trawa

Autor Wątek: Ecchicon  (Przeczytany 11290 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skrzydlaty

Ecchicon
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 30, 2007, 10:28:00 pm »
Nie znam się na tego typu imprezach ;]

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Ecchicon
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 01, 2007, 11:36:17 am »
Zastanawiam się bardzo czy w ogóle iść XD Nie chce mi się tak prawde mówiac  :lol:

Offline Hamtaro666

Ecchicon
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 01, 2007, 11:40:56 am »
Cytat: "Silent Angel"
Zastanawiam się bardzo czy w ogóle iść XD Nie chce mi się tak prawde mówiac  :lol:


Idź, proszę Cię - Ty możesz, a ktoś nie - być może kiedyś role odwrócą się i wtedy docenisz to, co masz dziś, a jutro być może już nie...

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Ecchicon
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 01, 2007, 06:26:40 pm »
Pożyjemy, zobaczymy ;) Jak będe miała czas to pójdę

Offline steelie

Ecchicon
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 03, 2007, 09:45:47 pm »
Czy poza mną, Krovą i Berem ktoś idzie?

Shino

  • Gość
Ecchicon
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 03, 2007, 10:37:07 pm »
bere ci nie wystarczy? :shock:

na razie sie zapowiada, ze pewnie wpadne jednego dnia :)

sporym problemem sie jednak wydaje to: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=6597 a dokladnie to o ktorej sie skonczy ;) (i w jakim stanie bede :) )

Offline Bere

Ecchicon
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 04, 2007, 05:54:24 am »
Co prawda zaklepałem sobie wejście, niemniej od tego czy wpadnę zależy obecność ludzi z którymi chciałem się zobaczyć... Jeszcze się dogadujemy, tak do czwartku pewnie będę wiedział.

Offline Krova

Ecchicon
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 09, 2007, 04:22:33 pm »
Właśnie się obudziłem xP Jakoś tak się złożyło, że po powrocie padłem jak trup. Było spoczko, nabyłem złowieszcze rękawiczki Naruto, zagrałem w Jungle Speeda, najbardziej absurdalną rzeczą na Ecchiconie było to, że aby wejśc na hentai night trzeba było okazac dowodzik :| Na szczęście w międzyczasie w drugim mainie było yaoi night (maaarne omg dwóch biszy ze sobą ciągle gadało o swojej dojrzewającej miłości, wyszliśmy w połowie 2go epeka na jakiś panel) a potem yuri night, i to był najbardziej masakryczny moment konwentu xP Orgowie nie wiedzieczemu nie puścili żadnego yuri, ale absurdalnego hentajca o nazwie "Discipline" chyba =D Było super, atmosfera dopisywała, litry(tak, litry!) białego płynu na ekranie nie dawały ludziom zasnąc, "budzenie mocy smoka" wzbudzało salwy śmiechu. A, byłem ja, był Steelie i był Bere, ale Bere ciągle gdzieś ucekał =P
/人◕ ‿‿ ◕人\

Offline steelie

Ecchicon
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 09, 2007, 04:30:27 pm »
Dodam jeszcze świt żywych trupów dnia drugiego o 6 - półprzytomni ludzie snujący się między resztkami stoisk wyłożonych podartymi plakatami albo śpiący na jakimś hentajcu w mainie. A w bufecie do kupienia kisiel albo jedno z dwóch ciastek.
Discipline było przemocne \m/

Offline Bere

Ecchicon
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 09, 2007, 05:04:32 pm »
Ach, to jednak byliście na tzw. 'yuri' ? Nie widziałem bo się przesunąłem się hmm... bardziej do tyłu. A yaoi night fajne było, yaoistki też. Od dzisiaj każdy conowy yaoi night jest nie do przegapienia ! Trzeba było oglądać od początku to zamiast pierdół o dojrzewającej miłości i miałbyś na wstępie bardziej prostolinijne rzeczy typu łańcuchy, zacinanie się, i wyroby mlekopodobne.  ;) Zresztą uke za każdym razem pojawiając się na ekranie wywoływał pytanie 'czy to aby na pewno facet ?', także wiecie... A Bere uciekał cały czas bo a) ludzie go wzywali/nie chcieli wypuścić b) nie chciał żeby mu con obok nosa przeszedł.
Zresztą, nie najbardziej absurdalną rzeczą było pokazywanie dowodziku, [pomijając że pokazywanie jakichkolwiek dokumentów mnie osobiście wkurza] ale to, że człowiek zarządzający coś takiego popisał się kompletnym brakiem wyobraźni, nie potrafiąc sklecić w głowie prostego łańcuszka typu: selekcja -> mała liczba widzów na największą salę [tak, hentai był w main roomie] -> 'kinda inconvenient' lekko mówiąc, zwłaszcza gdy w innych roomach panuje ścisk ? :roll: Owszem, organizacja leżała i kwiczała, nawet jak na polskie standardy. Zresztą, nic nowego w tym roku. Panel o RO to też klapa, tym razem prowadziła go jakaś 'krzykata' idiotka, której zresztą i tak nikt nie słuchał. Wyszedłem w połowie- a na przykład na Doji bardzo mi się owy panel podobał, mimo że i tematy jakoś bardzo oryginalne nie były.
Mimo wszystko dla mnie con był udany, poznałem trochę fajnych ludzi i kupiłem parę fajnych pierdółek, a w sumie z grubsza na tym konwent polega.

EDIT

Cytat: "steelie"
Dodam jeszcze świt żywych trupów dnia drugiego o 6


Nie wiem, spałem z yaoistkami na tym materacu z tyłu.  :lol: Zawsze tak jest, najfajniej to na conie z rana wpaść do gaming roomu na partyjkę czy dwie SC bądź TK, jakoś tak ciekawej się z rana gra.

Cytat: "steelie"
półprzytomni ludzie snujący się między resztkami stoisk wyłożonych podartymi plakatami


Trzeba przyznać że podarte plakaty rulezowały. Dlatego między innymi były podarte.  ;)

Cytat: "steelie"
A w bufecie do kupienia kisiel albo jedno z dwóch ciastek.


No... tak. :| Fajnie że chociaż kisiel był, praise the lord for da kisiel or sth :|

Cytat: "steelie"
Discipline było przemocne \m/


Discipline, które udało mi się zobaczyć m. in. na poprzednich conach, rzeczywiście jest niezłym hentajem. Nie wiedziałem tylko że ma 6 epizoidów, tylko wtedy jakoś średnio mnie obchodziło zobaczenie więcej.

Offline Miranda

Ecchicon
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 09, 2007, 05:28:58 pm »
Cytat: "Bere"
A yaoi night fajne było, yaoistki też. Od dzisiaj każdy conowy yaoi night jest nie do przegapienia !

That's the spirit! Szyszko, mamy chętnych na Magnificonową noc yaoi! :D
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline steelie

Ecchicon
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 09, 2007, 05:36:20 pm »
O, zapomniałem napisać, że zabrałem Krovie sprzed nosa plakat Champloo, za co poprzysiągł mi straszną zemstę :p Wygląda na mojej ścianie wspaniaaale.

Jak będzie akcja zamiast spojrzeń i przemyśleń "nie, nie mogę, to grzeszna miłość" to też się piszę na yaoi :shock:

Offline Bere

Ecchicon
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 09, 2007, 06:09:53 pm »
Cytat: "Miranda"
Cytat: "Bere"
A yaoi night fajne było, yaoistki też. Od dzisiaj każdy conowy yaoi night jest nie do przegapienia !

That's the spirit! Szyszko, mamy chętnych na Magnificonową noc yaoi! :D


Woo ! \m/

Moje pierwsze spostrzeżenie to takie że pure yaoitstki zachowują się niekiedy w sposób mało yaoi  :shock:

Cytat: "steelie"
Jak będzie akcja zamiast spojrzeń i przemyśleń "nie, nie mogę, to grzeszna miłość" to też się piszę na yaoi


Jak mówiłem- było siedzieć i oglądać, gupku !  :o Zresztą, ten jajoi też zakończył się w podobny sposób [w tamtym tak się zaczął], tyle że mniej pokazali.

I nawet mieli pornole z ery meiji, i ten uke się zblushował oczywiście, no bo co miał zrobić !  :lol:
A w tym wcześniejszym- grubo, grubo !

Offline Hamtaro666

Ecchicon
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 09, 2007, 06:10:06 pm »
Cytat: "steelie"
O, zapomniałem napisać, że zabrałem Krovie sprzed nosa plakat Champloo, za co poprzysiągł mi straszną zemstę :p Wygląda na mojej ścianie wspaniaaale.


To może poprosimy o foto owej ściany z plakatem  :)

Offline Krova

Ecchicon
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 09, 2007, 06:31:54 pm »
Cytat: "Bere"

Moje pierwsze spostrzeżenie to takie że pure yaoitstki zachowują się niekiedy w sposób mało yaoi  :shock:

 Ale tam wszystkie yaoistki były brzydkie :P



Cytuj
To może poprosimy o foto owej ściany z plakatem


NIE! :x Steelie dorwał wyczesany plakat, a nawet nie tyle plakat, co plakat z materiału przypominjącego...tkaninę, tzn taki materiałowy...trwały, ciężki do porwania... przynajmniej nie był zbyt tani =P Byłem blisko kupna od kupienia podkładki z SC, ale okazało się, że podkładki pod myszkę 25zł każda :S Była jeszcze torba z tegoż anime, ale nawet o cenę nie pytaliśmy =P A wogóle to zdecydowana większośc gadżetów była z Bleacha, Naruto i DEATH NOTE'A, DN wszędzie było pełno, od chibi-pluszaków po same death note'y, zegarki i cosplay'owców L którzy się boso szwędali jak zombie...
/人◕ ‿‿ ◕人\