Gdyby nie ten finałowy stół z ruinami to byłbym na podium, zamiast na 5 miejscu. Tak czy siak turniej bardzo fajny, gratulacje dla Kubbka, Solmyra i Szklanego za pudło oraz dla Ismarila i Khazada za świetną organizację. Dziękuję moim przeciwnikom: Nunowi, Mathiusowi, Margolowi, Maximusowi i Kubbkowi za rozgrywki, dobrym krasnalom i kutangom za zajefajną zabawę (ach ten jeżyk
).
Cieszę się z tego, że wszystkie bitwy (prócz finału) wygrałem wysoko, ale znowu doszedłem do wniosku, że trzeba nad hobbystyką popracować.
Mam nadzieję, że Cień Wschodu 2008 będzie jeszcze lepszy. Ten, kto nie był niech żałuje!