Powiedz mi dlaczego tak skrzętnie unikasz odpowiedzi na moje zarzuty obrażania czytelników w recenzjach? Czyżbym miał rację i nie powinno się tak pisać?
Chodzi tutaj, jak rozumiem, o recenzje Kodomo no Jikan i bodajże też Velgową reckę Goshuushou-sama Ninomiya-kun (w której zresztą sam nie znalazłem jednego zdania obrażającego czytelnika, ale że kiedyś tutaj została wspomniana, to wymieniam ją). Zaprawdę, ogrom przypadków. Ale to się nie liczy, występowanie nawet jednego warte jest wypunktowania i z tym się zgadzam. Tylko że tu jest jedno "ale".
"Dla pedofili, którzy powinni sami zgłosić się na leczenie.", "totalne gówno, ponieważ jest tam loli, każdy kto to ogląda powinien się leczyć"
Dlaczego użyty został cudzysłów? Kogo cytowałeś? Czyje to słowa? W której recenzji pojawiły się?
W recenzji Kodomo no Jikan Special pada stwierdzenie:
"Zamiast tego zostałem przygnieciony erotycznymi podtekstami, fanserwisem (akurat fanów takiego serwisu nie chciałbym mieć wśród znajomych), aż do scen z rozebranymi dziewczynkami (coś na granicy materiałów pedofilskich)."
Do tego się odwołujesz? Wygląda to "ciut" inaczej niż wstawiony "cytat". Ciekawe ile bym musiał czekać na wstawienie podobnej bzdury w moje usta jako cytatu. Co ciekawe, autor na wstępie recenzji zaznacza, że tekst może być dla niektórych wręcz chamski, ale opisać to w ten sposób musi, gdyż nie umie zaakceptować takiej formy. Tak więc zgadza się, sam autor stwierdził, że może w tym momencie być chamski. Ale to jeszcze nie powód aby wkładać mu w usta bzdury, których nigdy nie powiedział, to jest po prostu najniższa forma demagogi.