trawa

Autor Wątek: Co ciekawego oglądacie?  (Przeczytany 469125 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 02, 2007, 03:45:25 pm »
Gunbuster 2. Daleka przyszłość, kosmiczne walki z nieznanym najeźdźcą, szaleńczy klimat i kreska z FLCL (te specyficzne mechy), wszystko to tworzy naprawdę wybuchową mieszankę :) Świetna seria - począwszy od openingu, poprzez postacie po dość specyficzny design oraz utrzymane w starej konwencji walki. Animacja i efekty genialne. Sześć epków, od których nie sposób się oderwać :) Wtórność i kicz na poziomie małego dzieła sztuki ;)

Dla wszystkich miłośników Gurrena i FLCL po prostu must see.

Offline Frey Ikari

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 02, 2007, 07:15:17 pm »
Ja ogladam Ergo Proxy wydawane u nas, jest fantastyczne. :?

Offline wyspa

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 02, 2007, 07:57:27 pm »
Ja właśnie skończyłem Last Exile... spodobało mi się ale to może dlatego że lubię steampunkowe klimaty...
BTW zna ktos jakieś inne steampunkowe tytuły... cyberpunkowe też ;)... oczywiście GiTSa czy Akire widziałem... choć takie Ergo Proxy już nie (taa mało anim widziałem oj mało...) tez jest cyberpunkowe?

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 02, 2007, 08:21:14 pm »
Cytat: "Wilk Stepowy"
Gunbuster 2. Daleka przyszłość, kosmiczne walki z nieznanym najeźdźcą, szaleńczy klimat i kreska z FLCL (te specyficzne mechy), wszystko to tworzy naprawdę wybuchową mieszankę :) Świetna seria - począwszy od openingu, poprzez postacie po dość specyficzny design oraz utrzymane w starej konwencji walki. Animacja i efekty genialne. Sześć epków, od których nie sposób się oderwać :)

Serio? Aż dwa odcinki wytrzymałem, ale ani minuty dłużej. Może i animacja ładna, żeby to jeszcze miało jakąś ciekawą i sensowną fabułę... (a w porównaniu do oryginału to już wypada zupełnie mizernie)

Cytuj
Dla wszystkich miłośników Gurrena i FLCL po prostu must see.

A bo Gurren też cieńki był :p Zresztą, takie anime jak Gurren to już zdecydowanie nie moja kategoria wiekowa. Całą serię dotrwałem do końca tylko ze względu na Yoko :D
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Miranda

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 02, 2007, 09:41:57 pm »
Cytat: "Domino76"
Muszę stwierdzić, że zauważone kilka dni temu przez Knurka "Moyashimon" (anime o bakteriach i innych mikrobach) zapowiada się naprawdę ciekawie  :D . Pierwszy odcinek zwalił mnie z nóg, mam nadzieję, że dalej będzie jeszcze lepiej  :lol: .
P.S. Miłośników fok uprasza się o zamknięcie oczu w 8 minucie i 51 sekundzie odcinka i otwarcie ich dopiero po jakiejś minucie...  ;)


Obejrzałam pierwszy ep to się wypowiem: pierwszy ep wymiata ^^ Z minuty na minutę anime robi się coraz dziwniejsze. Przy akcji z foką już jest takie wielkie WTF?! Ale i tak nic nie pobije
Cytat: "Końcówka pierwszego epa"
sposobu na odróżnienie "zachodniej" bakterii od tej japońskiej :lol: Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć. I pod żadnym pozorem nic nie jeść ani nie pić w trakcie (nie popełniajcie mojego błędu :P )


Jako ciekawostkę dodam, że seiyuu mówiący (właściwie mówiąca) za postać przyjaciela głównego bohatera - Kei Yuki - to głos Souji Okity z Peacemakera, Rossia z Gurrena i Wolframa z Kyou Kara Maou ;)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 02, 2007, 11:03:03 pm »
Cytat: "richie"

Cytuj
Dla wszystkich miłośników Gurrena i FLCL po prostu must see.

A bo Gurren też cieńki był :p Zresztą, takie anime jak Gurren to już zdecydowanie nie moja kategoria wiekowa. Całą serię dotrwałem do końca tylko ze względu na Yoko :D


no tak, nie ma małej maltretowanej dziewczynki tudzież małej dziewczynki z przydupaskiem, tudzież lesbian in training, absolutnie nie jest to anime dla starszej grupy wiekowej :P

tak poza tym Gurren to Gunbuster dla bab, więc Ci się nie dziwię :)
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 03, 2007, 12:39:18 pm »
Cytat: "Szyszka"
no tak, nie ma małej maltretowanej dziewczynki tudzież małej dziewczynki z przydupaskiem, tudzież lesbian in training, absolutnie nie jest to anime dla starszej grupy wiekowej :P

Szyszuniu, zgryźliwość piękności szkodzi :)
No nic nie poradzę, ale jak możne zaklasyfikować anime którego motywem przewodnim jest huzia na Józia jakoś to będzie, a jeśli nie to znaczy tylko że za wolno naciskałeś przycisk fire? Na oko tak z 60% akcji Gurenna to wypisz wymaluj scenariusz obrzydliwie oklepanych strzelaninek, na ekranie których od czasu do czasu pojawia się final boss. Z reszty 20% to patetyczne lub pseudopatetyczne teksty z przesłaniem "wal głową w mur, zapewne ją kiedyś rozbijesz". No i 0% jakiegoś uchwytu rzeczywistości. Boże broń, ja nie wymagam od anime - a już w szczególności od SF - trzymania się sztywnych reguł naszej ponurej, przyziemnej rzeczywistości, ale w Gurrenie to jest po prostu jazda szalonego scenarzysty bez trzymanki - czyli jeśli nie pasuje nam pomysł na następny odcinek do wykreowanego świata - no cóż, zatem trzeba podrasować świat.  I żeby to chociaż jakimś świadomym robieniem jaj było (jak np. w Excel Sadze albo Abenobashi), echhhh.

Cytuj
tak poza tym Gurren to Gunbuster dla bab, więc Ci się nie dziwię :)

Interesujące. A nie przypadkiem dla takich małych Simonów którzy to na codzień monotonnie rzeźbią ławki szkolne swoim wiertełkiem a tak naprawdę to po cichu marzą aby zbawić świat?
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Nakago

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 03, 2007, 01:45:15 pm »
I komu tu wierzyć?... ;-) Gurrena jeszcze nie zaczęłam i teraz już w ogóle nie wiem, czy się za niego brać. Z jednej strony za Gainaxem nie przepadam (no, KareKano mi się podobało z niewielkimi wyjątkami, NGE może do połowy, przez "FLCL" nie przebrnęłam, Abenobashi odpuściłam sobie po jednym albo dwóch odcinkach, Gunbusterów nie ruszyłam, Honneamise to jest zupełnie inna sprawa...; nic więcej mi się nie kojarzy :-?), z drugiej są pewne rzeczy, które i Szyszce, i mnie bardzo się podobają. Choć w sporych ilościach to shoujo jest... - na tyle, na ile Szyszka shoujo w ogóle ogląda ;-). Ech, nie ma z Was żadnej pomocy :-p.
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 03, 2007, 02:21:33 pm »
Nakago, bo to jest anime które jest dokładnie takie, jak Richie powiedział - naciskaj fire ile wlezie, testosteronem zarzuca i leci z rykiem do przodu, wiec myślę, że Ci się nie spodoba.

Richu mój ukochany, z tym robieniem jaj to jednak przesadzasz - sam Gurren jest jedna wielką zlewą z tych sztywnych klasycznych sf - zauważ, na początku mamy starą dobrą konwncję "bohater i jego mały przydupas", lecą fajerwerki, nic nie jest niemożliwe, kicz strzela kiczem - ba, niemniej cenzura zadziałała i ominęła nas cudowna parodia klasycznego "jedziemy do onsenu" wątku, który mi uszami wypływa, bo każde podrzędne shojo ma onsen i haremówka ma onsen i drama ma onsen i kurde hamtaro miało onsen... w Gurrenie odcinek, który był recapowy tak ni z gruchy ni z pietruchy właśnie ma wycietą scenę "o, jesteśmy w onsenie, trzeba zachować się z konwencją". I ten biedny Rossiu, jedyny porzadnie uzywajacy mózgu...
W miarę rozwoju akcji każdy rozdział leci z klasyczną konstrukcją battlową, której przykład mieliśmy już w Czarodziejkach - na końcu walczymy z bossem wszechświata, bo nic większego nie da się wymyślić. Typo wa konstrukcja shounenów, tylko z dużo większą przesadą, jakby scenarzyści na haju ciężkim byli i prześcigiwali sie w dzikich pomysłach... a przy okazji nawiązując do progresu w samej konstrukcji fantazy. A przy okazji dając mała lekcję z postępu cywilizacyjnego.
Nic nie poradze na to, ze animacja Cię denerwuje, mnie taka gumowa, dynamiczna kreska sie podoba i  jakoś lubię, kiedy prace powstają na papierze, a potem przenoszone sa na komputer (chyba ostatnie studio, które nie tłucze postaci korzystając z folderków "oczki" "noski" "fryzurki", tylko najpierw malują na karteczkach).

Richie, zgryźliwość zgryźliwością, ale sam przyznasz, że anime które Ty uważasz za "ciekawe-wybitne-interesujące" zawierają podane przeze mnie powyższe elementy :P ja tam wolę naparzających sie facetów ze zgrabnym tyłkiem :P

i tak, targetem oryginalnym Gurrena jest stado małych Simonów. Tylko jak wytłumaczysz wobec tego timeskip? bohater dorasta i jest jeszcze bardziej zajebistyczny, co powoduje masowe nosebleedy nastoletnich wielbicieli mechów i biustów? Jakoś wątpię. Timeskip mówi "oki, pozlewaliśmy sie z anime dla małych chłopaczków, teraz dajemy pseudopolityczną papkę, i megadeepness". A ostatnia seria jest polewką z "ostatecznych walk", nie wmówisz mi, ze rzucanie się galaktykami nie jest zlewą :)


 I ten "parapet" Yoko, tak ślicznie wyśmiany w odcinku z nauczycielką (nikt jej nie poznał, dopóki w stanik nie wskoczyła :P). Niemniej target w postaci stad nastolatek czy wielbicielek męsko-męskich facetów też jest brany pod uwagę, dlatego na przykład Nia nie ma biustu, który się rzuca w twarz, tudzież nie bije bohatera w łeb przy każdej okazji.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 04, 2007, 11:18:23 am »
Przepraszam bardzo, ale ja tego nie kupuję. To że coś od pewnego momentu robi się coraz bardziej i bardziej retarded nie znaczy wcale że możemy (w okolicach kilku ostatnich odcinków)  odkrywczo oznajmić - "ah, to jest przecież takie głupie to musi być parodia". Co mi po tym że pod koniec się obrzucają galaktykami, skoro na początku mamy setup klasycznego robo-shounena i to jak najbardziej na serio (szczególnie jeśli się  weźmie poprawkę na Gainax)? Jak się porówna takie Nadesico, tam od początku (no, od środka) pierwszego odcinka nikt nie ma wątpliwości że to jest komedia/parodia. W Gurrenie mamy remake klasycznego roboshounena, a to że później scenarzysta zaczyna robić bokiem to już inna sprawa - ale bynajmniej wcale nie pozytywna.

Cytuj
Nic nie poradze na to, ze animacja Cię denerwuje

Pokaż mi proszę gdzie ja pisałem że mnie animacja denerwuje.
To co mnie w Gurrenie przede wszystkim denerwuje, to po prostu wszechobecny chaos i brak jakiejkolwiek koncepcji w tym anime. Łącznie z tym chaosem który najwyraźniej też nie był planowany.

Cytuj
I ten biedny Rossiu, jedyny porzadnie uzywajacy mózgu...

To chyba mamy inne pojęcie na temat używania mózgu...

Cytuj
Richie, zgryźliwość zgryźliwością, ale sam przyznasz, że anime które Ty uważasz za "ciekawe-wybitne-interesujące" zawierają podane przeze mnie powyższe elementy :P

Lubię różne anime i za różne rzeczy je cenię... jedną z nich np. jest dobrze zaplanowana (od początku do końca) a potem wyegzekwowana fabuła.
Czyli coś, czego Gurren jest absolutnym przeciwieństwem.

Cytuj
ja tam wolę naparzających sie facetów ze zgrabnym tyłkiem :P

No i trzeba było tak od razu a nie tu mi próbować wmawiać całą gamę innych zalet :D
Zresztą, tak jak już wspominałem - ja obejrzałem całe to anime dla Yoko więc tu jesteśmy kwita :)

Cytuj
bohater dorasta i jest jeszcze bardziej zajebistyczny, co powoduje masowe nosebleedy nastoletnich wielbicieli mechów i biustów? Jakoś wątpię

Bo małe Simonki chciałyby też dorosnąć, najlepiej już zaraz i dziś, i być takie kakkoi ? Zresztą, im późniejszy odcinek tym pozwolisz że mniej będę zgadywał na temat co poeta miał na myśli, bo wcale nie jestem przekonany czy absolutnie miał cokolwiek.

Cytuj
Niemniej target w postaci stad nastolatek czy wielbicielek męsko-męskich facetów też jest brany pod uwagę, dlatego na przykład Nia nie ma biustu, który się rzuca w twarz, tudzież nie bije bohatera w łeb przy każdej okazji.

duh... no nie... Szyszka, wśród starszych Simonków jest naprawdę wiele egzemplarzy które hołdują powiedzeniu "małe jest piękne" i bynajmniej nie chodzi mi tu o wzrost ;) I to dla nich konkretnie pojawiła się Nia, a nie dla pań które to anime akurat oglądają (choć nie neguję że brak balonów a'la Naaga u kolejnej bohaterki może być dla nich poważnym pozytywem)
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 04, 2007, 11:39:51 am »
Dla mnie Gurren od początku był parodią. Już w pierwszy epku trudno znaleźć ważniejszą scenę, która nie jest przesadzona, przejaskrawiona, przekolorowana. Przecież tam zlewę z anime o mechach i shounenów widać na każdym kroku i nie trzeba czekać z zauważeniem tego do połowy animca.

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 04, 2007, 11:49:24 am »
Jak już powiedziałem - to jest Gainax. W ich wykonaniu taka skala przegięć - to norma.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Nakago

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 04, 2007, 11:50:40 am »
Cytat: "Szyszka"
Nakago, bo to jest anime które jest dokładnie takie, jak Richie powiedział - naciskaj fire ile wlezie, testosteronem zarzuca i leci z rykiem do przodu, wiec myślę, że Ci się nie spodoba.

Kto wie? W końcu nie tylko shoujo oglądam ;-).


"Seirei no Moribito" obejrzane. Rzeczywiście, seria wymiata, choć zakończenie nieco mnie rozczarowało. Trochę zbyt przewidywalne ;-). Poza tym fabuła jest logiczna i wciągająca (na zasadzie: co jeszcze za chwilę ważnego się wyda), a świat(y) wiarygodnie zbudowany. Teksty momentami powalały (Tanda do Balsy: "Czuję się jak żona jakiegoś wojownika"; Chagum do Tandy: "Powinieneś się z nią po prostu przespać" :lol:), postaci były nieledwie wybitne. Oczywiście najbardziej polubiłam Tandę - miał, biedaczek, przechlapane. Poza tym podobał mi się Jin, jeden z ośmiu wojowników cesarza. Tła są, jak wszyscy wspominają, bardzo ładne, nieledwie unikalne (pomijając "Mushishi" podobnych widoków raczej się w seriach TV nie spotyka). Przynajmniej jeśli o przyrodę chodzi, bo część architektury IMO się nie udała (głównie pałace cesarskie - są strasznie sztuczne). Animacja ma pewne niedociągnięcia (szwankuje przy podawaniu przedmiotów z ręki do ręki, niekiedy też przy jeździe konnej ruch jest nienaturalny, a przy chodzeniu występuje efekt 'ślizgania'), ale poza nielicznymi momentami jest bardzo dobra. Ogólnie nieledwie wybitne anime, jedno z najlepszych, jakie widziałam.


Wczoraj też wreszcie usiadłam do "Taiyou no Mokushiroku". Dwuczęściowe 'TV special' (dla mnie raczej film, nawet jeśli telewizyjny, a nie kinowy) trwa w sumie przeszło 2,5 godziny, więc trochę czasu zajmuje. Ale warto. Anime zaczyna się od serii potężnych trzęsień ziemi, jakie nawiedzają Japonię w krótkich odstępach czasu i powodują pęknięcie największej wyspy tego kraju, Honsiu, w poprzek. Trzęsieniom ziemi towarzyszą oczywiście również tsunami, wybuch rozrywa też Fuji, psując regularny stożek nieodwracalnie. Wiele dużych miast, w tym Tokio, zostaje zatopionych, inne są całkowicie zniszczone (Nagoja, Kioto, Osaka znajdują się w 'wąwozie', który podzielił Honsiu). Ginie lub uważa się za zaginionych około połowy populacji kraju. W podniesieniu się z gruzów po katastrofie pomoc proponują dwa światowe mocarstwa: USA i Chiny. Oczywiście nie robią tego z dobroci serca, mają swoje cele. Rząd Japonii nie widzi innego wyjścia, jak tylko poddać się 'opiece', choć zdaje sobie sprawę z tego, czym się to skończy. I rzeczywiście: 15 lat później Japonia dzieli się na północną i południową w sposób niemalże adekwatny do Korei czy Niemiec. Obie części mają własne rządy, które podlegają państwom, jakie kiedyś udzieliły im pomocy. To, naturalnie, powoduje napięcie pomiędzy 'strefami'. Poza tym bardzo wielu japońskich uchodźców mieszka w innych krajach, gdzie stosunek do nich jest najlepszym razie niechętny. Akcja toczy się głównie na Tajwanie i pokazuje, jak traktowani są tam Japończycy, i co z tego wynika. Ogólnie jest to thriller polityczno-socjologiczny, wymieszany z odrobiną kryminału i sensacji oraz podlany ciężkostrawnym sosem idealizmu (za sprawą osobowości głównego bohatera). Przyznam, że mi się podoba bardzo, nawet tę nieszczęsną główną postać daje się jakoś przecierpieć. Polecam jako 'coś innego'.



EDIT
Jeszcze takie pytanie na koniec: jaka grupa subowała pierwszą serię Higurashi, a jaka Haruhi Suzumiyę? Może ktoś rzucić nazwami?
"Bo przyjdzie Nakago i Ci odpisze" - Ainaelle

"[...] intelektualista jest to wysoce wykształcony facet, który nie radzi sobie z arytmetyką, jeśli nie zdejmie wpierw butów, i jest z tego upośledzenia dumny." - R.A. Heinlein, "Kot, który przenika ściany"

Offline nolifesking

Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 04, 2007, 10:18:12 pm »
Yosha!!
Noli dzisiaj napisze krótkie recki szkolnych anime na które trafił ostatnio:

I Shuffle! + Shuffle! Memories - fabuła dość przesadzona.. zwłaszcza odnośnie Nerine i Sia oraz ich dziwnego przywiązania do głównego bohatera. Typowa haremówka, w której jest mnóstwo dziewcząt i jeden facet który do końca nie może zdecydować, którą ma wybrać. Ostatni odcinek a zwłaszcza pewne scena mocno przesadzona "To jest to co tylko ty możesz zrobić dla niej" .. a o co chodziło zobaczcie sami. Kreska bardzo ładna i przyjemna, muzyka również. Zakończenia takiego jak jest się nie spodziewałem choć w duszy właśnie takiego chciałem. A więc cieszę się bardzo, że o widziałem :)
Polecam!

II Happines! - ekhm.. kolejna nienaturalna fabuła szkolnej anime. Tym razem z magami. Widzieliście Pokemon, Yu-gi-oh, Shaman King? Cóż.. to anime również pełne jest mocy przyjaźni dobra i słodkości, że aż się niedobrze robi. Ale są tu momenty na których można się pośmiać.
Kreska maksymalnie słodka, muzyka taka sobie. Cóż.. tylko dla hardcorowców.

III School Days - to dopiero niespodzianka. Trafiłem na to przez przypadek, na razie niewiele z tego widziałem jednak zapowiada się bardzo ciekawie. Fabuła wkręca od pierwszego odcinka, kreska jest bardzo ładna...na soundtrack nie zwróciłem jeszcze uwagi.
Na razie w ciemno polecam!

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Co ciekawego oglądacie?
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 05, 2007, 12:03:49 am »
Cytuj

EDIT
Jeszcze takie pytanie na koniec: jaka grupa subowała pierwszą serię Higurashi, a jaka Haruhi Suzumiyę? Może ktoś rzucić nazwami?

Higurasha (pierwszą serię) robił WinD, Triad i Ayu.
Osobiście polecam WinDa, aczkolwiek uwaga bo pierwsze dwa odcinki miały ostry remake, i niedaj boże znaleźć gdzieś na necie te stare wersje (tfu). W razie czego - łapać mnie na privie, to wystawię gdzieś właściwe wersje.
BTW - druga seria Higurasha to bezapelacyjnie Hauu~
A Haruhi - a.f.k. robiła bardzo słusznego suba z tego co pamiętam
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright