprzestawiano. Skąd masz takie info, że jest inaczej?

Oparłem się na wypowiedzi kolegi perek82, jaką jedna z hipotez dlaczego tak diametralnie inaczej oceniłem tomy 1-2 i 3. Dlatego rozpocząłem zdanie od "nie wiem".

fragsel

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4105 dnia: Listopad 09, 2016, 04:55:20 pm »
Szukałem wątku o Gaimanie i nie znalazłem.
Ale wiem, że Mucha planuje to drugie o czym wspomnę wydać, więc równie dobrze mogę zapostować tutaj:

Przeczytałem dzisiaj dwa ostatnie jak na razie etapy podróży po świecie Miraclemana: Miracleman Annual I Golden Age

Annuala trochę t było żali że nie włączyła Mucha do polskiej edycji Miraclemana. Z jednej strony jeśli  ma nigdy nie wyjść to żal, bo to zawsze zostaje czytającym po polsku z tyłu głowy taka myśl, że się nie przeczytało wszystkiego.
Ale z drugiej strony ani te historie pasują klimatem do dzieła Pierwotnego Autora, ani też wnoszą jakoś wiele do świata przedstawionego.
Pierwsza historia dodaje trochę do zaplecza wydarzeń przedstawionych wcześniej, ale nie jest to na zasadzie że się zastanawiałem co tam się działo czy uzupełnia jakiś brak oryginalnej historii, po prostu autor wziął jakiś okres, którego Moore nie drążył i tam umieścił swoją krótką historyjkę. Da się poczytać, ale nie jestem specjalnie zauroczony.
Drga historia wydaje mi się (choć mogę oczywiście nadinterpretować) być pomyślana jako coś w stylu "jakby wyglądała historyjka pisana przez Anglo gdyby pisał ją wiedząc co później zrobi Moore", ale wydaje mi się, ze jest to próba nieudana. Prawdę mówiąc lepiej się bawiłem czytając starocie.
Trochę to wszystko porwane takie jakieś i niepłynne. Znając dzieło Moore można by jeszcze spróbować motywować czego to się tak rwie, ale nie mam pewnosci czy tak miało być czy po prostu tak się czyta bo autorowi nie wyszło...
Generalnie dla komplecistów szkoda, że nie wyszło, dla czytaczy taka sobie strata.

A co do Golden Age to nie zaimponowało mi.
Struktura tomu dała szansę na całą gamę fajnych rozwiązań graficznych, ale sama historia (czy też historie) nie porwała mnie. Czuć szacunek Gaimana dla pracy swego kolegi, widać, że zna świat o którym pisze, ale poszło to w kierunku, który mnie osobiście nie imponuje.
Cała nadzieja w tym, że jak wynika z materiałów dodatkowych
Spoiler: pokaż
druga i trzecia część mają być mroczniejsze
ale też nie ma pewności, że wiele się zmieni w samym sposobie prowadzenia historii.


Wydaje mi się (ale mogę się mylić) że to moje pierwsze spotkanie z Gaimanem (albo, jeśli się mylę, jedno z pierwszych)
Tak bardzo czekałem na Sandmana, a teraz się boję... Bo co jeśli on tak zawsze i to jest to, czemu wszyscy go kochają, a ja wydziwiam... Boję się... Chyba dam m kilka dni poleżeć jeszcze na półce, żeby się nie sugerować...

Offline bluebeery

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4106 dnia: Listopad 09, 2016, 10:12:22 pm »

Wydaje mi się (ale mogę się mylić) że to moje pierwsze spotkanie z Gaimanem (albo, jeśli się mylę, jedno z pierwszych)
Tak bardzo czekałem na Sandmana, a teraz się boję... Bo co jeśli on tak zawsze i to jest to, czemu wszyscy go kochają, a ja wydziwiam... Boję się... Chyba dam m kilka dni poleżeć jeszcze na półce, żeby się nie sugerować...
Nie znam "Miraclemana" w wydaniu Gaimana, ale zapewniam że Sandman to kawał dobrego komiksu w którym Neil wzniósł się na wyżyny swojego talentu. Myślę że nie masz czego się obawiać.

Offline LordDisneyland

Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4107 dnia: Listopad 12, 2016, 01:21:32 pm »
Niestety, Miraclemana również nie znam. Natomiast Sandman to komiks , który z czystym sumieniem mogę polecić... Gaiman ma za sobą kilka słabszych komiksów[choćby przeciętne Walentynki] , podobnie jak i książek , ale zazwyczaj tworzy świetne historie [Books of Magic, Death, Mr. Punch, Signal to Noise]. Do Sandmana wracam częściej, niż do większości komiksów z mojej kolekcji, i to pomimo tego, że często nie odpowiadają mi rysunki.

Fragsel, spróbuj, warto.


To temat "Muchy", więc proszę rozmawiać o komiksach tego wydawnictwa. Sandman do nich nie należy.
graves
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2016, 02:31:34 pm wysłana przez graves »

Offline bogi1

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 780
  • Total likes: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • The Best in the World
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4108 dnia: Listopad 14, 2016, 06:40:23 pm »
2 tom Velvet wychodzi 07.12
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/320167-velvet-2-tajne-zycie-umarlakow

Chyba nikt o tym nie pisał. Jeżeli nie to sorry za dubla ;(

mgnesium

  • Gość
Odp: Mucha Comics
« Odpowiedź #4109 dnia: Listopad 15, 2016, 01:19:31 pm »
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/320193-loki

polecam. sama scenariusz jest więcej niż przyzwoity, ale o wartości tego komiksu świadczą głównie ilustracje (klik!)