"Stop pornografii" 16 XII Lubartów

[Mad Hamster]

no to ruszamy.

w nocy udalo nam sie opylic karabin za calkiem dobra cene
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=27691

[Shakin' Dudi]

i co moria pocisneliscie na maxa :P grzali ostatni stół :P hahahaha

Dziekuje Boberowi za gre...a i Ostremu...chodz ta plewa wygrała w pierwszej bitwie tylko 15:5 :/ przez co nie osiągnelismy naszego celu . Ale spoko i tak was lubie .
w takim składzie az chce sie plewic

grałem elektrownią skaveńską

a bitwy wyglądały tak:
1. Chaos Romualda
20:0
2. Dwarfy Skejvena
14:6
3. Lizzaki Kęski
20:0

reszta druzyny tez plewiła :P i zajelismy 2 miejsce :P co uwazam za świetny wynik

Gratuluje Kiełbasom wygranej i do zobaczenia na następnym turnieju

[Mad Hamster]

nie wiem o czym mowisz, dudi, ja tam ostro pociskalem ;P
a stoly to moze i ostatnie, ale zalezy z ktorej strony patrzysz ;P

[Górken]

No cóż turniej w Lubartowie jak zwykle pierwszorzędny:D Fasolki tzn.. Ja Czop i Rudy zajęły 3 miejsce;) No i krótki opis gry:D:
1 Bitwa- Maciek Parol i jego chaos... Odrobina farta przy szarży łązconej chosenów i psów (a raczej niefarta przeciwnika) i kilka różnytch dziwnych akcji typu (Maciek wpada swoimi chosenami w moich chosenoów zadaje 2 woundy... ja oddaje zadaje 2 potem nastepna tura walkii znowu zadaje 2 ja 1 też 2 zabijam ale koń mnie zniszczył:<) Lekko przewaliłem niestety Maćka nieświadomie ale mam andzieję że to tak drastycznie na gre nie wpłyneło^^:P... Po interesującej grze 16:4 dla mnie

2. Bitwa i Gremlin+ jego WE-- co tu dużo mówić klasyczna gra z WE próbowały się pochować... w kluczowym momencie Gremlin mi zestrzelił 2 chosenów z waywatcherów tak że mogłem zaszarżować na wardancerów a potem wyczyścić całą resztę;) 20:0 dla mnie

3. Bitwa Krecik i jego chaos- Bardzo ciekawa rozpa... Nie miał mocnego uderzenia więc wszystko szło po mojej myśli ( flesie skończyły jako pokarm dla chosenów tak samo maruderzy) niestety lekki fart ze strony Krecika pozwolił mu zniszczyć 5 chaos knightow undivided z bezsprzętowym aspiringiem +3 screamerami breaknąć minotaury:( Zadał 8 woundów zamiast statysytycznych 5:( Najlepsza akcja: nie miałem co zrobić z 5 furii to zaszarżowałem w furie Krecika... rzucam 5 atakow na 4+ wszystk otrafione ... ranię na 3+ wszystk ozranione:D I furie poszły sobie:) Ogólnie przeciwnik miał troche farta przy trafianiu na 4+ ale nie było tu raczej przewalonych rzutów oprócztamtego jednego;) 18:2 dla mnie

W sumie: 54 punkty z bitew i 3 z Testu wiedzy zadowoliło mnie;) Pozostał lekki niedosyt bo przed 3 bitwą mieliśmy przewagę ponad 20 punktów nad kolejną drużyną a tylko 3 nas dzieliły do zwycięzców:)

Ogólnie czopek strasznie mnie zawiódł  Mieliśmy zająć ostatnie miejsce a co tu wyszło??:P

[X.Maciek]

Turniej był ogólnie fajny. Najbardziej podobały mi się lubartowskie scenariusze, które są jak zwykle ponadprzeciętne

1. Górken
Fazę szachową wygrałem, ale faza przeznaczona na rzuty niestety należała do Górkena... Mając co turę 2 chosenów mniej zadawał tyle ran co ja... I już prawie miałem jakieś 13:7 bo wpadłem exaltedem i chosenem od boku w rycerzyków z herosem, ale zapomniałem podsatwić z tyłu psów żeby się o nie rozbili i niedogoniłem zebrali się i mnie wycięli w pień... Chyba ugrałem 6 punktów.
2. Supeł
Bonus podwójne życie dla Dragon ogrów, miło  Chosnei nie przeżyli pierwszej tury strzelania, ale potem kilka szarż i w multikombacie breaknąłem naraz 2 klocki krasnali i wyszło 16 dla mnie.
3. Ostry
Przestawił mi 3 oddziały tak że już nie miałem jak iśc do walki więc się schowałem za górkami. Potem desperackie wyjście screamerów w kierunku organek i zdobyłem kilka punktów, a na koniec 2 oddziały psów zajęły ćwiartki mojego przeciwnika i tym sposobem 12 dla mnie

Dziękuję przeciwnikom, organizatorom no i partnerom z drużyny. Żałuję tylko że nie było 4 bitwy bo byśmy się ostro odkuli

[Górken]

A właśnie co do bitwy z niepkiem... w najnowszych uscisleniach jest napisane:
Problematyczne szarże: Jeśli oddział zetknie się choć rogiem z odpowiednią strefą
celu szarży, szarża jest udana. W sytuacji niemożliwości aligna ze strony
szarżującego, można przemieścić oddział zaszarżowany, a także inne oddziały na polu
bitwy tak, aby do aligna doszło, starając się wybrać takie rozwiązanie, które w
najmniejszy sposób wpłynie na sytuację na polu bitwy.

<link:http://strony.aster.pl/barbaros/uscpl.pdf>

Czyli mogłem wtedy przestawic smoka tak żeby się z nim stykać bo do chodziłem do tej strefy:) Na przyszłość sobie wydrukuje te uścislenia i będę nosił na tury:PP

ad....
ale skoro dochodziło do kanta (mniej wiecej było tak: http://img509.imageshack.us/my.php?image=sssslg2.jpg) to chyba szarza stykała się z cele mszarż - kant należy w koncu do obu stref:P

Dobra mój błąd:<  

[Shakin' Dudi]

nie...
po pierwsze Górken zacznij uzywac polskiego bo piszesz jak na dziecko neo przystało (tak tak wiem ja to jestem tylko troche lepszy ) bo nie da sie ciebie wogole zrozumiec.

Jezeli szarza nie miala jak chodz rogiem stykac się ze strefą a którą szarżowała to jest niemozliwa. Jezeli chodz kantem sie mozna dostawic do tej strefy to model jest przesuwany tak aby minimum poruszenia jednostki było zachowane...czaisz?

[hmk(skaven)]

Przyganiał kocioł garnkowi...

[Zinczuk]

HI
turniej bardzo miły
bitewki szybkie i bez spięć
debiutowałem bretką

a jak było

I Bitwa (Moria rzuciła nam chelenga)

Grałem z Supłem na krasnoludach, strzelił nie trafił dojechałem i....było po wszystkim
20 : 0 dla mnie a moriowiczom challenge nie wyszedł bo ogólnie dostali 55 do 5 ale tak bywa jak kostki nie idą

II BITWA (KRASKI - OSTRY)
Kraśki stały, ja sie obawiałem ostrego chyba jeszce z nim nie grałem i.... 3 lance utkneły na klockach.,...na szczęście dojchała nietknięta 4 z boku i pozamiatała

20 : 0 dla mnie

III BITWA (WE - CZOPEK)

Ustawił sie całkiem ładnie ale z jednym malutkim błędem, co pozwoliło mi szarżować w pierwszej turze, zdobytej inicjatywy juz nie oddałem i po kolei rozbijałem my elfickie oddziały (z ciekawych rzeczy to zdałem 5 panik na Ld8 - u mnie nie spotykane)..w sumie
19 : 1 dla mnie

co pozwoliło nam zdobyć 1 miejsce zespołowo (Kret i Skaven też powalczyli całkiem znośnie),  a mi dało pierwsze miejsce w klasyfikacji generalskiej
nagrody (co ważne ) były...i to bardzo fajne
pozdrawiam wszystkich uczestników

[Supeł]

I Bitwa (Moria rzuciła nam chelenga)

??? Naprawde? to czemu ja nic nie wiedziałem? KARABIN... zabije

moja relacja
niedziela - sprzedaliśmy karabina na gildii i poszliśmy spać - potem szybko na busa, na kacu strasznym - i zaczęło się

I bitwa Kamil z Bretką

Kamil przeszkadzał swojej armii jak mógł beznadziejnymi rzutami ale bretka sie nie poddała i rozjechała biedne krasnoludki...

II bitwa - x maciek chaos

24 Wondowe dragon ogry to porażka - ubiłem 2 (16W) i nie dałem rady niestety - potem jakoś głupio przegrałem kombata na -1 i  oba klocki uciekły i zostały zjedzone- znój jakieś 16 w plecy...

III bitwa - leśne elfy

młody gracz i chyba niezbyt świadomy delikatności swoich oddziałów na ostrzał, czysty stół i maska, ale chwała marna... ostatecznie 4 miejsce na 6, porażka, daliśmy ciała po całości, tylko budda sie wywiązał - potwierdziło się że na te pkty skaweny są nie do wyj....a

na koniec siadłem w autobusie powrotnym w rzygi i zgubiłem czapkę - to chyba kara za granie turnieju w niedziele, mimo iż jestem zdecydowanym tego przeciwnikiem...

Do zobaczenia za rok na g - conie

[Boberr]

ale przynajmnije nie poparzyles sobie paliczkow:D

[Supeł]

no nie poparzyłem bo są odmrożone :d ale brechte miałem z tego, kurde

[DZIK]

Gratzy Kiełbasom!