0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
no tak ta z tymi rozgwiazdami nie kiedy była, że tak powiem przesadna. ale i tak ładnie ją wkręcali(była taka jedna konkretna scena ).
najlepsza była Kyou Fujibayashi
Nagisa umrze czy nie ?
Ja już pisałem o I sezonie że to przeciętny haremik. Ale faktycznie te idiotyzmy jak ciągłe zażenowanie, zawstydzenie mimo że są po ślubie jest denerwujące.Bo ten film kinowy był jakiś beznadziejny.
film kinowy, już go dobrze nie pamiętam ale bardziej był dobrze zrobiony niż beznadziejny.......
A mi film kinowy absolutnie się nie podobał. Główny bohater był sztywny jak i wiecznie przybity. Poza tym w Clannadzie za dużo się działo, aby 2 sezony upchać w półtoragodzinny film kinowy.
Co do Resident Evil - Degeneration to potwierdzam słabe to i tyle.Żal tych 90 minut życia na to są lepsze rzeczy do obejrzenia.