Autor Wątek: BI BUŁKA  (Przeczytany 21805 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maciej

BI BUŁKA
« dnia: Listopad 19, 2007, 04:03:21 pm »
i otoczka Otoczaka.

Od timofa. Już się drukuje.
W grudniu będzie można sobie kupić.
Moje wrażenia z lektury zawarłem tutaj.

Po premierze zapraszam do dyskusji.  :)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline lucek

BI BUŁKA
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 19, 2007, 05:50:52 pm »
Widziałem już kilka historyjek z tego albumu i mogę powiedzieć (na razie) tyle: Superdobry komiks. Otoczak w najwyższej formie rysunkowej i (przede wszystkim) fabularnej. Szczera, bezpretensonalna, radosna lektura. No i ten wszechobecny, rozbrajający absurd. Ja to łykam chętnie.
Timof tym komiksem wysoko podniósł sobie i innym wydawcom poprzeczkę.
Jaki mamy miesiąc?
Listopad?
No więc, póki co, to chyba komiks roku jest w polskiej dyscyplinie.

Offline P. Śledziu

BI BUŁKA
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 20, 2007, 08:49:14 am »
To, co na razie zobaczyłem wygenerowało zupełnie niewymuszony uśmiech na mojej zmęczonej snem mordzie. Sen jest zły i dla mięczaków a "Bi Bułka" będzie dobra, bo zmęczenie oddaliła. Choc zmęczyc właściwie powinna. Widocznie mam na odwrót z nią.
url=http://mrherring.blogspot.com]Śledziowy blog[/url]

Offline Cheshire Cat

BI BUŁKA
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 20, 2007, 10:46:03 am »
Na Alei zbiera bardzo "pochlebne" przedwczesne recenzje...  :? Ech ręce opadają jak się czyta takie komentarze.
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline Jaszcząb

BI BUŁKA
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 20, 2007, 12:12:32 pm »
Mnie to ręcę akurat bardziej świerzbią niż opadają...co zrobić, taki urok alei beznadziei.

Offline spidey

BI BUŁKA
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 20, 2007, 07:43:10 pm »
Mi też ręce opadają gdy widzę że ktoś wydaje taki chłam. Koleś co to narysował powinien uderzać do gazetek superpressu (Dobry Humor itd.) a myślę że i tam miałby trudności z przebiciem bo panuje tam lepsza selekcja niż u Timofa. I tutaj nasuwa się pytanie - jakim cudem Timof wydając taki chłam został wydawcą roku? Ale jak to się mówi dobrze mieć swoich ludzi w jury, zapewne w tym też zgarnię nagrodę.

Offline karolk

BI BUŁKA
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 20, 2007, 07:51:29 pm »
Cytat: "spidey"
Mi też ręce opadają gdy widzę że ktoś wydaje taki chłam. Koleś co to narysował powinien uderzać do gazetek superpressu (Dobry Humor itd.) a myślę że i tam miałby trudności z przebiciem bo panuje tam lepsza selekcja niż u Timofa. I tutaj nasuwa się pytanie - jakim cudem Timof wydając taki chłam został wydawcą roku? Ale jak to się mówi dobrze mieć swoich ludzi w jury, zapewne w tym też zgarnię nagrodę.


o cytat z alei:D

nic dziwnego ze aleja komiksu to synonim ... ju noł czego

Offline lucek

BI BUŁKA
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 20, 2007, 09:25:57 pm »
Cytat: "spidey"
Mi też ręce opadają gdy widzę że ktoś wydaje taki chłam.


Czy niezręcznym będzie zapytanie Ciebie, ile tego chłamu, który ktoś (w tym wypadku Timof) wydał, widziałeś? Jeśli będzie to ilość, którą uznam za wystarczającą, to poproszę o uzasadnienie Twojego zdania. Jeśli będzie to z kolei ilość, którą uznam za niewystarczającą (np. 3 strony w skali całego albumu), to uznam Cię za, że tak to na razie delikatnie ujmę, bezmyślnego nabijacza postów.

Cytuj
Koleś co to narysował powinien uderzać do gazetek superpressu (Dobry Humor itd.)


Wydaje mi się, że w tym momencie nieco obraziłeś autora tego komiksu. Jeśli się ze mną zgadzasz, dobrze wiesz co powinieneś teraz zrobić. Jeśli natomiast się nie zgadzasz, proszę uzasadnij użycie słowa "koleś" oraz wyjaśnij, dlaczego wysyłasz go do gazetek superpressu (Dobry Humor itd.).

Cytuj
a myślę że i tam miałby trudności z przebiciem bo panuje tam lepsza selekcja niż u Timofa.


Otoczak, autor komiksu o którym mówisz, nie miał najmniejszych trudności z przebiciem się do niemal wszystkich  magazynów i zinów w Polsce (pomijając "Świat Komiksu", chociaż sądzę, że tam akurat nie celował).

Jeśli zaś chodzi o selekcję u Timofa to, proszę, powiedz mi jakie są jej minusy? Na razie określiłeś sprawę dosyć niejasno, więc jako rzadko uczęszczający użytkownik tego forum nie za bardzo wiem o co Ci chodzi.

Cytuj
jakim cudem Timof wydając taki chłam został wydawcą roku?


Jeszcze raz zapytam: dlaczego chłam? naprawdę, nie rozumiem o co chodzi. Serdecznie proszę o wyjaśnienie.

Cytuj
Ale jak to się mówi dobrze mieć swoich ludzi w jury, zapewne w tym też zgarnię nagrodę.


O, a to ciekawe. Ja naprawdę nic nie wiedziałem o tego rodzaju mataczeniach. Proszę, rzuć trochę światła na tę sprawę. O kogo chodzi? Kogo Timof miał w jury?

Przepraszam, że tak dopytuję, ale kilka postów wcześniej uznałem "Bi-Bułkę" za komiks roku, więc chciałbym znać argumenty osoby, która uważa inaczej. Przekonaj mnie, proszę, że jest inaczej, Spidey.

Mam nadzieję, że odpowiesz konkretnie na mój post, choćby dlatego, że sporo razy wykorzystałem w nim słowo "proszę".

Offline karolk

BI BUŁKA
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 20, 2007, 09:46:41 pm »
LOU
spinasz poslad niepotrzebnie
po pierwsze to pan s vel celtic lat 15 choć  sam twierdzi inaczej
to specjalista od komisków których nie zna nie lubi i w życiu nie czytał
ten wierny czytelnik i użytkownik  serwisu aleja komiksu (co samo przez się wiele tłumaczy) jest autorem tej oto wypowiedzi

Cytat: "spidey"
Ja nigdy nie traktowałem komiksów jako intelektualnych uniesień, do tego wystarczał mi film a historie obrazkowe spełniają w moim życiu zupełnie inną rolę. Poza tym w każdej historii, nawet z regularnych miesięczników, da się odnaleźć drugie dno, coś nad czym przez chwilę można się zastanowić, ale nie jest to aż tak bardzo wyeksponowane bo nie to jest tu najważniejsze. Bo tu liczą się przede wszystkim relacje między postaciami.



Przykładając do tej sieczki  ostrze logiki, przy założeniu że S nie lubi komiksów wydawnictwa T możemy wysnuć wniosek iz:

1. Komiksy timofa służą intelektualnym uniesieniom
2. Komiksy timofa to nie filmy które
3. nie spełniają tej "innej" roli w życiu spideya
4. Nie są regularnymi miesięcznikami
5. nie można w nich znaleźć drugiego dna
6. Brak w nich relacji miedzy postaciami

Offline Cheshire Cat

BI BUŁKA
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 20, 2007, 10:25:15 pm »
Ymm tak... opinia spidey'a na temat BiBułki jest bardzo ciekawa. Mnie jednak  bardziej zaciekawiły inne opinie na serwisie, który stał się synonimem. Arcy ciekawy jest wywód, demaskujący Timofa jako skrytego niszczyciela rynku komiksowego w Polsce. Podobno wydawca wydając "g...na" owinięte w BiBułke odpycha potencjalnych pretendentów do zostania czytelnikami komiksów odrażającymi dziełami pokroju underground, którzy nigdy nie sięgną po komiks (nawet po From Hell).
Polski ryneczek komiksowy zaczyna napawać mnie smutkiem. Dobrze, że   jest tu szklaneczka łiskacza.
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline Maciej

BI BUŁKA
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 20, 2007, 10:38:06 pm »
Cytat: "spidey to taki forumowy wesoły jasio który nie tak dawno temu "
powiem tylko jedno: niech towarzystwo wzajemnej adoracji nie przesadza z tą obroną polskiego komiksu wspołczesnego, prawda jest taka ze polacy nigdy nie mieli zbyt duzych zdolnosci artstycznych a świadczy o tym np to że w tej chwili w Polsce nie ma żadnego studia produkującego filmy animowane.

a ci ktorzy narzekają że Rosiński niesamowicie słabo zaczął rysować w najnowszych Thorgalach - on po prostu podporządkował się do waszego poziomu Rolling Eyes wielkich "TFÓRCÓW" komiksu polskiego Laughing


A potem jeszcze wyzywał konkretne osoby od h**ów (tak, przez samo h)

A jeszcze później kajał się, przepraszał i obiecywał poprawę.


Od tamtej pory podchodzę z dużym dystansem do kolejnych rewelacji przez niego głoszonych.  :o
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

KRL

  • Gość
BI BUŁKA
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 20, 2007, 11:00:49 pm »
polacy potrafią. ale jest coś na rzeczy. tzn. moim zdaniem polskim rysownikom brakuje profesjonalizmu, ale nie w rysowaniu, tylko podejściu do materii.rozbijają się na milion opcjii, komiksami dorabiają, wykonują je pokątnie, snują wizje, które pryskają jak bańki mydlane. żeby rysować komiksy trzeba chyba się zdeklarować i postawić na jedną kartę. ale się nie da w tym kraju. nie ma warunków. inaczej się zdechnie. a rysownicy to tchórze ( przynajmniej ja na pewno)
dlatego też oficjalnie już (bo nieoficjalnie już zapodałem) z tych i innych (osobistych) powodów rezygnuję. robię przerwę. rok/dwa dystansu i nauki rysunku dobrze mi zrobi. wrócę jak zobaczę sens.

jak bogowie z forum aleii chcą więcej majstrimu a mniej andergrądu to niech sprężą szeregi i zaczną kupować  komiksy środka. gdyby się sprzedawało to mielibyśmy rynek i rysownicy takich komiksów by się wynurzyli (bo jest w pipe masakratorów którzy by podołali ,ale nie chce im się rysować dla garstki pedałów z aleii) a klientów na komiksy undergoundowe jest sporo  jak na niszę w niszy). i Timof im serwuje nowe cukierki. i chwała mu za to.

Offline spidey

BI BUŁKA
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 20, 2007, 11:03:37 pm »
jako ze czasu brak bedzie trochę ogólnikowo, wiec wybacz lucek...

Cytat: "lucek"
Czy niezręcznym będzie zapytanie Ciebie, ile tego chłamu, który ktoś (w tym wypadku Timof) wydał, widziałeś? Jeśli będzie to ilość, którą uznam za wystarczającą, to poproszę o uzasadnienie Twojego zdania. Jeśli będzie to z kolei ilość, którą uznam za niewystarczającą (np. 3 strony w skali całego albumu), to uznam Cię za, że tak to na razie delikatnie ujmę, bezmyślnego nabijacza postów.

Widziałem wyłącznie te trzy strony wiec jestem tylko zwykłym nabijaczem postow (dobijam do tysiąca). Zresztą tak naprawdę wymiękłem po pierwszej stronie i rozmowach zięcia i teścia - co to ma niby być?

Cytuj
Wydaje mi się, że w tym momencie nieco obraziłeś autora tego komiksu. Jeśli się ze mną zgadzasz, dobrze wiesz co powinieneś teraz zrobić. Jeśli natomiast się nie zgadzasz, proszę uzasadnij użycie słowa "koleś" oraz wyjaśnij, dlaczego wysyłasz go do gazetek superpressu (Dobry Humor itd.).

Przyznaje sie do bledu, wydaje mi sie ze w gazetkach superpressu byłby dla niego zbyt wysoki poziom

Cytuj
Jeśli zaś chodzi o selekcję u Timofa to, proszę, powiedz mi jakie są jej minusy? Na razie określiłeś sprawę dosyć niejasno, więc jako rzadko uczęszczający użytkownik tego forum nie za bardzo wiem o co Ci chodzi.

Nie podoba mi się propagowanie takiego chlamu.

Cytuj
Jeszcze raz zapytam: dlaczego chłam? naprawdę, nie rozumiem o co chodzi. Serdecznie proszę o wyjaśnienie.

Bo tak wygląda a i dialogi niczego sobą nie reprezentują.

Cytuj
O, a to ciekawe. Ja naprawdę nic nie wiedziałem o tego rodzaju mataczeniach. Proszę, rzuć trochę światła na tę sprawę. O kogo chodzi? Kogo Timof miał w jury?

Wiadomo że polskie środowisko komiksowe lubi się miziac. Karol pochwali kogos potem ten ktos sie zrewanżuje itd. itp.

Cytat: "karolk"
to specjalista od komisków których nie zna nie lubi i w życiu nie czytał

nie jestem zadnym specjalistą, oceniam to co widzę

Cytuj
ten wierny czytelnik i użytkownik serwisu aleja komiksu

najzabawniejsze ze na alei nie mam nawet konta

A tak naprawdę wszystko w tym temacie zostało już powiedziane właśnie na alei komiksu przez takie osoby jak anglofil, yurek1, celtic, syfon (o dziwo), praksa (zapewne karol mysli ze wszytskie to moje alter-ega) wiec nie ma sensu sie powtarzać. zapraszam do tematu: http://komiks.nast.pl/nowosci/5627/Timof-w-grudniu/

Offline -paul-

BI BUŁKA
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 20, 2007, 11:16:46 pm »
BiBułka rozpoczęła niezwykle zaciętą dyskusję. Przyznam, że nie wszystkie komiksy od Timofa do mnie trafiają, ale w każdym z nich z łatwością mogę wskazać powód, dla którego Timof postanowił akurat te tytuły wydać. Albo komiks mi się podoba albo jest mi obojętny - nigdy nie jestem wrogiem żadnego tytułu, twórcy ani wydawcy. Kiedyś pewnie taki komiks jak BB z góry bym przekreślił, ale dzisiaj wiem że to świadczy o niedojrzałości. Wierzę, że każdy kiedyś dojrzeje - nawet Ci obecnie toczący pianę z ust nad BB i Timofem.
Pozdrawiam Timofa i szacunek za to, że jeszcze mu się chce.

Offline głowonuk

BI BUŁKA
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 21, 2007, 12:52:11 am »
Cytat: "spidey"
nie przypominam sobie żebyśmy się znali wiec fajnie że wiesz coś lepiej ode mnie


i na tym skończyłem to czytać.
i nie polecam nawet zaczynać.
częstochowa
rzadkochowa
czały czas manawierzchu

 

anything