Obejrzałem sławne anime Seirei no moribito. Muszę przyznać że od początku zachwyciła mnie jakość grafiki i kreska. Naprawdę to prawie najwyższy poziom. Szczególnie krajobrazy tak ładne, że aż przewijałem niektóre sceny. Muzyka oczywiście to też najwyższy poziom choć rytmów zapadających w pamięć było mało.
Fabuła bardzo dobrze skonstruowana i mimo że nie była idealna, a zwłaszcza część odcinków w połowie była nudna to jednak i tak była jedną z lepszych jakie widziałem w anime.
Szkoda również że zabrakło czegoś co głębiej zapada w pamięć. Unikali za wszelką cenę w tym anime pokazywania krwi,brutalności i przemocy. Tego tam prawie nie było.
Jak również nie wydarzyło się nic dramatycznego nawet na samym końcu, wszystko się udało bez żadnych strat.
Zaletą jest to że wszystko ładnie doprowadzili do końca.
Moja ocena to 8/10.