A ja sobie oglądam stare horrorki:
Demon City Shinjuku - nic nadzwyczajnego, w miarę dobra produkcja w starym stylu. Kilka fajnych patentów (szczególnie mieszanie kwasu z wodą), reszta sztampowa.
Wicked City - znaczenie lepsze. Fajne postacie, fajna fabuła, fajny świat i fajna akcja.
Teraz oglądam Biohunter i jak na razie całkiem dobre.
EDIT: Gunsmith Cats oglądnięte. Moar! Zarąbista sprawa, z epka na epke lepsze. Laski i giwery w bardziej realnym wydaniu z naciskiem na realizm wyglądu broni (coś dla Wyspy jak jeszcze tego nie widział). Szkoda, że więcej nie ma - materiału sporo (właśnie się przez mangę przegryzam)