Hayate no Gotoku
Jednak to anime mnie nie śmieszy. A skoro parodia nie śmieszy, a denerwuje to znaczy że jest gniotem.
Znowu Kugimiya Rie wcieliła się w postać durną, wrzeszczącą, przezywającą, bijącą, rzucającą i oczywiście denerwującą. Jedynie jak pamiętam wyjątkowo Shana była sympatyczna bo inne były odpychające i nie inaczej jest w tym przypadku.
Ale co równie złe. Ta ciągła cenzura, piski też denerwowały. Ale trzeba przyznać uczciwie, że anime parodiujące są to zazwyczaj shity w przeciwieństwie do tych, które próbują parodiować.
Nawet ładne piosenki, op i ed go nie ratują, a niby ma być tego czegoś II sezon.
3/10